Sprawa wyszła na jaw po uzyskaniu przez policjantów Wydziału Kryminalnego KWP w Szczecinie informacji, że pewien mieszkaniec Stargardu na jednym z portali aukcyjnych oferuje do sprzedaży wydobyte z ziemi zabytki archeologiczne: średniowieczne grot oszczepu i nożyce. Ustalenia podjęte przez policjantów doprowadziły do ustalenia mężczyzny, który wystawił powyższe przedmioty na aukcję. Podczas wizyty w miejscowości pod Stargardem Szczecińskim policjanci z Zespołu ds Zabytków KWP w Szczecinie zabezpieczyli dwa zabytki liczące co najmniej 600 lat.
Mężczyzna wyjaśnił, że przedmioty te wydobyto podczas budowy domu w miejscowości w powiecie stargardzkim w 2012 roku. Zabrał je wówczas do domu a obecnie postanowił wystawić je na aukcji internetowe.
Zawiadomienie o przestępstwie w tej sprawie złożyły Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Szczecinie i Narodowy Instytut Dziedzictwa w Warszawie. Przedmioty zostały przebadane przez archeologów z Muzeum Narodowego w Szczecinie, którzy stwierdzili, że pochodzą one z XV w. n. e. Zabytki zostały przekazane do Muzeum w Stargardzie.
Przypominamy że, zgodnie z polskim prawem zabytki i stanowiska archeologiczne podlegają ochronie i są wyłączone z obrotu handlowego, gdyż są własnością Skarbu Państwa. Zgodnie z art. 115 Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami każe podlega ten kto podczas prac budowlanych nie powiadomi konserwatora o odnalezionym zabytku archeologicznym. Sprawę prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stargardzie Szczecińskim.
widzisz a nie grzmisz -.- • Niedziela [21.04.2013, 10:59:43] • [IP: 93.94.188.***] Podzielam-dlatego uczę się języka i wyjadę! Niee jak każdy do USA aby żyć jak pączek w maśle bo nie jest tam już taka kraina mlekiem i miodem płynąca tylko do zachodnich sąsiadów.
Skarb Państwa niech mnie pocałuje w uja, aż mu się łeb zabuja. Fck-U!
tez mi zabytki - kazdy przecietny czlowiek znajdujac w glebie dwie sztuki zardzewialego zelastwa uznalby je za syf, ktory ktos wyrzucil, bo juz nie byl nikomu potrzebny, a nie od razu robienie wielkiego hallo i sprawy kryminalnej - mam zardzewialy guzik, ktory przelezal na mojej dzialce kilka lat, zanim go nie odnalazlem i czy to juz zabytek, czy jeszcze wlasnosc prywatna, bo odpadl mi pare sezonow temu przy pieleniu zielska i dopiero teraz go odnalazlem, a zdazyla go zjesc rdza ?? ;-)
u nas wszystko jest Państwowe, domy samochody, co by nie było wszystko dla Państwa, a państwo dla nas to gdzie jest? za granicą oczywiście -.- Jeszcze nie mam osiemnastki, a juzmam dosyć tego zasra*ego kraju..
Tym tym się różni policyjne państwo od normalnego że normalne odkupi od znalazcy a policyjne rekwiruje i karze - dlatego trzeba być frajerem aby się przyznać że się coś znalazło - dlatego nasze artefakty trafiają przemycane za granicę. Jeszcze to do matołów nie dotarło.
W innych kajach jakos se radza i wspomagaja poszukiwaczy a u nas niet!
Czysta bolszewia.W takim państwie żyjemy.
To niech sobie skarb państwa sobie szuka. Znalezione niekradzione. Też mam stare fanty. W Świnoujściu jest pewne jedno magiczne miejsce w którym można znaleźć niezłe stare gadżety, ale nie zamierzam się dzielić, ani ze skarbem państwa, ani z nikim, bo ja chytry jestem.