Mało prawdopodobne, żeby ktoś chciał się przesiąść ze swojego niewygodnego do super wygodnego autobusu/tramwaju.

a ja się zastanawiam czemu ma służyć zlikwidowanie biletów dla ludzi posiadających sprawne auto? Czy nie będą to tylko straty dla miasta? Bo: mniej tankują (mniej podatku idzie do miasta), mniej niszczą samochód dzięki czemu rzadziej będą jeździć do mechanika. Nie pojadą autem więc i nie kupią biletu parkingowego. A osoby których nie stać na auto, bądź świadomie go nie mają bo np chcą być eko* lub też dzieci jeżdżące do szkoły muszą ten bilet kupić. Chyba tylko będzie to miało wpływ na środowisko a może i też nie. W portfelach zostanie więcej pieniędzy ale w mieście nie i np po latach 10ciu jakoś trzeba będzie to nadrobić. Względem oświaty? Przecież rodzice dzieciaków już byli poszkodowani bo musieli kupić codziennie dzieciakom bilety! W naszym Mieście wszyscy powinni płacić za bilet autobusowy bez żadnych zniżek. Policjanci nie będący w czasie pełnienia obowiązków (czyli w czasie wolnym) także. Ale stawka powinna być niższa. Po ostatniej zmianie kursowania autobusów nawet gdybym chciał nie mam jak dojechac

Tam nie mają takich Janków pierdołów jak nasz.