Kierowca najprawdopodobniej nie zauważył, że zgubił tablicę. Z jezdni zabrał ją jeden z handlarzy sprzedających przy ulicy Wojska Polskiego. Numer kontaktowy 696 200 399.
fot. Sławomir Ryfczyński
O tym jak bardzo nawierzchnia na ulicy Wojska Polskiego może być uciążliwa przekonał się czwartkowego popołudnia jeden z naszych zachodnich sąsiadów. Kierowca z Niemiec zahaczył zderzakiem o kostkę i zgubił tablicę rejestracyjną od swojego samochodu.
Kierowca najprawdopodobniej nie zauważył, że zgubił tablicę. Z jezdni zabrał ją jeden z handlarzy sprzedających przy ulicy Wojska Polskiego. Numer kontaktowy 696 200 399.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Wina Tuska?
z tą ulicą Wojska Polskiego to sobie urzędasy jaja robią...bo nic nie robią, tylko nas narażają na wypadki...wylać ich na zbity *
O Niemcu i Komuchu • Piątek [26.04.2013, 12:46:30] • [IP: 93.94.190.***] Ty, w pasażu przy deptaku przyjmuje lekarz psychiatra - codziennie.Zgłoś się może do niego może cię wyleczy z głupoty.
Uwaga jadąc ul. Wojska Polskiego w kierunku centrum miasta odcinek między ul. Leśmiana a ul. Pułaskiego jest w bardzo złym stanie. W kostce powstały koleiny z poprzecznymi garbami.
Gość Piątek [26.04.2013, 11:37:37] [IP: 80.245.187.***] Przy WP to są kupcy nie handlarze. TO ZART?
UUUUUUUUUUUU i znow domysly Pana redaktora, ze Um jest BE. A moze po prostu ktos wyrzucił. Jakby helmut zahaczyl zderzakiem to i zderzak by lezal urwany i juz by o tym wiedziala policja. spokojnie! A lapka trzymajaca tablice jest bardzo zreumatyzowana i stara. Nie wyglada na polska:-) ADMIN - TAM JEST DÓŁ I CIĄGLE SAMOCHODY HACZĄ SPOJLERAMI. PISALIŚMY JUŻ O TYM.
Wstręne PULSKIE drogi narażają cudownych Niemców...
haha
moze to jakis nowozeniec, i tradycyjnie zaczepili mu ja z tylu, zeby ja wlokl po jezdni. no i" piesakrew" urwala sie..
top owinien sobie ją mocniej przymocować
Na początku był Niemiec a z Niemca powstała ARTYSTYCZNIE uczyniona Wojska Polskiego, a kostki były układane takimi...łukami...i przyszedł Komuch Czerwony wykluty z sowieckiego jaja i posłał pijanych demiurgów w berecikach z antenkami do prac z kostką...i tak zaczęło się nieszczęście, bo co przekop, to tym bardziej nierówna jezdnia...a ludzie w Urzędzie grzali siedziska, choć klasa jezdni była już bardzo niska...
Pewnie jechał 50 km/h
Znalezioną tablicę należy oddać właścicielowi auta lub przekazać Policji.
ta zachaczył jasne ;)
WP wizytowka wioski i tepoty UM:
Zakładaj, tankuj i uciekaj, wszystko na jego numery :):):)
Jakis zart mieszkam przy Wojska Polskiego i jezdze tam kilka razy dziennie i jakos nigdy nie przychsczylam zderzakiem.
zgubił bo słabo zamocowana była
TERAZ POLSKA...
Przy WP to są kupcy nie handlarze.
666 :)
CARYCA:::juz kilka lat ta ulice robi lepsze bylo rozpi...placu wolnosci.
Jak jechal zbyt szybko, to po przejechaniu progu auto mocno się zabujało i zgubił tablicę, Jakos inni nie gubią tablic, jezeli sa one umieszczone przepisowo, co takze gwarantuje ich odpowiednia odległosc od ulicy. no ale u nas goscie z DE mogą jezdzic jak chcą, bo nasi wykształceni policjanci to normalnie poligloci są, i nie boja sie zatrzymac niemca do kontroli bo sie z nim dogadają, wytłumaczą za co mandat i jakie wykreoczenie zostało popełnione. Dumni jestesmy z naszych police-majstrów
I tak Niemiaszek powie że mu Polacy ukradli.
To czy on jechał, że zahaczył o kostkę? Żelazkiem?