Nie ma co liczyć na nagłą poprawę kultury kierowców. Wielu z nas może z pewnością śmiało uderzyć się w piersi i przyznać, że parkując samochód nie myślimy o innych. Byle samemu jak najlepiej się ustawić… W sytuacji jaką mamy to przyzwyczajenie, z którym powinniśmy niewątpliwie walczyć. Jednak, w sytuacji Świnoujścia, parkowanie „z głową” rozwiązać może tylko bardzo niewielką część problemu.

Pamiętamy inicjatywę radnych by każdy właściciel punktu gastronomicznego bądź noclegowego gwarantował swoim gościom parking. Bardzo to cenny pomysł ale my chcemy spytać dlaczego nikt nie myśli o zagwarantowaniu parkingu mieszkańcom?! I to nie tylko tym, którzy wyruszą samochodem na zakupy ale także zechcą skorzystać z uroków swojej małej ojczyzny; odpocząć na plaży, pójść na promenadowy spacer…

Powstają nowe wejścia na plaże, szlaki pieszo-rowerowe. Ktoś mógłby powiedzieć, że powstają po to żeby człowiek odpoczął od samochodu. Zgoda. Ale nie każdego, zwłaszcza starszego mieszkańca stać jest by z Osiedla Zachodniego dotrzeć nad morze by odetchnąć pełną piersią. Czas najwyższy pomyśleć o nich tak jak myśli się już w całym cywilizowanym świecie!

Dlatego też jadąc ul. Uzdrowiskową w kierunku popularnego „wiatraka”, radość z powstającego szlaku pieszo rowerowego, nowych przejść na plażę mąci widok pojazdów, które nie mają szans na bezpieczne i zgodne z przepisami parkowanie.

Sezon coraz bliżej. Coraz bliżej także nam do wyspiarskiego „parkingowego Sajgonu”. Już wkrótce całą nadmorską część miasta obejmie wznowiona strefa płatnego parkowania. To kolejny świetny pomysł na… N pewno nie na rozwiązanie problemu. Tu jedynym sposobem jest organizacja maksimum ogólnodostępnych miejsc parkingowych. Mamy jeszcze sporo takich miejsc do wykorzystania. Wystarczy się dobrze rozejrzeć!

źródło: www.iswinoujscie.pl