- Mój problem trwa już kilka lat. Na ostatnim zebraniu, które odbyło się 12 marca, złożyłam oświadczenie oraz informowałam zarząd, że od kwietnia nie będę płacić za fundusz remontowy – mówiła w rozmowie z reporterem iswinoujscie.pl pani Maria.
Mieszkanka tłumaczy swoją decyzję obawą, że pieniądze, które zbierane są na fundusz remontowy wydawane są bezpodstawnie.
- Ewidentnym tego przykładem może okazać się remont dachu. Chciałam, aby dokonano ekspertyzy czy była konieczność robienia dachu. Odmówiono mi tego, dlatego, że członek zarządu pod swoim kątem chciał ocieplić dach gdzie zamieszkuje – twierdzi pani Maria Wolińska.
Nasza rozmówczyni czuje się ignorowana. Twierdzi również, że jest wyzywana przez członków zarządu.
- Zabroniono mi przeglądania dokumentów, nie mam wglądu do kartotek. A przecież ja działam dla nas wszystkich, dla wspólnoty, dla mieszkańców – dziwi się.
Budynkiem zarządza Wspólnota Mieszkaniowa Lares. Poprosiliśmy administratora o komentarz w tej sprawie.
- Sprawa zastraszania pani Wolińskiej przez jednego z członków Zarządu jest nam nieznana, ponadto administrator nie ponosi odpowiedzialności za działania innych podmiotów, w szczególności członków Zarządu. Natomiast zaliczki gromadzone na funduszu remontowym są wydatkowane zgodnie z przyjętym przez właścicieli planem gospodarczym. Remont dachu został zapisany w planie gospodarczym na 2012 rok, został on przyjęty w formie uchwały właścicieli większością głosów. Ponadto każdy z właścicieli miał prawo zaskarżenia uchwały w terminie 6 tygodni od daty jej podjęcia. Zarząd realizuje wyłącznie uchwały właścicieli i prowadzi czynności w ramach zarządu zwykłego – wyjaśnia administrator LARES s.c. Marta Bania, Danuta Kubiak.
official coach factory outlet Cleveland Indians Jersey coach boots sale
Black Friday deal of {Nike Seahawks
CHCIAŁEM ZAPYTAĆ CZY OSOBA O [IP: 80.245.181.***] JEST LICENCJONOWANYM ZARZĄDCĄ - SKORO TAK PUBLICZNIE IDEALIZUJE WYBÓR NAJKORZYSTNIEJSZEJ OFERTY WE WSPÓLNOTACH? Nie sztuką wybrać najtaniej, sztuką wykonać remont dobrze, ale i ekonomicznie. W Świnoujściu mamy klikę nędznych Administratorów i firm techniczno - remontowych. Chętnie się z IP: 80.245.181.*** wymienię prywatnymi uwagami - na email.
NAJWYŻSZY CZAS POSTAWIĆ SIĘ CWANIAKOM GRATULUJĘ ODWAGI. CO CWAŃSZY PCHA SIE DO KORYTKA A JAK CHCĄ GO WYWALIĆ TO ZAPIERA SIE RAKAMI I NOGAMI. ZROBILI ZE WSPÓLNOT DOCHODOWY INTERES I TACY JAK TA PANI SĄ IM NIEWYGODNI. PAMIETAJCIE WY ZARZĄDZAJĄCY, ŻE WCZESNIEJ CZY PÓŹNIEJ ODPOWIECIE ZA WSZYSTKO BO NIE MOŻNA BEZKARNIE WYDAWAĆ CUDZYCH PIENIĘDZY, USTAWODAWCA MÓWI O REPREZENTOWANIU WSZYSTKICH A NIE OKRADANIU I ROBIENIU SOBIE DOBRZE. MAM NADZIEJĘ, ZE POZOSTALI CZŁONKOWIE TEJ WSPÓLNOTY PRZYJRZĄ SIĘ SPRAWIE I JEŻELI TAK JEST TO POPRĄ TĄ PANIĄ I ZACZNĄ DBAĆ O WŁASNE PIENIĄDZE.
To nie jest tak ze mija 6 tygodni i przechodzi kazdy wałek.Uchwały wspólnoty nie mogą naruszac prawa zatem mogą byc zaskarżane także na podstawie przepisów kodeksu cywilnego.Wspólnota mieszkaniowa to ogół właścicieli których łączy nieruchomość wspólna. Uprawnienia zarządu są większe niż administratora który jest osobą najętą do wykonywania zleconych mu prac. Uprawnienia zarządu i administratora dotyczą tylko zarządu nieruchomością wspólna dokładnie utrzymania jej w nienaruszonym stanie i zapewnienie właściwego funkcjonowania. Zarząd ani admin. ani większość właścicieli nie może dysponować funduszem remontowym bez zgody wszystkich Właścicieli.
zarząd , zarządca, administrator to zupełnie inne rzeczy !! ludzie nie mieszajmy pojęc moze warto poczytac ;) plus wystarczyło zaskarzyc uchwałę nic więcej. Nikt nikomu nie broni walczyc o swoje TRZEBA NAJPIERW ZROZUMIEC o czym mówimy. Ludzie napastujecie jeden drugiego a wszystko wynika z animozji, złości, niechęci, niedouczenia i pewności ze wszyscy to klakierzy. Kto nam karze atrudniać administratorów i zarządców skoro jestesmy tacy mądrzy co ?.proponuje tez przypomniec sobie zasady DEMOKRACJI. .tez jest zła ? to kto ma miec prawo decydowania ??bo przzy naszej polskiej mentalności bez demokracji cofnelibysmy sie do średniowiecza utytłani w te polskie animozje i plucie jadem.
Enzym i poprzedni przedmówca mają rację. Pani Maria zawsze walczyła z głupotą i złodziejstwem. Nigdy nie chciała czyjegoś, ale nie dała odebrać sobie niczego wbrew jej woli. Tak powinno być i z tym wszyscy się chyba zgadzamy. Spójrzmy na to globalnie. Zarząd wybrany przez właścicieli mieszkań powinien SŁUŻYĆ Lokatorom, bo za ich pieniądze członkowie zarządu i ich rodziny jedzą chleb. Podobnie z urzędnikami w Urzędzie Miasta: urzędnicy i burmistrz służą swoim mieszkańcom. I to mieszkańcy miasta są pracodawcami tych urzędników. Burmistrz ma jedynie uprawnienia do zatrudniania urzędników. Jeśli źle pracują powinien ich zwolnić-inaczej mieszkańcy miasta wymienią burmistrza - na inny model. Proponuję, abyśmy razem wystąpili w tej sprawie, pomogli p. Marii, a tym samym pomogli sobie. Korzyść będą miały 2 strony: my, bo będziemy mieli pewność, że Zarząd nadużywa (lub nie), swoich uprawnień, a Zarząd uniknie doniesienia do CBA, ABW lub do prokuratury i oczyści się z zarzutów.
Wlaściciele mieszkań sa pracodawcami administracji powinni im slużyć, wyjasniac, tlumaczyc, nie dopuszczac do konfliktow. Tymczasem widac golym okiem arogancję tych ludzi. Oni, zadni przywilejów i łask nie będa tlumaczyc, oni żadają, oni wiedza wszystko lepiej Brawo p.Mario.
Pani Maria ma rację! Zawsze walczyła ze złem, złodziejstwem i głupotą.Ja ją znam i wierzcie, że tak dobrego człowieka trudno znależć.Jej wielki atut to doświadczenie życiowe, którego brak wielu ludziom!
chciałbym się dowiedzieć może ktoś wie, czy upoważnienie właściciela do wszelkich głosowań na zebraniach nie musi być potwierdzone za zgodnośc w jakimś urzędzie, czy tylko zainteresowany drukuje upoważnienia i daje właścicielowi do podpisu?
tak się dzieje w większości wspólnot, prywata i jeszcze raz prywata robią to co ich dotyczy a resztę ludzi mydlą oczy, przeniewierzają nasze pieniądze, po tym odchodzą z zarządu a i tak po paru latach wracają do zarządu bo ludzie ich wybierają myśląc że to tacy wspaniali bo im mówią to co chcą usłyszeć jak przed wyborami.
to nie lokatorzy tylko administrator sobie dobiera zarzad a na zebraniu Ludzie sie boja i przyklaskuja głupocie tak jest u bylej DR ADM.
Zlikwidować wspólnoty to największe bagno jakie może powstać Robią co chcą nie stosując się do przepisów Wszystko im przeszkadza i tylko zakazy by stosowali
Wielu cwaniaków usiłuje wmówic ludziom, ze wspólnota mieszkaniowa jest jak dawny PGR w ich rodzinnych wioskach i ze nazwa wspólnota wskazuje ze wszystko jest wspólne zatem niczyje i można kraść ile się chce.
Nawet, jeśli Pani Maria nie uczestniczyła w zebraniach(bo Ją nie poinformowano, albo być nie mogła-nie ważne), a decyzje większości były niezgodne z prawem, (a tak prawdopodobnie było), sprawa podlega zaskarżeniu do sądu. Prawdą jest, że w takich sytuacjach osoby, które nie zgadzają się na celowe robienie ich w konia, są zdane na siebie...bo każdy czeka na jelenia, który za niego cos załatwi, wyprostuje i cos udowodni. Pani Maria jest zacną kobietą, na pewno nie jest dewotką, jak ją tu oskarżacie i nie można porównywać jej do" moherowego towarzystwa". Nie chce czyjegoś, ale walczy o swoje i bardzo nie lubi, jeśli ktoś nabija sobie kasę JEJ KOSZTEM i przy tym wmawia, że ma racje i robi w konia. Tacy jesteśmy my wszyscy. Niczym sie nie różnimy. Więc dlaczego obrzucamy ją błotem, wyzywamy od dewotek i obrażamy? Spróbujmy razem Jej pomóc, bo to wszystko bedzie na naszą korzyść, w naszym wspólnym interesie. Pozdrawiam Panią Marię, choć wątpię, czy posiada umiejetności komputerowe...?
to wiadomo komo mijać przy wyborze zarządców wspólnot pozdrawiam i niech Pani pójdzie ze sprawą do np Żmurkiewicza w końcu Prezydent niech działa w imieniu i obronie mieszkańców...oby
, , Gość • Czwartek [28.03.2013, 22:40:07] • [IP: 62.69.252.**] Opluwanie i próby podważenia słuszności działań tej Pani świadczy o tym ze musi ona mieć racje., , - widzę, że to pewnie jedna z niewielu przyjaciółek Pani Marii które jej pozostały. Zaciekle broni swojej koleżanki... do czasu... zanim na prawdę się na tej kobiecie pozna... Pani Maria na pewno wkrótce ją na czymś przekręci...
Cala ustawa powinna byc zmieniona dawno temu. prawda jest taka, ze wspolnoty tworza panstwo w panstwie a kiedy ma sie we wspolnocie wiekszosc durni, pozostaja oni bezkarni i nic nie mozna z nimi zrobic
Do VIVA • Czwartek [28.03.2013, 20:47:22] • [IP: 77.254.225.***] nie są moimi pracodawcami i rabie mnie na co tracą kasę, czytaj ze zrozumieniem - to jest ic h prywatny folwark i niech nie mieszaja w swoje sprawy innych, mają problem niech sobie sami go zorwiążą. Chcieli mieć wspólnote to ja maja i niech nie mieszaja innych w swoje problemy !! To jest sprawa wspólnoty i niech sie sami zajmą swoim grajdołkiem, a nie starają sie wciągnąć w to innych, maja swoją własność i swoją wspólnote, jakj mają problem to za wąłsną kase niech rozwiązują problemy, a nie kosztem innych !!co mnie to obchodzi, nie mieszkam tam, nie śwaidczę tam żadnych usług , co jest chcą naszym kosztem rozwiązać swoje??!! Twierdzisz, zę cie okradają zglóś to do odpowiednich instytucnji, a nie poprzez iświenoujście !! Media i prasa załatwią za Ciebie wszystko, a ty nie zapłacisz za to ani grosza, o to ci chodzi ??!!
Opluwanie i próby podważenia słuszności działań tej Pani świadczy o tym ze musi ona mieć racje.
babka niech się zajmie sobą a nie czymś co ją przerasta a ten co to publikuję to jakiś pawian nie miał co napisać to bierze co popadnie niech się ktoś biednymi i bezrobotnymi zajmie a nie jakimś moherem który z czasem między jedną wizytą kościele a drugą niema co z czasem robić bo skoro jet tak źle to czemu nikt poza tą panią się nie wypowiada tylko ta pani jeśli byłby to jakiś problem to niech popytają więcej niż jedną osobę
Cześć z klakierów i ich administratorów uważa ze drogą uchwały wspólnoty mogą dobierać się do cudzego mienia. Fundusz remontowy stanowi odrębną własność Właścicieli i nie można sie do niego dobrać uchwała uchwaloną większością głosów. Polecam przeczytać ustawę o własności lokali i przepisy dotyczące współwłasności zawarte w kodeksie cywilnym.Uchwały wspólnoty nie mogą naruszać prawa powszechnie i zobowiązującego. Zatem ta Pani nie jest związana 6 tygodniowym terminem zaskarżenia sprawy w sądzie.
Pani zarzadczyni, trochę pokory, dla tych co panią utrzymują.
babka jest zajebista czepia się wszystkiego dla niej wszyscy to złodzieje i nie pokazuj się po 20 na klatce bo po policją grozi nich zajmie się sobą a nie ciągle problem ma zawsze w bloku trafia się rodzynek któremu wszystko i wszyscy przeszkadzają
Głupoty Państwo piszecie! Kto będzie płcił za ekspertyzy? Zabraknie Wam pieniędzy składanych kilka lat na ekspertyzę! Tyle będzie różnych ekspertyz ilu będzie ekspertów. Przerabialiśmy to w naszej wspólnocie.Jeżeli w sprawie remontu dachu lub czegokolwiek jast Uchwała zebrania to ta pani moze pisać skargi do nieba. I nawet jeśli ma racje to nic nie uzyska. Mogła Uchwałę w sprawie remontu dachu, zaskarżyć do sądu w ciągo 6 tygodni od czasu jej podjęcia.
Gość • Czwartek [28.03.2013, 21:38:11] • [IP: 62.69.252.** Gościu nie załamuj mnie bo się ośmieszasz w tej chwili. Widać masz problemy ze zrozumieniem tego tematu. Kończ waść wstydu oszczędź.
Artykuł może wydawać sie tendencyjny tylko dla Wspólnoty albo dla tego lokatora, któremu dach zrobili...Dlaczego remont dachu był tylko na części budynku, tylko nad jednym z lokatorów? To jest prywata - układy i układziki. Zarządca jest niekompetentny i trzeba go zwolnić z tego obowiązku i powołać nowych uczciwych ludzi, którzy będą dbać o interesy mieszkańców. Za to chyba ludziom się płaci, chyba że ci nie spełniają naszych oczekiwań
1)Ta Pani nie musi chodzić na zebrania poczytaj ustawę o własności lokali. 2)uchwały wspólnoty mogą dotyczyć tylko utrzymania nieruchomości wspólnej. 3)Pierdu, pierdu
Kolego nikt nie kwestionuje ze dach nalezy do nieruchomości wspólnej.Poczytaj ustawę o własności lokali tam pisze skąd wspólnota czerpie srodki na utrzymanie nieruchomości wspólnej.Fundusz remontowy to są srodki Właściciele którzy będą mieli wątpliwości co do celowości remontu mogą żądać ekspertyzy. Jezeli mieliście wątpliwości czy ta Pani ma racje trzeba było zwrócić się do sądu bo on rozstrzyga w takich sprawach inaczej jest to rozporządzenie cudzym mieniem przez osoby nieuprawnione.
Danny • Czwartek [28.03.2013, 21:20:45] • [IP: 62.69.249.***] Ależ ty oceniasz wszystko i wszystkich swoja miarą. Żeby wykonać każdą inwestycję we wspólnocie przeprowadza się tzw.konkurs wyboru najkorzystniejszej oferty, daje się ogłoszenie i dopuszcza do przetargu kilka firm.
Tendencyjny artykuł, 1.Nie wiemy czy ta pani chodzi na zebrania. 2.Nie wiemy jakie uchwały były podejmowane w temacie. 3.Remont dachu jest bardzo poważną sprawą i nie rozumieją tego właściciele którzy mieszkają na niższych kondygnacjach.
Kochani! We Wspólnocie tak jak w Parlamencie - decyduje większość. I tak ma być. Skoro była uchwała w sprawei remontu dachu - to wszystko ok. A że Administratorzy Wspólnot kręcą kaskę na boku - I TO CO MA KOSZTOWAĆ 90 ZŁ BĘDZIE KOSZTOWAĆ 300 ZŁ - TO JUŻ INNA SPRAWA. I właśnie tego naciągania kasy - powinni pilnować właściciele oraz Zarząd Wspólnoty. To chyba oczywiste, prawda?
Gość • Czwartek [28.03.2013, 21:02:56] • [IP: 62.69.252.**] Jedna osoba żąda ekspertyzy za którą trzeba zapłacić, takie rzeczy trzeba niestety uchwalić na zebraniu i muszą się zgodzić w większości właściciele.Dach należy do części wspólnej budynku, ale ty widzę kolego tego nie pojmujesz. Wspólnota to nic innego jak właściciele także środki są wspólnoty lub jak wolisz właścicieli.Nie zabieraj głosu w temacie jak nie masz pojęcia o co chodzi.
"Dach jest wspólny kolego, poczytaj trochę a potem pisz."Fundusz remontowy stanowi współwłasność wszystkich właścicieli środków na nim zgromadzonych nie można wydatkować bez zgody wszystkich właścicieli. Jeżeli któryś z nich żąda ekspertyzy ktora udowodni ze jest to wydatek konieczny to żadnej łachy nie robicie bo nie są to środki wspólnoty ale właścicieli.
Nie rozumiesz Gościu (z godz. 19:55:54), że właściciele mieszkań są Waszymi pracodawcami, że dzięki nim macie chleb, bo to od nich zgarniacie kasę? Teraz opluwacie kobietę, która miała odwagę powiedzieć Wam prawdę w oczy? Postąpiła uczciwie. Mogła pójść do do CBA albo ABW, czy od razu do prokuratora i zgłosić podejrzenie o popełnienie przestępstwa - tam jest krótka piłka. Lepiej czasem ustąpić, niż ciągać się po sądach. Jedno jest pewne: gdybyście nie czuli się winni, tych szkalowań na p. Marię by nie było.
Było się w spółdzielni, było źle, jest się we wspólnocie też jest źle, bedzie się na swoim, też bedzie źle, to gdzie wam do cholery będzie dobrze? Poza tym kompletnie nie rozumiem po co zawracanie głowy innym sprawami czyjejś wspólnoty, to jest ich wewnętrzna sprawa i niech piorą swoje brudy miedzy soba, albo w sądzie, jak nie mogą sie dogadać miedzy sobą, to jest kilka własnościowych mieszkań, w ich wspólnym budynku, ba to nawet nie powinno interesować innych mieszkańców, innych budynków naszego miasta miasta, chyba ze ktoś koniecznie chce zaszkodzić zarządcy antyreklama !
TA KOBIETA PEWNIE MA RACJE DLATEGO JA OCZERNIAJA I PAMIETAJCIE ADMINISTRAYOR TO TWOJ PRACOWNIK TO WY MU PŁACCIE A ZARZADU TO WCALE NIE POWINNO SIE WYBIERAC BO TO TYLKO CWANA LOKATORKA I NAJCZESCIEJ WYSZCZEKANA
Wspólnoty ha.ha ha kto to wymyslił chyba KIEPSCY i kombinatorzy zarzadcy robią wode z mózgu własccielom mieszkan a lokatorzy sie na niczym nie znaja i daja robic sie w balona
Każdy właściciel pokrywa koszty związane z utrzymaniem swojego lokalu. Pani Maria nie ma zatem obowiązku utrzymywania zarządcy - to prawda. To, że nie zgadza się z działaniami Wspólnoty, zarządu i zarządcy-ma takie prawo. A że na zebraniach nie uczestniczyła? Wierzę, bo wielu jest takich których nie było na zebraniiach, bo po prostu o zebraniach nie wiedzieli. Na zebrania zwołuje się tylko klakierów. Każda uchwała będzie wtedy przegłosowana. Ale skąd my to znamy...? Z życia kochani, z autopsji. Wierzę Pani Marii, to zacna osoba, która podjęła ciężką walkę i obawiam się, że z wiatrakami. Skoro wszystkim odpowiada to, że robią nas w konia, płaćmy dalej. Ktoś systematycznie nabija kasę naszym kosztem. Opamiętajcie się i pomóżmy jej wszyscy, bo kobieta ma rację, i bardzo daleko jej do moherowego towarzystwa, powiedziałbym wręcz przeciwnie. A pracownicy Wspólnoty, Zarządu, Administrator i całe to towarzystwo wzajemnej adoracji niech nie myśli, że może tak pisać bezkarnie, bo sprawa może znaleźć się w prokuraturze
Ja też mieszkałem w wieżowcu zarządzanym przez Zespół Zarządców ktoś z 18.04.13 musi chyba tam pracować kadząc im. Ktoś wcześniej pisał, że w wieżowcu płaci 2, 50/m 2 a w naszym jeszcze oprócz 2, 5zł/m 2 fund. rem. było 2, 70zł/m 2 za zarządzanie plus woda, śmieci, zsyp, centr. ogrzewanie a i jeszcze trzeba do tego doliczyć prąd albo gaz bo wodę trzeba sobie ogrzać nie przypuszczam, że coś się zmieniło. I tak jak ktoś pisał przychodzą na zabrania ich pupile i sobie zatwierdzają. A o GAM CZY WAM ten ktoś pisał w czasie przeszłym i ja zrozumiałem, że chodziło mu o to, że płacili mniejsze pieniądze a mieli większe usługi. Teraz są i nie sa właścicielami
Gość • Czwartek [28.03.2013, 11:00:27] • [IP: 62.69.252.**] Dach jest wspólny kolego, poczytaj trochę a potem pisz.
Pani Maria na pewno mieszka na niższej kondygnacji i jej dach jest niepotrzebny :))
Pani Mario takie sprawy do sądu patrz ustawa, a nie do portalu, zarządca wcale nie musi tłumaczyć się redyktorom ze swoich działań i zarządu.Proszę poczytać ustawę a potem się pienić.
U nas też są takie dwie baby co to na wszystkim się znają i wszystko im przeszkadza.A w ogóle polacy(ki) mają to do siebie że wszystko jest źle obojętnie kto i kiedy i jak.Jeszcze się nie urodził taki co by wszystkim dogodził.Mamy od lat wywalczoną krwią możliwość decydowania o własnym losie tylko nie potrafimy tego docenić i wykorzystać.
GAM ?? haha widze ze co nietorym marzy sie powrot do lat 60 ;))) i dawaj. ...;P z tego co mi wiadomo to nie ma od lat WAMU w świnoujściu a Zespól zarządców obrywa za WAM ile wlezie. ja do nich nic nie mam bardzo dobry zarządca i rozsądni ludzie co musza się tlumaczyc za 3 litery w nazwie a nic wspólnego z wojskiem nie mają.
Polak i. ..wspólnota (jakakolwiek) - to wielkie nieporozumienie, tak samo jak Polak i solidarnośc - to są sprawy dla cywilizowanych ludzi, a nie. ..Polaczków :-)))
Niech Pani lepiej płaci na fundusz remontowy, urośnie dług na Pani koncie plus dodatkowo odsetki.Później jest to trudno spłacić.Chyba że chce pani tym długiem obarczyć ewentualnych spadkobierców.Życzę zdrowia i dużo szczęśliwych lat.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Kobita nie ma zielonego pojęcia o działaniu Wspólnot Mieszkaniowych. Sprawy sporne rozstrzyga sąd.
"...kto ją zna - ten wie...kto nie zna - niech pozna - a się dowie..." na pewno ten wpis mówi dużo o tobie
JAK BYŁ GAM LUB WAM PŁACIŁO SIĘ CZYNSZ ALE PRZYNAJMNIEJ W MIESZKANIU MUSIELI NAPRAWIAĆ. A TERAZ JEST ZESPÓŁ ZARZĄDCÓW I KROI NAS GORZEJ NIŻ POPRZEDNI A NIE ROBIĄ NIC ALE IM SIĘ WIEDZIE. WSZYSCY, KTÓRZY MIESZKAJĄ POD TYMI RZĄDAMI WIEDZĄ O CO CHODZI. A TE ZAPISY WULGARNE KIEROWANE DO TEJ PANI TYLKO POTWIERDZAJĄ TO JAK JĄ TRAKTUJĄ. PRAWDA JEST ZAWSZE NIE WYGODNA. KTOŚ PISAŁ, ŻE NA KORYTARZACH PO ZEBRANIU MÓWI SIĘ PRAWDĘ I TAK JEST BO NA ZEBRANIU NIE MA SIĘ SZANS WYSTARCZA PARU DUPOWŁAZÓW I ZASZCZEKAJĄ KAŻDEGO CHOCIAŻ O ICH PIENIĄDZE CHODZI.
Gdyby wszyscy wlasciciele przyjzeli sie swoim wspolnota i zarzada a przedewszystkim rachunkom, praca wykonanym na terenie mieszkan czy kamienic to dopiero oczy by im sie otworzyly.Mysle ze ta pani poprostu dba o swoje prawa.A sama nic uczynic nie moze.Taka jest prawda.Ale wierze ze znajdzie sie ktos z poza miasta dobry prawnik i jej i nietylko jej POMORZE>POWODZENIA.
...kto ją zna - ten wie...kto nie zna - niech pozna - a się dowie...
Przecież to jest proste i oczywiste, tylko trzeba umieć czytać:" Remont dachu został zapisany w planie gospodarczym na 2012 rok, został on przyjęty w formie uchwały właścicieli większością głosów. Ponadto każdy z właścicieli miał prawo zaskarżenia uchwały w terminie 6 tygodni od daty jej podjęcia" - skoro Pani jako członek Wspólnoty nie zaskarżyła, to na jakiej podstawie podważa obecnie jej wykonanie? Toż to zwykłe pieniactwo i warcholstwo jest!
hehe wspólnoty mieszkaniowe najgorszy wymysł w demokracji. !!
Ma Pani troche racje co niekture osoby z zarzadu przeważnie dbają o interes Swój a nie wspólnoty a Administrator z niktórymi Osobami z zarzadu ma układy
Przeczytajcie, ostatni akapit w którym Administrator wyjaśnia sprawę.Pani Maria niech też przeczyta.Tam wszystko jest jasne.Doczytajcie ogólne zasady działania Wspólnot.Nie obchodzi mnie czy Pani jest ładnie ubrana czy nie.Nie znam Jej.Zakładam jednak, że ma rację.Też należę do wspólnoty ale innej.Ludzie przychodzą na zebranie nieprzygotowani.Nie znają zasad funkcjonowania wspolnoty.Administrator realizuje uchwały Zebrania.Ludzie nie potrafią przewidywać, myśleć kilka lat do przodu.Siedzą na zebraniach jak owce, takie potulne jak na zagładę.Dopiero na korytarzach szepczą jak widzieliby sprawę.Pani Maria ma odwagę wyrażać swoje myśli a takich się nie lubi.A ja mam do Niej szacunek za odwagę, za to, że to właśnie Ona kształtuje rzeczywistość, umie kojarzyć zdarzenia, wyciągać wnioski.
hrrr pfuuu takim moherowym kłótnikom w oczy
Administrator nie ponosi tu żadnej winy.Od tego jest zarząd wybrany przez całą wspólnotę.Na zebraniach są poruszane sprawy i głosowanie zakończone podpisami członków.Wszystko jest zgodne z prawem. Ze strony administratora, nie ma nawet sugestii co do wyboru czegokolwiek.Wiem bo wiele już lat nasza wspólnota korzysta z usług LARESA, i jesteśmy zadowoleni.Co do zarządu wspólnoty, to większością głosów można ten zarząd odwołać. Widocznie jest Pani osamotniona w swoich poczynaniach i reszta członków wspólnoty nie widzi żadnego problemu i zgadza się z decyzją podjętą przez większość członków wspólnoty.Administracji Laresa składam najlepsze Życzenia Świąteczne, a nam dalszej owocnej współpracy.TERESA
"niereformowalny ale komunistyczny moher zaciekły jak pies ukraińca" nie ma argumentów to chociaż opluć sie uda.
Uprawnienia zarządu i administratora dotyczą utrzymania nieruchomości wspólnej.Fundusz remontowy stanowi odrębna współwłasność właścicieli jego istnienie nie jest obligatoryjne(nie wynika z przepisów ustawy)w takim przypadku należy wskazać na art.1. 2 ustawy o własności lokali W zakresie nieuregulowanym ustawą do własności lokali stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego.Zatem bez zgody wszystkich właścicieli wspólnota nie moze dysponować funduszem remontowym.
ta Pani już raz zmieniła administratora, ten też jest nie taki to niech sama poprowadzi...
"widzę w tej kobiecie nowego charyzmatycznego wodza dla partii politycznej PIS chyba że wcześniej zwerbuje ją WIELKI OJCIEC z pewnej rozgłośni." No i macie kolejny Wizjoner i Cudotwórca z PO
bezrozumny kapitalizm rodzi chciwość i przekręty. jak w Stanach dali więzienia prywaciarzom to teraz oni podkupuja posłów żeby tamci dawali jak najostrzejsze kary, bo mają pieniądze od więźnia.To samo tu, dostali tzw.zarząd to wycisnąc ile się da i jak najszybciej.
niereformowalny ale komunistyczny moher zaciekły jak pies ukraińca
MAM TA SAMA WSPOLNOTE UWAZAM ZE PRZYDALA BY SIE JAKAS KONTROLA NAD TA WSPOLNOTA BO CZUJA SIE WLASCICIELAMI NASZYCH WYKUPIONYCH ZA CIEZKIE PIENIADZE MIESZKAN.
Administrator wykonuje uchwałę zebrania wspólnoty głaby czytać się uczyć
Wiele jest tu pisanych bzdur bo jeżeli jest zarząd wspólnoty to on o wszystkim decyduje podpisuje FV i zleca wykonywanie prac na rzecz wspólnoty. Kwotę na fundusz remontowy ustala raz w roku walne zebranie członków wspólnoty i jeżeli ta Pani była na zebraniu to mogła protestować ale o wszystkim decyduje większość. Każdy z członków może iść do administratora i sprawdzić wydatki. Ta Pani to ma ze wszystkimi na pieńku i bzdury opowiada a inni jak zwykle nie zorientowani piszą bzdury. Jak ta Pani tak chce i ma poparcie członków wspólnoty to zgłosi akces do Zarządu ;))))
PISarka...wielka...
a wystarczy isc do zarządcy (nie administratora) który zatrudnia goscia z uprawnieniami budowlanymi, ludzi co znają sie na kosztorysach, nie teoretyków a praktyków. Bo raczej nie nalezy sie chyba opierac na tym ze komus" wydaj sie ze z dachem jest cos nie tak" . Ekspertyzy są kosztowne ale czywiście mozna je zlecac bo kto komu bedzie bronił. nie wystarczy dobra poparta zdjęciami opinia ?? Tylko niestety wystarczy poszukac , popytac a nie SKUPIAC SIE NA TYCH ADMINISTRATORACH co dają najnizszą cenę. niestety dopóki ludzie nie zrozumieją ze trzeba więcej zaplacic zeby miec dobrze bedzie jak jest. Wszyscy krzyczą za drogo ale jak cos to wymagają profeski ze strony administratorów.
"kondolencję dla sąsiadów :)))" Dlaczego, nie będzie można nic * ?
U podstaw tego typu konfliktów tkwi niechlujnosc ustawodawców przy stanowieniu prawa przykładem jest tu ustawa o własności lokali której zapisy godzą w wiele zapisów Konstytucji RP mówiących o prawie do własności i zasadę równosci. Daje to poletko do rożnych nadużyć.
moze ludzie wrescie zrozumieli by ze maja prawo do zmiany administratora i warto by szukac prawdziwych zarządców. Bo chyba niewielu z Panstwa tu piszących rozumie róznice między administrowaniem a zarządzaniem nieruchomosciami. niestety zawsze na 1 plan wysuwają sie sympatie i antypatie osobiste. kazdy powinien przeczytac ustawę o własności lokali, zastanowic się, poszukac, porównać oferty zastanowic i wybrac. Najlepiej miec podejście niech inni zrobią wszysto za nas a my i tak powiemy ze jest ZLE. Sama zadałam sobie trud poszukałam i znalazłam dobrego zarządcę chowając swoje antypatie i skupiłam się na rzetelności.
widzę w tej kobiecie nowego charyzmatycznego wodza dla partii politycznej PIS chyba że wcześniej zwerbuje ją WIELKI OJCIEC z pewnej rozgłośni.
a to cytat że wszedzie sa te same problemy z zarządami, a ceny 2 zl ze metr to wyzysk cytat ze strony zarzad.com.pl "Często deweloperzy lub spółdzielnie mieszkaniowe albo nie wpisują do umowy kosztów zarządzania, albo znacznie je zawyżają - do kwoty ok. 2 zł za 1 mkw. - Zawyżone w ten sposób stawki to czysty zysk dla tych podmiotów - wyjaśnia przyczynę takiego" niedopatrzenia" Janusz Sobczyk. - Wspólnoty uparcie tkwią przy tym samym zarządcy, podczas gdy konkurencja na warszawskim rynku jest ogromna. Często też sami zarządcy wykorzystują nieświadomość właścicieli - np. przedstawiają w umowach niskie stawki za zarządzanie, a jednocześnie zapisy są tak skonstruowane, że można później wstawić dodatkowe koszty - mówi Witold Kalinowski. Tymczasem nie trzeba się na to godzić, bo w Warszawie funkcjonuje około 300 firm z tej branży."
kondolencję dla sąsiadów :)))
kiedyś ta Pani nie płaciła za śmieci kilku zł. bo jak to nazwała nie było jej w kraju ale jak już była - wywalała odpadki potajemnie do śmietnika żeby nikt nie wiedział i nie widział, żenada :)))
Jak Panu z dachu wieje to powinien pan" ZAKUPIĆ DOMEK TYLKO DLA SIEBIE."Bo z ustawy o własności lokali wynika ze każdy właściciel pokrywa koszty związane z utrzymaniem jego lokalu wiec ta Pani nie ma obowiązku utrzymywania pana.
niech weźmie sobie GRANDE I BANDE wtedy dopiero będzie miała co pisać...
Chcieliście wspólnoty...to ją macie !!
wampiry energetyczne są wokoło nas, uważajcie na nich...
Wspólnota mieszkaniowa to nie wspólnota pierwotna właścicieli łączy nieruchomość wspólna Nikt nie ma obowiązku utrzymywać różnych nierobów i cwaniaków a tym bardziej wszyscy jednego.
W każdej wspólnocie znajdą sie jacyś cwaniacy którzy wykorzystają układy z administratorem by kroić innych właścicieli...dyskusja na forum jest konieczna by obnażać patologie
PANI Z DACHU NIE WIEJE, ALE PŁACI ZA NADMIERNE OGRZEWANIE BUDYNKU, WIEC GDZIE SENS I LOGIKA?PANI WYCHODZI Z ZAŁOŻENIA - WOLNOŚĆ TOMKU W SWOIM DOMKU - WIĘC POWINNA ZAKUPIĆ DOMEK TYLKO DLA SIEBIE.SAMA NAZWA WSPÓLNOTA MÓWI JEDEN ZA WSZYSTKICH A WSZYSCY ZA JEDNEGO I PO CO SIĘ TAK PIENIĆ? TRZEBA UCZESTNICZYĆ W ZEBRANIACH I WSPÓLNIE OKREŚLAĆ ZADANIA DO WYKONANIA. KOSZT EKSPERTYZY BYŁBY ZAPEWNE W CENIE NAPRAWY DACHU. PANI EWIDENTNIE CHODZI WSADZENIE KIJA W MROWISKO.
Jezeli załozyc ze Administratorzy wspólnot mieszkaniowych w Świnoujściu mają prawo do dysponowania funduszem remontowym każdej wspólnoty a właścicieli mieszkan we wspólnotach jest tysiące To znaczy ze istniej grupa ludzi ktora może obracać sumami rzędu dziesiątek milionów zł poza wszelką kontrolą państwa i fiskusa.
w kazdej wspolnocie znajda się jacys pieniacze... to czy ta Pani ma racje wiedza tylko oosby zainteresowane wiec dyskusja na forum jest chyba zbedna? zmiana zarzadcy poza zamieszaniem w biurokracji czesto nic nie zmienia bo jak jest pieniacz we wspolnocie to dopoki sienie wyprowadzi spokoju nie bedzie...
Środki zgromadzone na funduszu remontowym stanowią współwłasność wszystkich właścicieli tworzących wspólnotę. Zatem bez zgody wszystkich właścicieli nie mogą wydatkowane.Administrator tak jak sprzątaczki jest wynajetym pracownikiem przez wspólnote bez zgody wspólnoty wyrazonej uchwała nie ma prawa snuc zadnych planów a tym bardziej rozporządzac funduszem. Administratorowi w yrazny sposób mieszaja sie dwie ustawy ustawa o własnosci lokali z ustawa o gospodarce nieruchomościami. Uprawnienia administratora dotyczą tylko obszaru zarządu zwykłego a nie kasy właścicieli i snucia jakichs planów.
brak kontroli nad czymkolwiek... Welcome Polska
I bardzo dobrze, że nareszcie ktoś odważył się na forum publicznym poruszyć problem pod tytułem ZARZADCA I ZARZĄD a co powiecie na 2, 50 na fundusz remontowy w wieżowcu wyobrażacie sobie jaka to kasa na rok i nic się nie dzieje brud, syf i nie będzie lepiej na zebrania przychodzą poplecznicy Zarządu i tak przechodzą uchwały na tym polega u nas demokracja
Przecież właściciele mieszkań mogą w każdej chwili zrobić zebranie i zmienić zarząd.Każdą uchwałę ta pani może zaskarżyć do sądu.
oczywiście Admisnistratora można zmienić, ale trzeba by się dogadac ze wszystkimi sasiadami, tak mi się wydaje, a poza tym ludzie się przyzwyczajają i boja się zmian u nas.faktycznie cekawe kto tak chwali w komentarzach wspólnoty i wyjeżdża z tymi prawnymi argumentami.i potem sie dziwią że skołuja normalnego czlowieka w rozmowie czy na zebraniu.a traktowanie ludzi jak wariatow czy półgłupkow bo się ich robi w tzw.jajo to wstyd po prostu i z takimi bym nie chcial miec nic wspolnego nigdy
Na Krzywej tez nie wiadomo na co wyłudzają opłaty na fundusz remontowy, bo od kilkunastu lat niektóre budynki nie widziały remontu. Część firm zarządzających budynkami to zwykli inkasenci nic nie robiący, poza knuciem z zarządami co robić, by nic nie robić i ściągać kasę.
Ciekawa kto pisze pochlebne komentarze o wspolnocie chyba sami sobie. traktują nas właścicieli mieszkań jak zło konieczne a przecież dzieki nam zarabiają duże pieniądze, pogonić to tałatajstwo i będzie świety spokoj.Kto dorwie się na jakiś stołek to tylko rządzić ikasę brać, to jest priorytet.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
To nie tylko w tej wsolnocie a i w jednej z najwiekszych w swinoujsciu to sie dopiero dzieje.Uklady, powiazania z przeszlosci, Zwykly wlasciciel zawiele niemoze trzebabyloby po sadach sie ciagac.Ale mozna do Warszawy do Zrzeszenia co daja licencje wspolnocie napisac skarge i wstrzymaja licencje danej wspolnocje do wyjasnienia wszystkich niejasnosci.
Ciekawa kto pisze pochlebne komentarze wspolnocie
Myślę że wiele ludzi nie wie co pisze robienie z pojedynczych ludzi tzw.;wariata; to typowe dzialania zarządu i zarządcy kobieta próbuje dojść prawdy to się ją zbywa pocieszeniem może być to że w innych wspólnotach jest jeszcze gorzej myslę że każdy o tym wie proponuje zrobić sądę która wspólnota najgorsza
Jeżeli Pani ma problem że pieniądze zostały wydane nieprawnie to od rozstrzygania sporów jest sąd. Jeśli nie minęło jeszcze sześć tygodni od dnia podjęcia uchwały wspólnoty o przyjęciu sprawozdania finansowego za rok 2012. Jestem zdziwiony że zamiast skierować sprawę do sądu kieruje ją Pani do mediów co Pani chce uzyskać wyjaśnienie sprawy czy wywołać sensacje, myślę że to druhie.
Niestety według tej Pani wszyscy wokół to złodzieje i oszuści, którzy dybią na jej pieniądze. Pokłóciła się już wszędzie gdzie tylko mogła. Zawsze gdzie może sieje ferment. Uważa że ma monopol na wiedzę i prawdę, a tak na prawdę to stara, samotna kobieta, opuszczona przez rodzinę, która nie mogła z nią wytrzymać..
Admnistratora można zmienic Zarząd Wspólnoty też tak Ludzie zrobili z Komunistami po 45 latach odebrali im Władzębo mieli ich dosyc
ogólnie ideea wspolnot byla super, bedziemy sami zarządzali itd a praktyka na dziś jest taka ze jedna pani się dorabia za co płaca starsi ludzi ktorzy dodatkowo sa sflustrowani bo nie mają juz sil i checi żeby użerać się na stare lata. mlodzi pracuja i nie mają za to czasu na wnikanie w szczegóły działań tych wspólnot. i tak to sobie wesoło funkcjonuje
czy jest choć jedna osoba z która zna tą kobietę i jeszcze się z nią nie pokłóciła??
Kilka lat temu przeszliśmy na wspólnotę mieszkaniową Lares. Jesteśmy bardzo zadowoleni każdy problem rozwiązywany jest od ręki a proszę mi wieżyc że problemów po poprzedniej wspólnocie było mnóstwo! Wszyscy mamy wgląd do dokumentów, wystarczy iść i poprosić a otrzyma się wszystkie dokumenty! Dziwie się oskarżeniom ponieważ jeden człowiek nie decyduje o tak dużej kwocie pieniędzy zebranych na koncie wspólnoty tylko większość mieszkańców w glosowaniu...
tam gdzie ta pani się pojawia, tam są wojny, kataklizmy i zgliszcza. została sama, bez przyjaciół bo każdego o coś posądza.zróbmy zbiórkę na dobrego terapeutę dla niej, , ,
to jest mieszkanie tej Pani. kupione za ciężkie pieniądze i ma prawo powiedzieć, że jej się to nie podoba i nie życzy sobie zarządzania przez tę firmę, ma prawo!! to ona ma prawo a nie administratorka, która za pieniądze tej właśnie pani świadczy Wam usługi!! jeszcze trochę a czynsz będzie jak w ZGM!!
madam Marylla
Ta Pani ma racje, słuchajcie administratorki nie myślcie ze ludzie to głupcy te dachy były i sa po renowacjach, które odbyly się kilka ladnych lat temu sa zupełnie NOWE tylko WASZ KOLES mieszka na ostatniej kondugnacji i ma z WAMI UKLAD i dlatego w tym wymierzonym miejscu był zrobiony na koszt wszystkich mieszkancow DACH a nie musial, CHAMSTWO dla Wspolnoty.
w innych wsółnotach, gzie administratorem jest wspomniana firma są podobne sytuacje i odczucia lokatorów Proszę wypowiadać się za siebie i swoja wspólnotę. My jako wspólnota jesteśmy zadowoleni z pracy firmy Lares. Po drugie wspólnota to my sami więc wystarczy ze sobą rozmawiać i wyjaśnać problemy.
Bzdury że wspólnota to także ta pani i pytanie czy chodzi na zebrania.a co to ma do rzeczy. ludzie na zebraniach sa skołowani a zarząd za to doskonale wie o co mu chodzi.tym bardziej że może dostac rozne bonusy jak zlecenia czy prace dla rodziny we wspólnocie.To typowo korupcyjnogenna sytuacja.wiele rzeczy u nas przez to się nie udaje że w takim kierunku obarcają się nawet dobre idee.
w innych wsółnotach, gzie administratorem jest wspomniana firma są podobne sytuacje i odczucia lokatorów
szkoda, że nikt lub mało kto chce pomóc tej Pani . Zarząd utrudnia wgląd bo ma coś do ukrycia. swoją drogą to bardzo nieelegancko traktować ludzi ŻLE ALE PIENIĄDZE BRAĆ TO JUŻ DOBRZE. Zmienic WSPÓLNOTĘ bo tak zrobili na Chełmońskiego nr 5 i 7 niedawno.
Patron - oj tak
Przecież Wspólnota to także ta Pani. Ktoś wybrał zarząd i ktoś podejmuje decyzje (sami się nie wybrali). Czy Pani chodzi na zebrania Wspólnoty? Jeśli jednak większość głosuje inaczej niż Pani, to cóż, taki urok demokracji, gdzie mniejszość musi podporządkować się woli większości.
we wspólnocie Patron jest cena za metr 2zł a w kraju, nawet Wawie nie przekracza 1.2zł no i co?po 10 gr na rok podwyższaja i po kilku latach 100%więcej niespodziwanie. pomijam sparwy remontow czy kredytow gdzie się można nieźle" nachapac".
Te wspólnoty, to są takie samo dno, jak spółdzielnie.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
jest to mądra kobieta i wie o co chodzi, inni boją się odezwać i pomóc jej w tej sprawie, nie wszystkie wspólnoty są uczciwe, budynek na matejki15 popada w ruinę tam do tej pory nic nie zrobiono jest strasznie obok piękne odnowione budynki, czysto kolorowo a tam slumsy
Po co ten artykuł? Przecież mogła ta paniusia napisać do nich pismo i dostałaby odpowiedź, jak to nastąpiło w przypadku redakcji.