w końcu to wstyd płacić grosze kartą.

A dlaczego nie! Ktoś sobie wprowadził taką dolną granicę to jego prywatna sprawa, ponieważ to jego prywatny biznes i skoro sobie skalkulował że do 20 zł mu się nie opłaca płacenie kartą to trudno. U nas w wielu sklepach za to można płacić w euro natomiast w większości miast polski jest to niemal niemożliwie. Dlaczego!

Wszyscy, którzy nalatują na małe sklepy nie mają bladego pojęcia o czym mówią idźcie do banku np BP róg Piastowskiej i dowiedzcie sie prawdy o terminalach skoro nie słuchacie tych, którzy się o tym przekonali. WŁAŚCICIELE TERMINALI KROJĄ OGROMNĄ KASĘ A WY IM W TYM POMAGACIE WIESZAJĄC PSY NA TYCH, KTÓRZY PONOSZĄ WSZYSTKIE KOSZTY UTRZYMANIA TERMINALA. Każdy szanujący się sklep wprowadza ten sposób płatności, ale po obowiązkowym roku najczęściej rezygnuje, koszty są niewspółmierne do tego aby mieć terminal. Mam nadzieję, że ktoś zajmie się tymi cwaniakami czyli właścicielami terminali i ukróci ich procedery. Ja za trzy miesiące też zrezygnuję z terminala bo nie mam zamiaru dalej ich dorabiać i zbierać baty od różnych klientów. Choć trzeba przyznać, że już wielu ludzi wie o co chodzi. Rozmawiam z wieloma osobami prowadzącymi małe sklepy i nic nie możemy poradzić odpowiedź jest jedna nie należy pan do żadnej sieci i dlatego koszty są inne. BANGLADESZ i cwaniaki dorabiają się w imię prawa

Do wulgarnego chama z 15:19-z takim rynsztokowym zacięciem zwracaj się do mamy, która tak ciebie wychowała!To jest portal czytany przez normalnych ludzi w tym dzieci i nie życzymy tu sobie takich chamskich wynurzeń!

A to po to byś nie blokowała kasy pusta głowo nie umiejąca liczyć i posługiwać się gotówką-jasne?!

Tak samo jest w Kredensie na promenadzie, dziwna praktyka jak na restauracje ktora slynie ze znanych i slawnych gosci

...a bankomat za rogiem. Hmm, za granica, nie trzeba daleko szukac, w niemczech minimum to 5-10 €. :) Teraz porownaj sobie smieszne 20 zl do tego. Paypass pozatym wprowadzaja, chyba wlasnie ze wzgledu na nieprzytomnych, ktorzy placa karta smieszne kwoty. bo jest to do kilkudziesieciu pln... z tego co pamietam.

Dzisiaj kartę to i bezrobotni mają żeby miał gdzie zasiłek wpływać, ale to nie znaczy że trzeba zatory przy kasach robić !

To są wygłupy 10 złociszy płaci kartą a kolejka czeka a ten z kartą świruje przez 10 minut przy kasie. Gonić od kasy takich świrusów. bogacze z kartą się znależli.

Za kibel też płacicie kartą ??!! tak ciężko pojąć że to się w drobnym handlu nie opłaca !! światowcy w mordę jeża.

Jednym ze sklepów, w którym spotkałam się z tym procederem jest m.in. sklep monopolowy przy Piastowskiej, albo odzieżowy vis a vis „śruby” - napisała na kontakt@iswinoujscie.pl nasza Czytelniczka. - NIE PIC TYLE I NAGO BIEGAC !! (NO chyba, że czytelniczka za stara...)

Koszt transakcji też ich kosztuje...WY NAPRAWDĘ JESTEŚCIE GENIALNI !!...a tak na poważnie- nie istnieje DOLNE ograniczenie kwoty transakcji kartą - płaci się jedynie Procentowo określoną stawkę od wartości (sieciówki od 1%, małe sklepiki do 4.8 %) -

NIE MARUDZCIE SKLEPIKARZE CIULACZE!!BO I TAK W SWOICH SKLEPICZKACH MACIE MARZE 300%.JAK TAK ZLE TO ZAMKNAC INTERES I DO UP.SIE ZAPISAC:))))

karta nie jest środkiem płatniczym. ... jedynym środkiem płatniczym na terenie RP są to znaki pieniężne wydawane przez NBP czyli bank centralny... karta płatnicza jest to elektroniczny instrument płatniczy czyli narzędzie do zdalnego dysponowania pieniędzmi

karta jest środkiem płatniczym także gówno mnie obchodzi ustalony limit sklepikarza.Pani ma rację skoro gość zainstalował sobie terminal to powinien nie robić problemów i ustalać dziwnych limitów. Atak poza tym to ch...j kogo obchodzi czy płacę 5 złoty kartą czy też 500 jak wspomniałem karta to środek płatniczy i nie muszę nosić gotówki przy dupie, i nie przesadzajmy koszt utrzymania terminala miesięczny od razu nie zrujnuje sklepikarza !!

Place karta od lat wszedzie tam gdzie tylko moge i kazda sume. Jestem starsza osoba i wyszukiwanie w torebce okularow a potem" moze jakies drobne" jest dla mnie b. uciazliwe no i zwyczajnie niechce mi sie.

Zgadzam się z opinią klient płacący kartą • Wtorek [30.04.2013, 08:55:30] • [IP: 37.8.215.**] Dziękuję wyrozumiałym za wyrozumiałość.

do 17;22;39 . .. 115** sam ludziku jesteś prowincjonalny i niedouczony. Ja miałem terminal w swoim punkcie. Sklep z posiadania terminala zwłaszcza mały ma ogromne koszty. od 100 do 120 zł płaci co miesiąc za to, że terminal stoi w sklepie, następnie jest tzw stawka płaska, kolejna to znaczy trzecia opłata jest procent od transakcji i to wszystko bierze właściciel terminala. Na domiar złego umowa jest minimum na rok i przy podłączeniu również jest opłata dla nich. Musiałem przetrwać rok zmagając się z takimi jak ta gwiazda i zaraz zrezygnowałem nie da się żyć w tym kraju zgodnie z postępem. Musze przyznać, że dużo ludzi jest zorientowanych w temacie i niejednokrotnie gonili od kasy tych mędrców płacacych kartą za lizaka, czy zapałki. Polak Polaka gnoi jak może bo dla marketów mają zupełnie inne opłaty a jeszcze dostają kasę za to, że wezmą terminal. Ta gwiazda autorka art. nie ma o niczym pojecia. Zale złóż tam gdzie biorą kasę i to ciężką, czyli do właścicieli terminali.

To jest śmieszne, że ktoś nie ma kilku drobnych złotych w kieszeni i zamula kolejkę z jakąś kartą.

Nie jest to niezgodne z prawem, gdyż jak napisano wcześniej, to dana placówka podpisuje umowę i płaci za każdą transakcję prowizję. Taki zapis - dotyczący płatności kartą od 20 zł - widniał w widocznym miejscu w każdej placówce, w której takie uwarunkowania zastosowano. UCZMY SIĘ CZYTAĆ i to ZE ZROZUMIENIEM!

czmu twierdzicie, że niezgodne z prawem ? Przecież prawo nie nakazuje wprowadzenia obowiązku akceptacji transakcji kartą ? Jest umowa między punktem sprzedaży a firmą obsługującą transakcje, ta firma też zarabia i (nie wiem jaka jest prowizja ale chyba około 2% ale nie mnij niż i tu jest pes pogrzebany, jeżeli to jest 2 zł od transakcji to przy zakupie za 20 zł prowizja to już 10 % a to w niektórych wypadkach jest" zarobek " sklepu, przy małych kwotach sklep dopłaca do sprzedaży. Duże sieci mają renegocjowane umowy (lidl na poczatku też akceptował od 20 zł). Poza tym sklepikarz może zawsze powiedzieć, że akurat terminal mu się popsuł. Nie róbmy afery sklepikarzom bo to nie oni są winni :) -

Ciekawe czy wasze Mamy też szlag trafiał jak stały pół dnia w kolejce po mleko?! A teraz wszyscy tak się śpieszą, czasu nie mają. Niejednokrotnie kartą szybciej się płaci niż kiedy trzeba szukać klepaków"a może końcóweczka jest, a może pięć groszy" bo wiecznie jak wydać w kasach nie mają i nie wspomnę już o tekście" będę grosik dłużny/dłużna"!

jest to niezgodne z prawem

Rada jest banalnie prosta: płacić gotówką. Szlag mnie trafia jak stoję w kolejce bo jakiś bęcwał płaci kartą a potem czeka na potwierdzenie z terminala. Gotówką nawet łącznie z wydaniem reszty jest po prostu szybciej. No, ale niektórzy na siłe muszą być nowocześni. A już szczególnie jak kupią coś za 4 zł i... wyciągają kartę. Do takich osób należy najwyraźniej" mieszkanka".

Skąd się biorą tacy ludzie? Niedouczeni i bez podstawowej wiedzy o świecie który ich otacza? Przecież o stawkach intercharge mowa jest w Polsce już od paru ładnych lat, media" huczą" o tym na okrągło! Jak można nie wiedzieć takich podstaw o otaczającym nas świecie? Trzeba nie oglądać telewizji, nie słuchać radia, nie czytać gazet i nie mieć internetu! A tego trudno spodziewać się po osobie używającej kart i piszącej do internetowego portalu, jaka więc jest tego przyczyna?

Do Biedronki wszyscy chodza wszyscy placa gotowka i jest dobrze, JAk slysze ze 5 zloty zaplace karta to mnie krew zalewa, sprzedawca traci czas a ja musze czekac, a jak sie terminal zawiesi to dopiero jazda

Zgodnie z umową pomiędzy sklepem a firmą obsługującą karty płatnicze mamy prawo zapłacić kartą za każdą transakcje więc ustalanie limitów jest niezgodne z umową handlową właściciela sklepu z firmą obsługującą karty płatnicze

A ta Pani przespala ostatnie kilka lat i nie wie co to są stawki intercharge i ze zabijają drobny handel? Nie bez powodu Biedronka nie przyjmuje wpłat kartami.

taaa najlepiej 2 zł płacić kartą. Buahaha co za bzdura!!

5 złotych przy dupie nie mieć, ot" klijent"

Jeżeli jest z tym problem, to zapraszam do netto, albo żabki :) Poza tym, taki poziom płatności jest ustalony ze względu na fakt, iż utrzymanie terminala płatniczego jest drogie i sklep nie będący tzw. sieciówką nie ma takich funduszy. Jest to po prostu nieopłacalne. Mam pytanie do czytelniczki, na jakiej podstawie prawnej sądzi Pani, iż działanie takie nie jest zgodne z prawem?

Środkiem płatniczym w naszym kraju jest" złoty". Terminal na karty jest dodatkową ofertą i możliwością zapłaty za towar / usługę i jego obecność w sklepie nie jest obowiązkiem. To często banki określają warunki współpracy ze sklepem i często prowizja od kwot transakcji mniejszych niż 20-30 zł jest kwotą stałą i" zjadłaby" całą marżę sklepu. Ot cała tajemnica. A my Polacy jak zwykle musimy znaleźć dziurę w całym i okazję trochę pojątrzyć :)

Co za bzdurna praktyka. Zawsze mine to dziwi, že sklepikarz woli klienta stracić niż przyjac kartę. A przecież Kostyra transakcji jest liczony procentowo. Mniejsza kwota - mniejsza prowizja, większa kwota - większa prowizja. Prowincjonalny sklepikarz tego nie pojmuje.

wolnoć Tomku w Swoim domku - jego biznes i jego decyzje - a jak komuś się nie podoba to nie musi kupować tam gdzie nie chce !!