Przez pierwsze pół godziny na boisku niewiele się działo. Katowiczanie mieli przewagę, Flota broniła się i sytuacji bramkowych nie było. Jak to czasami w takich meczach bywa: różnicę może zrobić wyróżniający się indywidualnie piłkarz. Do takich w I lidze należy ofensywny pomocnik GKS Przemysław Pitry - mający za sobą występy w ekstraklasie w barwach Lecha
Poznań i Górnika Zabrze. W 30 minucie wpadł w pole karne Floty i został tam sfaulowany. Rzut karny strzałem pod poprzeczkę wykorzystał Łotysz Deniss Rakels.
Niestety, po golu dla GKS obraz gry nie zmienił się: wciąż przewagę mieli gospodarze. Na szczęście nadal mieli kłopoty ze stwarzaniem okazji bramkowych. Dopiero w ostatniej minucie zrobiło się spore zamieszanie w polu karnym GKS po rzucie wolnym dla Floty.
Na początku drugiej połowy groźnie na bramkę Floty strzelił Arkadiusz Kowalczyk, ale Grzegorz Kasprzik sobie poradził. W ostatnich 20 minutach Flota osiągnęła przewagę, ale to Rakels - łotewski napastnik - dobił Flotę. Otrzymał piłkę od Dominika Sadzawickiego i strzałem w krótki róg podwyższył na 2:0.
GKS Katowice - Flota Świnoujście 2:0 (1:0)
Bramki: Rakels 2 (31-karny, 80)
Flota: Kasprzik - Fryc, Udarević, Stasiak, Jasiński (46 Śpiączka) -
Niedziela (81 Arifović), Kieruzel (75 Nnamani), Bodziony, Mysiak, Olszar - Aleksander.
Pozdrawiam
Krzysztof Dziedzic
Panie trenerze Kafarski! Chyba ze Stomilem nie będzie eksperymentów ze składem. Na boisku powinien znaleźć się sprawdzony skład z meczu z Arką. I tu trzeba walczyć i strzelać na bramkę z daleka i bliska. Akcja powinna być zakończona strzałem. Inaczej Stomil, walczący o utrzymanie w lidze, pokaże FLOCIE, jak należy grać w piłkę. Wcześniej obnażył braki w grze Zawiszy, na boisku w Bydgoszczy. Życzę ambitnej i skutecznej gry. Powodzenia!
Ferdinand na trenera!
Ciekawa drużyna ta flota - bramkarz egzekwuje rzuty wolne.to kto ma strzelić bramkę.Czterech trenerów i tyle wymyślili.
Szkoda marnować czas na oglądanie meczy jakiś lokalnych miernot.
Dziękujemy Panie Mysiak--gra Pan cudownie--Marek N. na boisko bo przynajmniej myśli a nie co jak nie którzy biegają w obłokach i wpadają na swoich zawodników.
nalezy dac szanse mlodym tym co grali w rundzie jesiennej a nie sadzac na lawce przyjeto nowych starszych jeden mecz wygrany i juz jest jedenastka panie trenerze niech pan nie zapomina o tych ktorzy dzieki pieknej grze wypromowali Swinoujcie i klub Flota oni musza grac bo sa dobrzy a pilka jest ich calym zyciem
zarząd z kierownikiem robią z kibiców idiotów z tym niby awansem !
Znowu żenada ! zagrali padake i naiwni kibice jeszcze wierzą w awans ? Flota nie chce awansu !
wtorek po poludniu spotkanie dyrektora klubu z dwoma zawodnikami czarnoskurymi na parkingu lidla ciekawe czy ustalali taktyke na dzisiejszy mecz.flota zenada kto wam kazal przegrac, zenada.
Jesteśmy słabi, szkoda no ale cóż życie toczy się dalej..Życzymy awansu Dolcanowi i Termalice.
PRZECIEŻ WSZYSCY WIEMY ZE NIE MA SZANS NA AWANS. .JAK OD LAT HISTORA TA SAMA!!
Jak się nie strzela na bramkę, a całkowity brak strzałów z daleka, trudno o zaskoczenie przeciwnika i zdobywanie bramek. Trochę szkoda rozmieniać na drobne dotychczasowy dorobek FLOTY. Niestety, liczą się tylko zdobyte bramki.
Promocja miasta - bezcenna.
bo jakby bylo na glownej to by moze mniej osob przyszlo na mecz w sobote kminisz ??
dlaczego nie na głównej iswinoujście, jak Flota wygrywa to piszą na głównej jak przegrywa to na bok ot działanie!!