Szkoła Tańca JANTAR Anny Zjawińskiej działa na terenie Świnoujścia od wielu lat. Tancerze ST, to finaliści, oraz zdobywcy najwyższych miejsc na turniejach ogólnopolskich i międzynarodowych. Szkoła na stale współpracuje z tancerzami "Tańca z Gwiazdami". Po zakończeniu udziału w obecnej emisji gościem będzie Robert Kochanek.
NIE ZWLEKAJ!
PRZYJDŹ!
i
Tańcz z najlepszymi
----------------------------------------------------------------------
Przegląd dzieci już 25.10.2007r.
Czwartek sala sportowa MDK ul. Matejki
- kl. I-II godz. 16.30
- kl. III-IV godz. 17.15
Zakwalifikowane do grupy dzieci otrzymają po miesiącu nauki wejściówki na prestiżowy turniej tańca Puchar Okręgu Zachodniopomorskiego 2007, który odbędzie się 25 listopada w Zespole Szkół nr 1 w Świnoujściu.
całkowicie sie z toba zgadzam agines
jutro o 12 zapraszamy na CASTING komentarzy ;D
Tak sobie czytam...i płakać mi siechce, przecież wy nie wicie o czym piszecie. Szkoła Pani Anny jest jakością samą wsobie, dzieciaki ternuja u niej bo chcą coś w tańcu osiągnąć. Taniec jest dla nich miłością i odczuciem, dobrze sie bawią a zarazem uczą odpowiedzialności, kultury i szacunku do siebie. Szkoła Pana Jarka jest w pewnym stopniu ukierunkowana na mode panująca obecnie czyli taniec -i dobrze dzieciaki sie ruszaja i to jest wazne bo nie marnuja czasu na gry w kompie, ale jest ona bardziej na ilosc niz na jakosc. Sa to zajecia rozrywkowe i zabawowe a nie prowdzace do okreslonych sukcesow, ale kazdy moze wybierac! Wasze kłótnie sa nic nie warte bo to i tak rodzice decyduja za dzieci a kazdy znich kieruje sie dobrem swojego dziecka. POZDRAWIAM.
aż sie w głowie przewraca jak czytam co Wy tu ludzie wypisujecie. . p. Ania jak i p. Jarek są świetnymi trenerami z tym, że mają inną technikę prowadzenia zajęć. Raz się jest na wozie raz podwozem. nie zawsze wszystko jest po naszej myśli. Więc nie można tu mówić o tym, że to akurat pary trenowane przez daną osobę doszły do chociażby finału MP. A jeżeli chodzi o zabawe i mozolne treningi. To trzeba zdecydować czy kocha się taniec, chce się jemu poświęcić nauczyć jak najwięcej i kształcić, czy tylko i wyłącznie się im bawić. Czy myślicie, ze osoby trenujące sportowo nie bawią się tańcem ??. oczywiście, że tak. ! ale wtedy kiedy jest na to czas. np. na pokazach. . a kiedy wchodzimy na sale treningową myśląc o innych rzeczach niż taniec dużo nie osiągniemy.. rozkojażenie robi swoje i taki trening jest kompletną klapą..
Moze poprostu pani Ewelina skończy z tym" przemadrzałym pyszczeniem" bo więcej robi tym zła dla siebie, grupy P.Ani oraz innych" ludzi" związanych z tańcem.Pokaż na co cię stac, ale nie tu na forum tylko w tańcu.
Polecam ten klub jeżeli jesteś zainteresowany trenowaniem tańca. W każdej dyscyplinie trenowanie to ciężka praca. Część młodzieży wybiera właśnie ten sport. Trenowanie par sportowych to szczególnie trudna i ciężka praca.
Oj, jest co czytać...Sporo emocji budzi ten casting. Smutne, a właściwie żenujące jest to, że niektórzy boją się podpisać pod swoimi wypowiedziami. To o czymś świadczy. Bryka: szacunek!
czy komentarze sa rowniez selekcjonowane??
Prośba do wszystkich komentujących ten artykuł, żeby pisali na temat w przeciwnym wypadku ich komentarze zostaną usunięte.
Ewelina dobrze wiesz ze to nie ma znaczenia na jakich zajeciach sobie to zrobilem...wazne jest to dlaczego..a jak wszyscy z tamtego okresu wiedza na treningach z laciny czasami naprawde mozna bylo cos sobie zrobic bo kolana przez treningi byly przeciazone..ale to nie ma juz znaczenia..nie chce w zadne klotnie tutaj sie wdawac..bo to jest bez sensu..moim zdaniem to forum nie jest takim jakie powinno byc..taniec towarzyski to piekny sport i nie powienien wywierac takiej agresij..jest jak jest..konkurencja zawsze pozostanie konkurencja ale trzymajmy sie zasad fair play..Szacunek dla wszystkich trenerow i wszystkich ktorzy chca tanczyc i sprawia im to radosc i satysfakcje..skonczcie juz z tym kto jest dobry a kto jest zly..
Tomaszku dobrze, że się wpisałeś bo skłoniło mnie to do pewnej refleksji. jeżeli mowa o kontuzjach to w historii tego klubu była JEDNA i to naprawdę poważna. Tak się składa, że doznałeś jej Ty. Kiedy to się stało?? Właśnie na zajęciach, które prowadził Pan Jarek. Na pocieszenie, kiedy zwijałeś się z bólu powiedział, że widział gorsze przypadki. A przecież wyrwałeś sobie TYLKO rzepkę, miałeś operację i leżałeś JEDEN miesiąc w łóżku z nogą w gipsie...
NIENAWIDZĘ jak schowani pod pseudonimami GOŚCIE opluwają innych ludzi. Gościu z 12:08 jeżeli ktoś się decyduje na czynne uprawianie sportu - jakiegokolwiek zresztą- liczy się z tym że może mieć kontuzję. A wy" Goście" rzucając oskarżenia dobrze się zastanówcie bo ja na miejscu tej Pani Ani przemyślałabym czy nie warto przedstawić te wypowiedzi odpowiednim organom - to już są oszczerstwa a to jest karalne. A skąd komentarz został nadany żaden problem sprawdzić...Po lekturze tych komentarzy mam niejasne wrażenie że tych gości to tu aż tyle nie było...
Pani Ania trenuje mnie juz 6 lat i jest super nauczycielem. Kto mowi inaczej i mysli inaczej to ma poprzewracane w głowie i jest w wielkim błedzie. ! Pani Aniu dziekujemy za wszytsko !. Natalia i Remik
Trenuję u Jarka i jest w porządeczku.. osoba Pani Ani do mnie nie przemawia.. kto bedzie chcial to wybierze sie na ten casting ale liczby mowia za siebie i Pan Jarek ma o wiele liczniejsze grupy i wszyscy sa zadowoleni z jego nauki...
To prawda tańcze juz 6 lat u Pana jarka bo na początku chodziłąm do nich obydwoch. Zdecydowanie lepiej tańczy sie u niego. ; ]
Studia to nie papier tylko konkretna wiedza. Miedzy innymi jak prowadzić zajęcia by dzieci nie miały kontuzji. Twoje wypowiedzi świadczą tylko o nikłej wiedzy na temat sportu. To właśnie swojej" trenerce" zawdzięczasz operacje kolana Ty i jeszcze kilkunastu tancerzy tego klubu. To jest efekt pracy z dziećmi osoby kompletnie nieprzygotowanej która samozwańczo określa się trenerem. Dla Ciebie sport to medale i robienie wyniku kosztem zdrowia zawodników. Gratuluję poglądów.
Ja uwazam ze najlepszą Szkoła Tańca w Świnoujściu jest Szkola Tańca Pana Jarka... i co? Kazdy ma prawo mieć swoje zdanie...
Do Gościa z 11:28 I właśnie o to w tym wszystkim chodzi. 6letnie dziecko ma się bawić, ma być szczęśliwe, a przy okazji wkraczać powoli w świat tańca
Ewelino F. widać kto tu najwięcej pisze na tym forum...
moje dziecko 6 letnie tez zapisalam na taniec.Dziecko jest zadowolone.Zawsze po zajeciach pokazuje mi nowe kroki.Nawet jesli przez rok niczego nie zalapie to malo istotne.Najwazniejsze, ze jest szczesliwa, lubi lekcje tanca, jest wsrod rowiesnikow, dobrze sie bawi i przede wszystkim zawsze to cos nowego jakas odmiana.Dla dziecka to frajda nawet jesli nie wyrosnie z niego super tancerz.To tak jak kolko plastyczne, dzieci je uwielbiaja mimo, ze wiekszosc z nich nie ma talentu plastycznego, ale tez chodzi tu o cos wiecej...
Pani Ewelino F. proszę nie polemizować z komentarzami - wyrażnie" jednej sfrustrowanej osoby". Szkoła P.Ani jest najlepsza w Świnoujściu co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Życzę jej z calego serca sukcesu. Kiedy odbędzie sie najbliższy turniej ?
Fura zamilcz...gratuluję kultury.
Ktoś napisał że Pan Jarek jest wspaniałym człowiekiem.Może i tak jest nie podważam tego. Sama przez wzgląd na to że mnie kiedyś trenował mam do tego człowieka szacunek. Tu natomiast nie chodzi o sympatię, czy antypatię. mam wrażenie że te niektóre wypowiedzi tamtej strony są ewidentnym atakiem i próbą pogrążenia Pani Ani i Naszego klubu. To nie my zaczęliśmy atak, my się staramy tylko bronić. Obroni się dobra praca, za takiego założenia wychodzi dobry trener, ale jeżeli ktoś w taki sposób próbuje podważać kompetencje Pani ani i burzyć jej autorytet, to to nie jest w porządku. Niech się po prostu podpisze, a nie rzuca błotem, nie przebierając w słowach i wydaje mu się że coś wskóra, a potem siedzi i się cieszy że jest taki super i że mu się udało kogoś obrazić.
Fura zamilcz, bo Twoja wiedza i wywyższanie się jest żałosna...
Nie spełniła się w tańcu, to udaje wielką trenerkę.Amen ten wpis o Pani Ani jest mocno przesadzony. Pani Ania nie tylko posiada uprawnienia trenerskie, ale również wszystrkie uprawnienia zatwierdzone przez Kuratorium.kierownika placówki wypoczynku, wychowawcy, a także ma skończoną ścieżkę dydaktyczną wyższej uczelni. Uważam że zasłanianie się papierami, dyplomami i innymi papierowymi dowodami, świadczy o totalnym braku profesjonalizmu i o braku argumentów. Na tym co się robi trzeba się po porostu znać, a nie robić z siebie wielkiego trenera. Co do kontuzji, to wszystkie kontuzje jakie dzieci miały to efekt wielu rzeczy. zdażają się w każdym sporcie. Ktoż tu oskarża Panią Anię o to śmiech!! * wtedy też był w klubie, dlaczego nie zapobiegł takim tragediom. DLatego, że to nie jest wina trenera.Często jest to efekt tego że dzieci nie słuchaję trenera i nie wykonują świczeń tak jak powinni. A kto to jest tak poinformowany o mojej kontuzji. chyba nie muszę się domyślać. Moja kontuzja to sprawa z diecińst