Ofertę złożyło siedmiu kandydatów. Tylko jeden jest spoza Świnoujścia. Do drugiego etapu przesłuchań konkursowych, który przebiegać będzie w tym tygodniu zakwalifikowało się sześciu panów, jeden nie złożył wymaganych dokumentów.
- O stanowisko ubiegali się w większości pięćdziesięciolatkowie – przyznaje Robert Karelus, prezydencki rzecznik- a szkoda, bo takie stanowisko stanowiłoby wyzwanie dla menadżerów młodszego pokolenia, choć zdaję sobie sprawę, że należy ono do najbardziej odpowiedzialnych i trudnych i to może zniechęcać. Chcielibyśmy, aby nowy dyrektor był prawdziwym fachowcem. Ciężka to praca, związana chociażby z niewystarczającymi środkami na funkcjonowanie przepraw.
Prezydent Janusz Żmurkiewicz skierował do Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wniosek o dofinansowanie w kwocie 26 milionów złotych z rezerwy subwencji ogólnej na rok 2013 przepraw promowych w Świnoujściu. Jest to kwota o 4 miliony wyższa niż miasto otrzymywało do tej pory. Rządową subwencję na bieżące utrzymanie świnoujskich przepraw promowych, w wysokości 22 mln złotych, miasto otrzymuje od 2008 roku. Wcześniej od 2003 roku była to kwota 19,3 mln złotych.
- Subwencję udało się zwiększyć dzięki staraniom prezydenta miasta Janusza Żmurkiewicza oraz przedstawicielom innych samorządów zrzeszonych w Związku Miast Polskich, którzy poparli wniosek prezydenta Świnoujścia o przyznanie dodatkowych milionów w rezerwy budżetowej na rok 2008. Wśród popierających był także ówczesny wojewoda zachodniopomorski – mówi Robert Karelus.
W tegorocznym budżecie miasta zabezpieczono kwotę 27,5 miliona złotych, to jest na poziomie wydatków z roku ubiegłego, kiedy to wkład własny miasta wyniósł 5,56 miliona złotych, bez wydatków inwestycyjnych na remont promu w kwocie 13,6 miliona złotych.
- W naszej, w tym przede wszystkim Dyrekcji Żeglugi Świnoujskiej, opinii utrzymanie dofinansowania na dotychczasowym poziomie jest niewystarczające – mówi prezydencki rzecznik.- Środki niezbędne do utrzymania przepraw zarówno miejskiej, jak i ogólnodostępnej osobowo towarowej na poziomie zadowalającym mieszkańców i gości miasta oscylują według wyliczeń na kwotę 31-32 milionów złotych.
Nie ważne gdzie miał wachte, ważne że jest fachowcem.Krytykanci też mieli prawo startować, ale ino smród po nich został.Gebe kazy potrafi tylko strzępić.Za robote brać się osly jedne i budować tunel, a nie strzępić ozor.
Inteligentna młodzież nie pcha się w taki syf. Dyrektor nie ulepszy (zwiększy częstotliwości przepraw). Ci co się interesują a nie gadają poto żeby gadać bez sensownie to wiedzą, że Państwo nie chce dawać większej kasy. Częste przeprawy kosztują: paliwo, zużywanie się części, serwis promów itp. Oczywiście taka osoba odpowiedzialna, będzie próbowała pozyskać więcej pieniążków na ten cel z zerowym rezultatem, a skutkiem tego będzie obrzucanie błotem Pana dyrektora, że nic nie robi i cetera. Szkoda czasu i zdrowia na użeranie się ze wszystkimi. Wolę pracować na dobrym stanowisku w Norwegii. Miesiąc pracy na miesiąc wolnego w super atmosferze, warunkach, niż walczyć z wiatrakami. A polskich młodych inż. w Norwegii przyjmują z wielką chęcią.
Może ten wymarzony szef sprawi, że pracownicy na promach zaczną aktywniej pracować, pilnować, by nie palono na promie, by piesi nie wchodzili do części rowerowej, by nie chlano piwska...To tak niewiele...
Czy to ten sam, który miał wachtę na O.R.P. Warszawa Tallin w 1987 roku?
W wyniku przeprowadzonego konkursu na w/w stanowisko wybrany został Pan Jerzy Barczak zamieszkały w Świnoujściu.
Mówią że odpadł, bo nie był trepem..
Wśród kandydatów jest tylko jeden emeryt wojskowy
Myślę, że wygra Jerzy L. lub Andrzej S.
albo trepisko albo SLD... innej opcji nie ma
hmm sami 50-latki, to gdzie się podziewa ta młodzież Świnoujska tak wykształcona, która to przez emerytów wojskowych nie może zaistnieć na rynku pracy, się pytam gdzie, ci oburzeni na emerytów ledwo podstawówkę skończyli i mają żal że roboty brak, łopata do ręki i na przód, jaka szkola taka robota, życie jest brutalne,
puka ktos do drzwi, pana premiera, pan premier patrzy a tam śmierć, tylko jakaś taka malutka...premier mowi, ale ja jestem jeszcze młody, zdrowy..a ona na to, nie po Ciebie, ja po chomika!!
Ponoć komisji nie ma, sam prezio wskaże.
Czy pepików nie bolą języki od lizania SzkopDoopy?
jest tylko jeden słuszny kandydat S. reszta dla picu
ciiekawy jestem jak ta proforma byla zoorganizowana kto no pytam kto czt to az taka tajemnica ??:)
A ja stawiam na Tolka Banana
A ja stawiam na Tolka Banana...
26mil rocznie to ponad 71000 dziennie to na co idą te pieniądze jak pływają 2 bieliki i 2 karsibory??
Pewnie odpadł, bo nie miał zaświadczenia, że to były wojskowy i nie był z ramienia prezydenckiej komuny.
JEDEN ODPADŁ BO NIE BYŁ EMERYTEM WOJSKOWYM WIĘC JEGO KANDYDATURA BYŁA ODRZUCONA
jest tylko jeden kandydat... mechanik oficer z dyplomem ponizej 750kW w zegludze krajowej...szok... mam nadzieje ze prawda wyplynie..
Stawiam na Wojtka Sz.
Jak Bronio w Rzymie był ! Papież Franciszek jedzie po Homilii na placu w Watykanie i nagle słyszy głośny płacz. Patrzy a w tłumie klęczy człowiek na kamieniach i zalewa się łzami. Pochyla się i pyta – kto zrobił ci krzywdę, - człowiek odpowiada – nikt, to ja, trzymam z komuną, popieram Tuska, lubię Jaruzelskiego, sympatyzuję z homo, gnębię swój naród i ciągle wykonuję twój gest rękami - a kto ty jesteś ? - prezydent Bronio Pierwszy. – idz i nie grzesz więcej - odpowiada Papież.
Obowiązkowo musi potrafić grać w. .. karty ?
oficer wojskowy i pewnie polityczno wychowawczy z okresu PRL