Obdartą ze skóry i mięsa aż do samej kości nogę mężczyzna zauważył tuż obok ścieżki dla rowerów biegnącej wzdłuż ulicy wojska Polskiego. - Leżała na trawie, pomiędzy drzewami – opowiada mieszkaniec. - Dziwi mnie fakt, że nikt nie zwraca na to uwagi. Zlatują do tego psy, obgryzają.. Przecież mogą nabawić się jakiś chorób. Dlaczego nikt tego nie posprzątał? - pyta rozżalony mieszkaniec.
uwaga paranormal activity;bezdomne zombie zaatakowało sarenkę i obrzępoliło do kosci
a dlaczego drogi czytelniku psie gówna nikt nie posprząta tyle bakterii.żal.pl
SARNIE ŻNIWO
Dlaczego 'zdziwiony' mieszkaniec nikogo (oprócz mediów) nie poinformował o znalezisku?
nie świete krowy tylko od zawsze to było miejsce do spacerowania z psami i wózkami jeszcze tam dorożki nie jeżdziły jak spacerowicze chodzili dorożki zaczeły tam jeżdzić ponad 22 lata temu tylko mądracze nie pomysleli o tym i nie zrobili obok chodnika.
Swięte krowy!!Zejdzcie do cholery ze sciezki rowerowej wzdluz Woj Polskiego zwlaszcza ci ze srajacymi pieskami
a gdzie podziała się reszta sarny?
popieram komentarz dodany nizej to napewno bandziorek tadeuszek, który prawie w taki sam sposób traktówał panią Elunię.
12:53:35] [IP: 93.94.190.** zgadzam się z tobą chodzą tam takie ślimoki, i nawet nie raczą się obejrzeć czy ktoś nie jedzie. jak zadzwonisz dzwonkiem to Cię opier..ala, jeden z drugim, a swojego pieska nie widzi jak się łamie. Bo mu głupio.
TAA, PRZY MIECZOWEJ SARENKI SOBIE CHODZIŁY, WIDOCZNIE ZA DŁUGO CHODZIŁY, NAWET JESLI KTOŚ SOBIE JE UBIŁ, WYPADAŁOBY ABY RESZTĘ NIEZJADLIWĄ ZAKOPAĆ:)
mój pies znalazl taką samą na zamkowej i zawlekl do domu ;d.. tylko troche w lepszym stanie
to pewnie Tadeusz
gdyby toto leżało na Broniewskiego albo w przyległym do naszych budynków lesie to by już dawno było sprzątnięte
Gdyby sarna nie skakała to by nóżki... nie zjadły staruszki...
Widocznie noga nie smakowała.
To czupakabra była
To uzupełnię fotografię - obok chodzą nasi kochani mieszkańcy z psami, po ścieżce rowerowej, nikt za to im nie wlepia mandatów, zresztą, budując ścieżkę rowerową nasze urzędasy nie przewidziały, że ludzie będą chcieć chodzić po czystszym od spalin terenie, za szpalerem drzew i wobec braku chodnika czy utwardzonej nawierzchni, wybierają. ..ścieżkę rowerową, co jest niezgodne z przepisami i stanowi niebezpieczeństwo dla nich oraz rowerzystów.--Co robi ta Straż Miejska?
a ja jestem zszokowany, ze to zdjęcie sie tu pojawiło. Tania sensacja bez odrobiny rozumu
Głodny niemiecki emeryt to prawdziwa bestia...
straz mjejska niech sprzata i tak nic nie robia darmo zjady smierdzace tylko maNdaty by wpier... kur... banda zlodzeji decydenci
...kojot potrafi odgryźć sobie łapę zęby nie wpaść w ręce wąsatego meksykanina...
to bieda z lasu grasuje i pożera tych bogatych i najedzonych
Coraz więcej ludzi w szoku. Taki zszokowany człowiek zachowuje się nieracjonalnie. Pewnie redakcja też jest w szoku.
A mówiłem Zenkowi, żeby zakopał resztki...
JA CZYTAŁEM O TYM! TO CZUPAKABRA! TRZEBA SIĘ BRONIĆ! TO JEST OKROPNE STWORZENIE! CZYTAJCIE W INTERNECIE!
Pies - nieduży, rudy kundelek - wabi się Karo
pewnie sam się objadł i teraz miauczy... drań jeden
W Świnoujściu służby i urzędnicy odpowiedzialni za wiele spraw odwracają głowy od nieprawidłowości udając, że nic nie widzą. Ja jestem mieszkańcem zainteresowanym porządkiem i często zgłaszam nieprawidłowości i nadziwić się nie mogę jak ja je dostrzegam a urzędnicy na czele z prezydentem nic nie widzą a nawet potykają się o dziury w chodnikach i ulicach, dzikie krzaki zagradzają im drogę, gałęzie drzew biją po głowach i dalsze przykłady można mnożyć. Jest jednak nadzieja, bo są też osoby ostro reagujące na sygnały o nieprawidłowościach. Są to, Pani zajmująca się w urzędzie dziurami w drogach oraz rzecznik prezydenta Pan Robert Karelus.
to sprzatnij a nie sie pocisz na iswinoujscie
Koziołek kojarzy sie z satanistyczną grupą składającą ofiary ze zwierząt, a nawet z dziewic(nie stwierdzono w Polsce).Grupa szuka kozła ofiarnego w momencie kryzysu, którego przyczyną mogą być np.: Katastrofa naturalna (epidemia, klęska żywiołowa, etc.) Katastrofa gospodarcza Katastrofa polityczna (np. wojna, zagrożenie wojną, polityczna słabość struktur danej kultury) Poczucie jakiegoś zagrożenia: albo którąś z powyższych katastrof, albo nadchodzącym końcem świata czy gniewem bogów, albo zagrożenia dla tożsamości grupy (np. przez kulturową dominację jakiejś grupy z zewnątrz), etc.
Niedługo będzie więcej takich znalezisk, rozjechane koty, padniete mewy.Nie wiem komu zgłasza się takie sprawy, czasem taka padlina leży tygodniami.Samemu lepiej nie ruszać, bo można złapać jakieś świństwo.
pewnie nażarła sie tych pobitych butelek których w naszym kochanym mieście jest pełno, też jestem zszokowana że żadne służby za to sie nie zabrały straż miejsca policja nie łapie tych co urządzają sobie zabawe w kto wiecej potłucze i służby od sprzątania że nie sprzątają tego. Jestem zszokowana że przez tyle lat jeszcze nikt nie powiedział mądraczom że ptaki kości nie jedzą a kiełbasa wcale nie jest najzdrowsza dla nich i że puszki słoiki nie są strawne, co kawałek widać wywalone przez okna śmieci a służby siedzą cicho spółdzielnie i wspólnoty też... miasto zszokowanych... a sarenka pewnie padła z głodu zima długa lub jej pomogło jakieś autko
Spotyka się dwóch ateistów. Jeden pyta się drugiego: - Co tam u ciebie? - Byłem w kościele. - I co? Jak tam było? - Jedno wielkie oszustwo!! Wszyscy śpiewają, wszyscy robią zrzutkę, A PIJE TYLKO JEDEN!!
i to będzie się nasilać, póki platforma rządzi...
święta święta i po świętach
Spotyka się dwóch ateistów. Jeden pyta się drugiego: - Co tam u ciebie? - Byłem w kościele. - I co? Jak tam było? - Jedno wielkie oszustwo!! Wszyscy śpiewają, wszyscy robią zrzutkę, A PIJE TYLKO JEDEN!!
Znowu jakiś małpi kawał jakiegoś ATEISTY. Pewnie specjalnie obgryzł tą racicę w WIELKI PIĄTEK na złość. Co za ignorant. Brak mi słów.
A czy ów mieszkaniec powiadomił służby ?? Bo jeśli nie nie to nie dopełnił obywatelskiego obowiązku !!
Zwierzęta jedzą zwierzęta ludzie jedzą trupy zwierząt.
Golone zjedli a piszczele ostawili...
Mógł zabrać i ugotować jakiś pyszny krupnik an tych kościach dla bezdomnych a nie aferzyć!
Ludziom z dobrobytu w du pach się przewraca. Z takiego kopytka i garści szczawiu można przygotować pyszną i zdrową zupę szczawiową dla czteroosobowej rodziny. Ale zubożałemu hrabiostwu nie chce się nachylić po sarninę i wygrzebywać szczaw spod śniegu. Wolą tylko narzekać i szokować się.
To jest normalna pozostałość po świątecznej biesiadzie, która staropolskim obyczajem wylądowała za oknem ku uciesze zgłodniałej gawiedzi i psów.
co to za mezczyzna. konkretnie imie nazwisko a nie durne pisanie" czytelnik". .. takie cos mozna sobie wyssac z palca wiec jak juz cos pisac to lepiej cytowac" prawdziwych" ludzi
Jeśli mężczyzna jest w szoku to trzeba medyka
Czytelnik pisze, że żyjemy na wyspie i że zwierzęta jedzą zwierzęta. Jakoś nie pomyślał, że wilków ani niedźwiedzi tu dawno nie ma, a dziki nie jedzą saren. Tę musiały zabić bezpańskie psy. Psy są sztucznie wyhodowane przez człowieka, nie należą do natury dwa tysiące. Dlatego pytanie o hycla jest zasadne.
to bankowo odbiło sie na jego psychice
Mężczyzna myli przyczynę ze skutkiem. Gdyby nie luzem biegające kundle, służby nie musiałyby sprzatać ogryzionych resztek. Hyclu miejski, gdzie jesteś?
Mężczyzna zszokowany? To chyba jakaś z niego baba. Ciekawe czy chociaż psycholodzy sobie z nim poradzą, bo tej traumie?
uważaj bo jak pan to nazwał" służby" będą po trawnikach biegac i szukać takich fantów
a co miał sobie zabrać tą nogę na pamiątkę. . :)
I tenże rozżalony mieszkaniec miał czas zatrzymać się, zrobić zdjęcie, wrócić do domu wysłać zdjęcie do iswinoujscie wraz ze szczegółowo skleconym artykułem, jednakże w tym czasie nie pomyślał aby usprzątnąć tak po prostu przy okazji tegoż swojego niesamowitego wręcz odkrywkowego okazu !! hmm...
Popieram przedmowce :D
halloo! żyjemy na Wyspie, żyjemy w obszarze Natura 2000, dookoł lasy, skąd to zdziwienie? Zwierzęta jedzą zwierzęta, Animal Planet nie oglądał?
skrzyżowanie matejki z wyspiańskiego, druga latarnia, kubeł na śmieci. .. a obok. .. PSIA KUPA! wyschnięta i podmarznięta z lekka, tez jestem zszokowany tym znaleziskiem :o) odpowiedzialne służby !! pilnujcie, trzymajcie patrole na okrągło!!. .. buhaha k.wa sam nie wiem czy się śmiać z tego czy wzruszyć ?
Od wczesnego lata do jego końca leżał padnięty kot, 2m od chodnika blisko dawnej piekarni. Też nikt nie posprzątał...Dlaczego? A czy Remondis ma detektywa ?
Służby swoje robią. Pierwszego jest przelew kasy na ich konta i na tym poprzestają. Od kości to są psy, a nie służby. Przecież taką służbę może pies pogryźć, gdy mu kość będzie zabierała. A teraz krajem popaprańce rządzą leczyć nie ma komu. Tam też robią swoje, dostają kasę na konto, a chory może iść do znachora.
wiecej kundli nam potrzeba..
Zaintrygowała mnie notka: czy naprawdę mam uwierzyć, że mężczyzna ów zgłosił znalezisko służbom miejskim, ale nikt tamże nie zareagował? Czy naprawdę mężczyzna ów jest zszokowany? Może wymaga pomocy medycznej, dostał leki uspokajające? Jest przy nim rodzina? Dlaczego nikt nie pyta, co takiego biega po Świnoujściu, co potrafi zabić sarnę i urwać jej nogę? Czy jesteście pewni, że ludzie są bezpieczni? To przecież w zachodniopomorskim stada bezpańskich psów terroryzowały wsie a parę lat temu zabiły kobietę. Gdzie jest miejski hycel?
"Dlaczego nikt tego nie posprzątał? - pyta rozżalony mieszkaniec." po czym obrocil sie na piecie a znalezisko zostawil... :D