Na Grzegorza Napieralskiego z LiD-u oddało głos prawie 29 tysięcy, a na najmłodszego wśród kandydatów na posła, 24-letniego Michała Marcinkiewicza, 22 tysiące wyborców. Bartosz Arłukowicz z LiD-u uzyskał wynik 21 i pół tysiąca głosów, za nim był polityk PO Arkadiusz Litwiński z 19 tysiącami głosów. Kolejne miejsca zajęli Magdalena Kochan, Renata Zaremba, Sławomir Preiss, Cezary Urban i Konstanty Oświęcimski z PO.
Zgodnie z prognozowanym przez Państwową Komisję Wyborczą podziałem mandatów, do Sejmu wejdzie ośmiu posłów z Platformy Obywatelskiej, trzech z Prawa i Sprawiedliwości oraz dwóch z Lewicy i Demokratów.
Zbliżająca się kadencja będzie kolejną w politycznej karierze Sławomira Nitrasa, Arkadiusza Litwińskiego i Magdaleny Kochan z PO, Joachima Brudzińskiego, Mirosławy Masłowskiej z PiS oraz Grzegorza Napieralskiego z LiD-u. Po raz pierwszy do Sejmu trafią Cezary Urban, Michał Marcinkiewicz, Sławomir Preiss, Renata Zaremba i Konstanty Oświęcimski z PO, a także Bartosz Arłukowicz z LiD-u.
Po 6 latach przerwy w ławach poselskich zasiądzie były minister pracy w rządzie AWS Longin Komołowski, który startował z listy Prawa i Sprawiedliwości. Największą niespodzianką tych wyborów jest porażka Leszka Dobrzyńskiego, który mimo trzeciego miejsca na liście PiS nie wróci do Sejmu.
największą niespodzianką jest porażka?! a nie powinno być największym zaskoczeniem??
no to zobaczymy jak to bedzie z gazoportem, i czy faktycznie bedzie świnoujscie samodzielnym miastem czy też kurortem szczecina tak jak chcial tego pan nitras zobaczymy jak silna jest po w swinoujsciu i czy powalczą o miasto!!