Robert Karelus podkreśla, że w Świnoujściu zarejestrowanych jest wiele stowarzyszeń i organizacji pozarządowych, które doraźnie prowadzą zbiórki na rzecz osób potrzebujących, mimo że ich podstawową działalnością nie jest działalność fundacyjna, czy charytatywna. - Ich członkowie są po prostu wspaniałymi ludźmi z ogromnych sercem – mówi Robert Karelus.
Do takich organizacji należy choćby Rotary Club Świnoujście. Jak wylicza rzecznik, klub prowadzi wiele akcji i zbiórek charytatywnych. - Drugą znaczącą organizacją charytatywną jest Caritas - prowadzący Schronisko dla Osób Bezdomnych i świetlice środowiskowe w naszym mieście. Współpracuje z nią między innymi Fundacja Hospicyjna PRZYSTAŃ – mówi rzecznik.
W Świnoujściu funkcjonuje również odział Polskiego Czerwonego Krzyża. Nie można także zapomnieć o Sztabie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, czy akcji Szlachetna Paczka.
- Dzięki takim osobom jak Iwona Postulka czy Beata Chelińska i dziesiątkom, przede wszystkim, młodych wolontariuszy, Świnoujście uznawane jest za miasto wyjątkowe pod względem ilości zebranych środków podczas tych akcji charytatywnych czy paczek, spełniających marzenia dzieci – cieszy się rzecznik prezydenta.
Witam wszystkich serdecznie. W piątki o godzinie 15.oo na ulicy Daszyńskiego -[ parking samoghodowy] w okresie zimowym i letnim wydajemy posiłki osobom bezdomnym i ubogim w naszym mieście. Prowadzimy, takrze prace na zasadzie wolantariatu na żecz osób potrzebujących, samotnych, starszych. chrześcijańska misja-polaka ul. Mazowiecka1 72-600 Świnoujście. misja-polaka @hotmail.com andrzej zieliński tel.609-44-88-12 dziękuie.
Czemu nie mówi o chrześcijańskiej służbie wśród bezdomnych Andrzeja Zielińskiego? Niewdzięczność!! Jak mówi to o tych którzy rzeczywiście wykonują swoje powołanie rzetelnie, nie tak jak on, po łepkach!
Wiemy ze pomaga CHSCH.Pomaga tez Kosciol Adwentystow/to chyba jest razem powiazane.Dziekujemy im za kazda POMOC.Szkoda ze pan Robert Karelus o tych instytucjach niewiwie.
BEATA jest tylko jedna jedyna i o kazdej porze nie odmawia pomocy a znam jom okolo 20 lat
W Świnoujściu nie ma już PCK. Niedawno został zlikwidowany przez zarząd wojewódzki w Szczecinie.
Nigdzie sie Droga Pani nie zglaszac - rozejrzec sie wokol siebie i na pewno znajda sie ludzie potrzebujacy innej pomocy niz materialna (zobic komus zakupy, porozmawiac i wypic kawe ze starsza pania chociaz raz w tygodniu, wyprowadzc kogos na laweczke przed dom) - mozliowosci pomagania niematerialnego a rownie waznego jest duzo.
Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaarekkk ;)
A harcerze chowają się w cieniu kleru.
zamiast bidolić podziel się z biednymi bo oni byli i zawsze będą tak jest na całym świecie są ludzie zaradni i mniej zaradni i trzeba im pomóc
CHCEMY KFC!!
Pani Beatka pomaga zawsze kiedy trzeba. Jest Pani KOCHANA :))))))))))
Kiedyś pomagał Polski Czerwony Krzyż.
Zdecydowanie pani Beatka:)
Popieram nadal brak kontaktu n.p.numer tel.--adres i.pt.p. To bardzo dobrze że są ludzie którzy chcą pomóc ale nie wiedzą gdzie!!
rzeczywiscie pan Karalus jak zwykle mowi zawile i zadnych konkretow. Osobiscie nie trawie tego obludnika. Sama chcialam na Swieta przeznaczyc pewna kwote na dom diecka, ale takiego nie ma...W Caritas nie wierze, Jedyny porzadny i uczciwy to Owsiak, ale ja chce pomoc tu w Swinoujsciu i biednym, niewinnym dzieciom a nie bezdomnym. Wiec Panie Karalus gdzie mam zaniesc te pieniadze??
Kurde.Ten rzecznik mógłby wiedziec co mówi. Po pierwsze brakuje takiej faktycznej pomocy międzyludzkiej, gdzie ludzie się znają a nie organizacyjnej.Po drugie na pierwszym miejscu wymienia Rotary, a oni to raczej etyka się zajmuja i spotkaniami w takich miejscach jak Hilton, taka prowincjonlana elita nie ujmując nic nikomu. No ale za to zebrali ostatnio jak pamietam 3 tys na coś.A zrzeszaja bogatych ludzi raczej. Więc gdzie tu faktyczna pomoc ?? za 3tys to miesiąc 3 ludzi moze wyzyje a może nie.Hospicjum i WOŚp to też zupelnie inne sprawy robia.
no i dalej nic nie wiadomo, jakaś siedziba, adres, kontakt...
Pan Karelus chyba jeszcze nie doszedł do siebie po tym jak z butelką przyłapali go w biurze bo gada zupełnie nie na temat. Ta Pani pytała go o to jak mogłaby się zaangażować w pomoc a on chwali się jakie to mamy świetne organizacje pomocowe i że dużo zbierają.
Ta" jedna z mieszkanek" sama wymaga pomocy. Tylko ślepy i głuchy w Polsce biedy i ludzi potrzebujących pomocy nie widzi.
Zgłosić tak, ale po co pomóc?