Handlowców reprezentował 11- osobowy zespół, który wybrali spośród siebie na poprzednim, pierwszym spotkaniu, które odbyło się w Miejskim Domu Kultury w dniu 29 kwietnia. Oprócz zastępcy prezydenta miasta ze strony urzędu udział wzięli również urzędnicy bezpośrednio związani z tym tematem, czyli pracownicy Wydziału Ewidencji i Obrotu Nieruchomościami oraz Wydziału Urbanistyki i Architektury, a także Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny Zbigniew Kolanek. Było to spotkanie robocze i odbyło się bez obecności mediów.
Wszyscy byli zgodni, że trwająca już od 20. lat handlowa prowizorka wzdłuż ulicy Wojska Polskiego, nie przysparza miastu uroku, a wręcz przeciwnie. Trzeba przy tym pamiętać, że jest to główna droga wjazdowa i wyjazdowa nie tylko ze Świnoujścia, ale w ogóle z Polski do Niemiec, jaka znajduje się na wyspie Uznam. Jest to więc nasza wizytówka, z której póki co trudno, abyśmy byli dumni. Do samego wyglądu stoisk dochodzą również warunki sanitarne, co do których Państwowy Powiatowy inspektor Sanitarny ma sporo zastrzeżeń.
- Prowizoryczne podłączenia do bieżącej wody, kanalizacja, cienkie rurki, w których zimą co rusz zamarza woda. Po każdej takiej awarii woda powinna być do oddana do analizy, a handlowcy tego nie robią. Do tego odpady gastronomiczne, które powinny być utylizowane, a nie są - wyliczał inspektor Zbigniew Kolanek. – Zalegalizowanie obecnej prowizorki jest niemożliwe.
- Stąd też pomysł, aby wreszcie uporządkować przygraniczny handel. Tak, aby po przebudowie samej ulicy Wojska Polskiego, była to wreszcie prawdziwa wizytówka Świnoujścia i nie ma co ukrywać naszego kraju - mówi Robert Karelus rzecznik prezydenta Świnoujścia.- Nikt nie neguje też faktu, że przygraniczny handel, dopóki jest na niego popyt, może i nawet powinien funkcjonować ,ale naprawdę nie w dotychczasowej formie.
I tu obie strony wczorajszego spotkania są zgodne. Handlowcy przyznają, że też nie są zadowoleni z wyglądu swoich stoisk. Nie chcą jednak przenosić się do nowej hali targowej. Chwalą budowę nowego targowiska miejskiego ,tzw. zielonego rynku, przy ul. Kołłątaja, ale jak mówią w ich przypadku takie rozwiązanie architektoniczne nie sprawdzi się.
- Są przykłady, że tam gdzie powstały hale, to handel przygraniczny po prostu upadł – mówili. – Naszymi klientami są Niemcy. Oni nie przyjdą do hali. Kupują u nas, bo mają wszystkie stoiska w jednym rzędzie. Nie muszą kluczyć. Wystarczy zobaczyć, co się dzieje na rynku „Warty”, gdzie istnieje coś na wzór hali. Tam zarabiają tylko ci, którzy sprzedają w pierwszej alei. Reszta padła, bo niemiecki klient, nie wchodził i nie będzie wchodził głębiej w pozostałe alejki. Poza tym, handel wzdłuż ulicy Wojska Polskiego, dalej będzie trwał, bo nawet jak my się przeniesiemy z terenów miejskich, to nie zlikwidujecie stoisk, które znajdują się na terenach prywatnych.
Dlatego chcą pozostać na dotychczasowych miejscach. Jak mówią, że po otrzymaniu gwarancji pozostania na obecnym terenie, sami zainwestują w swoje stanowiska.
- Dla nas najlepszym rozwiązaniem byłaby budowa pasażu wzdłuż ulicy Wojska Polskiego, który tak, jak teraz, byłyby jednym ciągiem. Wszystkie stoiska byłyby przy jednej alejce – twierdzili podczas wczorajszego spotkania.
Spotkanie zakończyło się ustaleniem, że na kolejnym spotkaniu, obie strony przedstawią ewentualne wizualizacje: handlowcy – pasażu, a miasto – pasażu i hali.
Powinno się zamknąć to targowisko. Wygląda okropnie. Nawet nie wyobrażacie sobie, jak całą Polska rży ze Świnoujscia, gdy tylko przyjeżdzają i widzą taką wizytówkę. Wszyscy w Świnoujsciu mówią o tym, że jest to miasto, w któym wszystko robi się pod niemca. Dlaczego nikt się nie zastanowił nad tym, daczego niemcy nie traktują nas poważnie, nie szanują nas i się z nas nabijają? Widząc w jakich warunkach pracują ci wszyscy ludzie, wcale się nie dziwię. To miejsce to po prostu slamsy! A na całym świecie nikt nie szanuje ludzi ze slamsów.
rozwalić ten chlew i bajzel, i oddac to nam Niemcom, my umiec robic gut geszeft i organizacja targowiska, bedzie lad i poszadek, a ja bede nadzorowac wszystko z Heringsdorf
Proszę zobaczyc centrum miasta.Powstają blaszane budy, jest byle jak.Tu nowy plac a niedaleko bałagan.Podobno nic nie można zrobic bo to teren prywatny.Guzik!Wszystko można, jak by włodarze miasta przestali widziec tylko rynek i rynek.Uporzadkowac handel przygraniczny, ale z myślą o handlujących.
NIE DAJCIE SIĘ WYKURZYĆ Z TEGO MIEJSCA BO W KOŃCU ZOSTANIECIE BEZ PRACY. W MIĘDZYZDROJACH PROSILISMY URZAD ABY NAM PSZYSZYKOWAŁ TEREN DAŁ WYMOGI CO DO PUNKTÓW A MY SAMI ZAINWESTUJEMY I CO DZISIAJ MAMY, POSTAWIONO NAS PRZED FAKTEM DOKONANYM I DZISIAJ Z 25 PUNKTÓW PROSPERUJE TYLKO 10 BO RESZTA Z NICH TO JAKIES NIEPOROZUMIENIE
Handlarzy tam trzeba przenieść bo miasto będzie musiało przygotować teren pod handel, te okolice sa przewidziane w planie między innymi pod budowe stacji paliw więc najpierw miasto sprowadzi handel a póżniej właściwa osoba wybuduje tam stację paliw - teraz działka ma zaporową cene i w UM się dziwią, że nie ma chętnego na kupno. To strasze z jaką premedytacją to wszystko jest juz ustalone i postanowione, a te konsultacje to tylko pozory, karty rozdane. ...
mam stoiska na tym bangladeszu i popieram zeby to smieciowisko zamknac dosc takiego handlu czasy sie zmienily i czas zrobic cos porzadnego a nie takie budy lata 90juz dawno minely
Do handlowiec Środa [08.05.2013, 19:20:57] [IP: 80.245.186.**Podoba mi się ten wpis o tym, że wiele narodów przyjeżdża tam żeby zrobić sobie zdjęcie! Może i coś kupią na pamiątkę, ale weź się ogarnij i pomyśl po co robią te zdjęcia ;)
Mein Schnitzelfurgon to lubią niemcy a nie hale handlowe, to jest niemiecka tradycja buda przydrożna, sklepy to oni mają u siebie szukają folkloru, swojego, którego już u nich nie ma.
A czy nielegalny handel na chodniku od Bałtyckiej do granicy i na przeciwko na miejscach parkingowych to juz wladzom nie przeszkadza??Juz Turzyn w Sz-nie pokazal jak egzamin zdala tam hala.
Taczki panowie, taczki.
Następne wybory zrobią weryfikację. Jest poronionym pomysłem zabijać kurę znoszącą złote jajka. Takie bazary są na całym świecie. No ale w świecie trzeba być żeby to zobaczyć. Szkoda słów na komentowanie niektórych działań naszych przedstawicieli miasta.
Same bzdury, urząd miasta wziął się za rynek zielony, tam handlujący nie bardzo się chcą przenieść na nowe miejsce bo za drogo, rozwalili plac i nie wiedzą co mają zrobić teraz więc zaczeli czepiac się rynku niemieckiego.OKROPNOŚĆ
21:53:22 - Ale Ty jesteś fałszywa s*ka. Pewnie masz rude kłaki, albo szczecinę rudą na makówce, co?
TO FAKT ZE JEDYNA ATRAKCJA JAKA MIALAM JAKO PILOT TURYSTYCZNY TO TO ZE SZWEDZI TYLKO CHCIELI NA BAZAR HAHAHA IM SIE TO NAWET PODOBALO PRZYJEZDZALISMY AZ Z POGOZELICY NIERAZ DWA RAZY W TYGODNIU I BYLO WESOLO RACJA ZE NIE LUBIA LAZIC PO SKLEPACH ALE NA BAZAR CHETNIE CHODZILI
20:51:16 - Zauważyłem, że do Ciebie przyjeżdżają same przychlasty, ale spoko, swój do swego ciągnie.
19:34:28 - Jeżeli Tobie gościu żal dupę ściska, to też weź się tam za handel. Będziesz miał po trzy samochody, zarabiał milion € i nawet będziesz miał swój domek z drewnianych klocków. Aha, sorry, zapomniałem, nie umiesz niemieckiego. Ale nie dziwię się, bo z polskim też kiepsko.
Dodam jeszcze ze u własciciela posesji 6 lat i bez mozliwosci skorzystania z toalety a kosz na 8 stoisk 120 litrowy na smieci i na dodatek bez Zusu. Oby sie smazyli w piekle. Ajak bedzie targowisko to ludzie beda mieli toalete i prace tez wiec o co chodzi.
tajemnica nie jest ze od jednego stoiska biorą od 400 -500 euro a podatek płaca od 400 zł tyle lat oszukuja skarb panstwa sama pracowałam tam ponad 10 lat czas wziac sie za oszustów. Trzymam kciuki aby nasza skarbowka miała wreszcie czym sie zajać i sprawiedliwosci stało sie zadość
Do czego się urzędnicy nie przyłożą wszystko spieprzą, handlowcy, gdzie wy macie rozum?
handlowiec- trzeba wziąć pod uwagę ze najbardziej niezadowoleni są tu dzierżawcy chodnika przylegającego do swojej posesji na którym odbywa się handel bo tylko oni stracą na pewno nie handlujący towarem który będą zarabiać nawet jeśli zostaną przeniesieni do budynku handlowego...
Już nasi" włodarze" POkazali że nie mają zielonego POjęcia jak zainwestować pieniądze, przykład proszę bardzo:przejście graniczne na Garz, stoi budynek tylko PO co?, nikt nie POmyślał że nie będzie POtrzebny. .. pieniądze wyrzucone w błoto, łapy precz od" sezamkowej" niekompetentne urzędasy.
Zlikwidowac ten obskurny rynek. Ktokolwiek mnie odwiedzi i przejeżdża tamtendy nie może zrozumiec, że coś takiego stoi i szpeci nasze miasto.
przedstawiciele miasta są słabi i nie kompetentni aby reprezentować urząd. ...nie umieją sobie dać rady z nimi tak jak z dzikim handlem przy ulicy...
Nie podoba mi się wygląd bud handlowych przy ul.Wojska Polskiego ale napewno nic nie zrobiłbym aby tych ludzi przenieść gdzieś na bok do hali, niech miasto pomoże postawić ładne pawiloniki zaplecze sanitarne i będzie git.A budowa hali poprostu zniszczy ten handel i tych ludzi.
Na taczkach kuzwa wywieziemy jak kiedyś !! Spróbujcie to ruszyć!!