W Urzędzie Pracy są oferty dla kucharzy, spawaczy, monterów, sprzątaczek, ale także dla asystenta sędziego, specjalisty do spraw zamówień, inspektora do spraw technicznych itp. Urząd miasta z kolei szuka podinspektorów do Wydziału Edukacji, Kultury i Kultury Fizycznej a także Wydziału Księgowości. Prowadzono też nabór do Wydziału Inżyniera Miasta. Nie wpłynęła żadna oferta!
Wielu młodych ludzi woli wyjechać z kraju niż pracować na miejscu. Zwłaszcza – jak sami mówią – w tak małych miastach, jak Świnoujście, które nie ma tylu perspektyw i możliwości, co Szczecin, Poznań czy Warszawa. „Za chlebem” jadą, więc do Irlandii czy Niemiec. Jak mówią, dlatego, że wcześniej nie było wolnych miejsc. Teraz – nawet, jeśli jest praca, to za tak niskie stawki, że nie opłaca się zaczynać.
- Mam wyższe wykształcenie, znam dwa języki – mówi Joanna, która w zeszłym roku skończyła studia. – Nie mam może wielkiego doświadczenia, ale bogatą wiedzę. Wszystkiego można się nauczyć. Wiadomo, że startuje się na niższym stanowisku. Ale jeśli proponują mi połówki czy ćwiartki etatów, albo jakieś umowy zlecenia... Pensja około tysiąca złotych. To coś jest nie tak!
- To już lepiej wyjechać – dodaje Paweł, kolega Joasi, który w Anglii jest od dwóch lat. – Nawet, jeśli na zachodzie nie pracujemy zgodnie z naszym wykształceniem i wyuczonym zawodem, tylko z reguły fizycznie. Ale jeśli po kilku miesiącach bycia barmanem mogę sobie pozwolić na fajne wakacje, zakupy, mam oszczędności, to jak mogę to porównać z „szanowaną pracą w zawodzie”, gdzie trzeba żyć na pożyczkach od pierwszego do pierwszego?
Wtorek, 29 kwietnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Rity, Katarzyny, Bogusława.
- Ciało młodego mężczyzny i jego samochód wydobyto z Kanału Piastowskiego
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Zaginął 20-latek, jego samochód odnaleziono pod wodą
- Akcja ratownicza w rejonie przeprawy promowej Karsibór
- Śmigus-dyngus w Parku Zdrojowym
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Historia świnoujskiej komunikacji autobusowej znów na ulicach miasta
- Spółka świętuje dziś swoje 20 urodziny
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Nie chcą pracować?
Po co ta cala gadanina?Jeśli urzędnicy tak uważają, że nie ma chętnych do pracy to niech mi wytłumaczą dlaczego nie zakwalifikowałam się nawet na rozmowę w sprawie pracy.Spełniałam wszystkie podane wymagania.Poprostu nie miałam dobrych znajomości i co tu będziemy się czarować.Jeśli tak będzie nadal to kto tam w ogóle będzie chciał próbować dostać się do pracy wiedząc z góry, że i tak ma małe szanse.
O widzę że ktoś wpadł na pomysł by się wiecej dowiedzieć czegoś dobrego o pracodawcy.
A może założyc stronke co ludzie myśla na temat - praca -pracodawca-wynagrodzenie\wolne-urlopy=opinie pochwały i uwagi duzo byżmy sie dowiedzieli na ten temat czemu ludzie nie chca pracowac co ich boli u pracodawców i wkoncu może cos by sie zmieniło jak by pracodawcy o sobie troszke bezimiennie posłuchali może oni tego nie widzą jak traktuja ludzi i jak płacą grosze za nie raz ciężka pracę.Więc nic tu dodac nic ująć że nie chca pracować a jak już to po pierwszej pensjii odchodzą.
A ja proponuje są miejsca wolne w domach wczasowych a szsczególnie dwóch co rotacja jest wielka bo albo pensja nie adekwatna do wykonywanego zawodu albo szefowa ma wiecznie cos do powiedzenia /bardzo przykrego/i dziwić sie że ludziska nie chca pracować czas płacic za wykonana prace tak by starczyło na zycie i jeszcze uszanowac pracownika to beda chetnie pracowac.
A mi się tutaj podoba starsi dają sos...zyć nie umierać;p
nic wesołego:(...buuuuuuuuuuu
Kurde!!Moze czas juz sie też pakowac?a są w Urzedzie pRacy zapotrzebowania na pracownikow z Polski.Wywalac z tego Kraju
Przecież już tylu ludzi wyjechało z naszego miasta...a już nie mowic ilu ludzi wyjechało z Kraju...co to sie dzieje?Zasilamy inne Państwa młodymi tam się uczą tam pracują i tam rodzą się ich dzieciaczki.Potem tam kupują domy i tam zakładają swoje firmy...pozniej czesto zabierają swoich najbliższych, nawet rodziców...a Nasza Polska zacznie przyjmowac do siebie Rosjan, Czeczenów ludzi z krajów w których jesy niska stopa zycia...niższa niz tutaj i tam staniemy się kolebką braku naszej Polskiej Kultury tak rozsławianej przez lata a ginącej przez to, ze Nasi młodzi będą ją przekazywać, ale dzieciom ktore rodzą się za granicami Kraju więc bedzie to już opowieść o jakiejś" legendzie"Najpierw Niemcy i Rosjanie mocno pracowali by pozbyć się Polskiej inteligencji...teraz to samo robi nasze Państwo i jeszcze więcej pozbywają się młodych ludzi...nie dając im szansy rozwoju i normalności poprzez normalną zapłatę za wypracowany miesiąc pracy.Wystarczy rozejrzec sie po znajomych by zobaczyc to naocznie.
Tu nigdy nie bedzie tak jak na zachodzie Europy!
gowno warte zycie w naszym miescie niech mlodziez wyjezdza bo ma racje zostana tylko starcy i dzieci a kto na tych starszych ludzi bedzie pracowac ciekawe
Tak bylem w Urzedzie pracy...to co proponuja to praca, ale dla kogo przeciez ja mam rodzine a dzieci niechodza do pracy i je musze utrzymac zona pracuje..a ja mysle zeby wyjechac bo nawet jak skorzystam z ofert up to nie bedzie nas stac na normalne zycie ile kredytow mozna brac kredyty na chleb...do du...z taka polska...mam tu rodzine mame ojca...ciezko wyjechac zostawic dzieciami i zone.za frajer mam pracowac?i jeszcze beda po mnie jezdzic jak po baranie...dobra nawet niech jezdza, ale za kase zebym pod koniec miesiaca mial pensje a nie jalmuzne:(Ojciec walczyl dla tego Kraju jak wielu w Jego wieku i co?ma gowniane pieniadze a kiedys narazal swoje zycie dla Kraju dla Nas wszystkich, zeby nam sie lepiej zylo w wolnej Polsce..jaka wolna jak z nas robia bande niewolnikow-biali murzyni do czarnej roboty za kromke chleba to ma byc wolny Kraj?
Oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia!Bo Ci, którzy mają dobrze płatne stanowiska to im to" rybka"co sie dzieje z ludźmi z Polsce czy mieście i to Ci najwięcej krzyczą niroby do roboty...tylko, ze gdyby Ci np Rządzący Państwem mieli przezyć za 800 zł na rękę...wątpię czy by dali radę.Oni takie dniówki wydają a gdzie zyć cały miesiąc...Ogladam portale z np torebką, która kosztuje 560zł...czy pasek za 340 no ludzie!To jest dla nielicznych tych właśnie, którzy to mają kasę, mają układy...a masa ludzi musi zyć za 800 zł.i gdzie motywacja do pracy dla młodych, którzy kończą studia i idą pracować jako kelner i jeszcze pracodawca zero szacunku do młodego pracownika, wiec taki młody zaczyna szukac pracy za normalne pieniądze i jeszcze do tego wspiera mieszkających tutaj rodziców, którzy mają marną rentę i na leki nie wystarczy a co dopiero mówić o życiu.Kiedy będzie normalnie?Czy wogóle będzie?Dlaczego ludzie wspominają czasy za Gierka?Bo można było parę groszy odłożyć oszczędzając..buty kupić...
A ja wole moją mamę co ma włosy jak atrament:)
Nic dziwnego, ze u Nas sie narzeka...bo ogladajac TV...to masakra!!Ciegle biedne rodziny bez dachu nad glowa, albo zabrali im dzieci, albo ktos kogos zabil, albo porwal.Na ulicy widzisz ludzi bez usmiechu obojetnie gdzie nie pojdziesz to smutek i smutek...wchodzisz na Portale widzisz nienawisc, zazdrosc, opluwanie siebie nawzajem...co tutaj radosnego w tym naszym Kraju...a jak Ci proponuja prace to za marne grosze i do tego pracujesz ze dwie osoby bo tak dla pracodawcy najlepiej-wykorzystac na maksa za marne pare groszy
Byłem ostatnio u znajomych, ktorzy przyjechali na pare dni z Anglii..No cóż Oni już nie widzą swojego życia tutaj...mieszkają w mieście, gdzie jest ok 1000 Polaków..Polskie sklepy, polskie Puby...tam Nasi układajaą sobie życie...Fakt" angole" smutny raczej narod i bardziej zamknięci, ale nawet tam wsrod tych ludzi trafiają się wesołki...Moi znajomi mowią, ze teraz jak odwiedzaja tutaj starych znajomych to humor a raczej jego brak jest porównywalny do humoru anglików...tylko, ze u Nas ludzie walczą o przetrwanie z dnia nadzień a tam...deszczowo i depresyjnie...to Nas rózni-lecz jakość zycia na codzień jest nie porównywalnie lepsza_chodzi o kase i normalne funkcjonowanie.Tęsknota...to ból ale jak tutaj przyjeżdżają to juz tesknią za znajomymi w Anglii, za wycieczkami, za wspólnymi wypadami za miasto...tam zycie inaczej zorganizowane i nie zyje sie problemami Kraju tylko swoimi to jest przewaga zycia tamtego nad naszym...
Jak w Polsce nie narzekać?Zobaczcie chocby tutaj za granicą...juz u nich wudac zupełnie inaczej i jak czysto.Kiedy my sie tak nauczymy, tylko, ze wielu za taka wyplate sie ledwo chce zyc...
Eeetam jazwykle jak sie wejdzie na jakis temat to zawsze narzekania/Czy to szkola czy to miasto czy ulice czy to zlobek...moje dziecko chodzi do zlobka i jestem zadowolona bardzo, a ile rzeczy sie nauczylo.Bardzo fajne kobiety tam pracuja moje dziecko lubi tam chodzic wiec jak zwykle narzekania dla samego narzekania, och to smutne:(
Hej, dobrze jest lepiej nie będzie - jadę za granicę i nie chce mi się z wami gaaadać. Bawcie się dobrze hejj.
Wiwkszosc osob mysli ze praca w Urzedzie jest dobrze platna.A realia sa inne.Kolega ktury tez tam pracowal jako kierowca musial sie zwolnic i jechac za granice aby godnie zyc!!Czas zmienic Polske!!pozdrowienia dla Sliwki!!
Zajrzjcie do Żłobka...tam są wasze dzieci.Dla maluszków i starszych tylko trzy opiekunki.Jedna opiekunka wezmie na kolana 5tkę płaczącą...druga 5tkę...nastepna tez piątke...a tam jest 27 dzieciaczkow...One juz nie wiedzą co robic by maluszki nie płakały...mogą uspokoic 15 dzieciaczkow...ale kierownik...a dlaczego te dzieci płaczą??Tylko, ze nie ma zatrudnienia kolejnych osob, ktore by spełniały to wszystko co powinne. ..nie są w stanie.Komu One sie mają poskarżyc?Kazda pracuje za minimalną stawkę...a jeszcze jest traktowana...szkoda słow.Gdzie nikt nie jest obojętny na płacz dziecka...ale rąk brakuje.To jest horror, ktorego nikt stara sie nie widzieć.Na przyjecie do żłobka czekają następne podania...mnostwo..wiec jak sie komus nie podoba...to...Kraj, ktory walczy o życie poczete...paranoja!
W urzędzie jest sporo hamstwa i obłudy. Wielu ludzi nie powinno w ogole tam pracować, a pracują - ze względu na brak prawdziwej rekrutacji i szkoleń pracowników. Starzeja sie tam i twardnieją z roku na rok. Stają się zatwardziali, złośliwi, hamscy. Brakuje im elementarnej wiedzy. Jak mam oglądać hamstwo, obłudę i zaściankowość to wolę wyjechać.
Koniec pracodawców cwaniaczków, niech spieprzają dziady.Sami gówno umieją a od innych wymagają, ślizgają się na cudzej wiedzy i najchętniej nie płacili by wcale. Prawo też zresztą ogranicza wielkość wynagrodzeń zwłaszcza w zakładach byłej budżetówki. Inna sprawa że fachowców nam brakuje z powodu choćby braku szkół zawodowych z praktyką, lub szybkich byle jakich studiów. Nasza władzunia nie zadbała o dokładne dane w kierunku zapotrzebowania szkolnictwa.
za takie grosze jak sie w polsce zarabia to niech sobie sami pracuja, mi tam na emigracji dobrze, jestem pod wrazeniem mentalnosci ludzi na polnocy
NARESZCIE !! Czas najwyższy żeby pracodawcy zaczęli PŁACIĆ PENSJE a nie jałmużne. Za taką kasę to nech sobie sami pracują
Wszyscy mowia o zarobkach jakie mozna osiagnac pracujac zagranica ale niech ktos mi poda ile sie wydaje tam mieszkajac?