iswinoujscie.pl • Poniedziałek [25.03.2013, 09:14:15] • Świnoujście
Oszczędności na promocji - na kilka milionów

fot. Sławomir Ryfczyński
Czy w czasach kryzysu miasto przeznaczy mniej pieniędzy na Karuzelę Cooltury? Okazuje się, że nie. Nie ma też mowy, by Karuzela zniknęła z kalendarza imprez w Świnoujściu. Zdaniem miasta, to świetna reklama.
- Od czterech lat kwota, jaką miasto przeznacza na organizację Karuzeli Cooltury, jest niezmienna i wynosi 1 mln złotych - informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia. - Jest to kwota podobna do tej, jaką wydają Międzyzdroje, posiadające o wiele niższy budżet, na Festiwal Gwiazd.
Zdaniem Roberta Karelusa, w dzisiejszych czasach sam fakt, że miejscowość leży nad morzem już nie wystarcza, aby przyciągać turystów. Konieczne są inne atrakcje, najlepiej takie, których nie mają inne ośrodki wypoczynkowe. Stąd też pomysł organizacji Karuzeli Cooltury, wspólnie z Fundacją Centrum Twórczości Narodowej.
Członkami Fundacji są tak znane i zasłużone dla polskiej kultury osoby, jak m.in. Jerzy Stuhr, Jan Peszek, Jan Nowicki, Michał Żebrowski, Jerzy Maksymiuk, Kazimierz Kutz, Janusz Gajos, Wojciech Kilar, Krzysztof Kieślowski, Krzysztof Zanussi - wylicza rzecznik.
Zapytaliśmy rzecznika, czy miasto rozważało zakończenie współpracy z organizatorami Karuzeli. Z odpowiedzi wynika, że raczej nie.

fot. Sławomir Ryfczyński
- Karuzela Cooltury co roku przyciąga do Świnoujścia rzesze turystów, którzy mogą na żywo zobaczyć czy porozmawiać z gwiazdami telewizji, filmu, literatury, politykami, naukowcami i osobami znanymi z różnych dziedzin życia, których kilkudziesięciu co roku bierze udział w imprezie. Wartość Karuzeli Cooltury dostrzegł nawet sam papież Benedykt XVI - informuje Robert Karelus. - W lipcu 2010 roku, podczas modlitwy Anioł Pański, transmitowanej z Watykanu na cały świat, Ojciec Święty pozdrowił uczestników Karuzeli Cooltury, która w tym czasie odbywała się w Świnoujściu. Mimo swojej stosunkowo krótkiej jeszcze historii, impreza jest już największą tego typu w naszym regionie oraz jedną z największych i najbardziej znanych w kraju. Doskonale promuje nie tylko Świnoujście, ale i cały zachodniopomorski region. Uznana została zresztą za najważniejsze wydarzenie kulturalne i promocyjne województwa zachodniopomorskiego, uzyskując co roku dofinansowanie marszałka.
Rzecznik dodaje, że o popularności Karuzeli Cooltury świadczy fakt, że w okresie jej trwania trzeba uruchamiać dodatkowe promy.
- Co roku dostajemy raport medialny, który informuje: jakie i w jakim zakresie media informowały o festiwalu. Gdybyśmy chcieli zapłacić za tego typu reklamę kosztowałoby to budżet miasta kilka milionów złotych - dodaje Robert Karelus.
źródło: www.iswinoujscie.pl
jak czytam te wpisy, to na pewno lepiej zaprosić kiboli, zrobić ogródek piwny i będzie zabawa.wtedy będzie właściwa promocja.
Członkowie Fundacji jak m.in. Jan Stuhr, Jan Peszek, Jan Nowicki, Michał Żebrowski, Jerzy Maksymiuk, Kazimierz Kutz, Janusz Gajos, Wojciech Kilar, Krzysztof Kieślowski, Krzysztof Zanussi. ... po ile oni kasują za pobyt w Świnoujściu w ramach tzw Karuzeli.
racja, Fama miała juz wypracowaną markę jeszcze 20 lat temu, pamiętamy relacje w tvp2 non stop z Famy. co za idiota nie wykorzystał imprezy z której miasto było znane na całą Polske ładując kase w jakas impreze dla kolesi jak karuzela
bardzo fajna impreza za tak śmieszne pieniądze, popieram, oby takich więcej!
Moim skromnym zdaniem Karuzela Cooltury jest zbędna, takie wielkie, kolorowe NIC.
Nieudacznikom kultura nigdy z niczym się nie kojarzy natomiast piwo tak.
30% jest u niego w kieszeni po kulturze-organizuje sie tylko to na czym mozna zarobic nic wiecej, ludzie trzeba kupic taczke i wywiesc zlodzieje z magistratu na karsiborska
jak" gwiazdy" poklepią gumolepa to ten ma orgazm.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Przede wszystkim jeśli naprawdę chodzi o kulturę to po co ta" cooltura"?Ocena zainteresowania imprezą jest na pewno przesadzona.Po prostu ludzie wchodzą bo nie wiedzą co jest w tych namiotach a jak już zobaczą i posłuchają tego ględzenia /Zanussi-etatowy" ględziel"/to natychmiast wychodzą.Może zaprosić kogoś naprawdę interesującego albo zmienić profil imprezy.Szkoda pieniędzy na miernotę apotem na usuwanie śladów po" coolturze" /trawniki/ A.
chyba tylko prezyd. uwaza ze to swietna reklama i nikt więcej w tym mieście
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Zrób gumolepku to badziewie w październiku, to zobaczysz te tłumy i promocję.
postaw się a zastaw się... to jest na tej zasadzie. Są rzeczy ważne i ważniejsze, ale każdy ma inne priorytety, dzieci w przedszkolach i w szkołach kiszą się (30 szt) w salach, ale na nową klasę potrzeba 100 tys, a to już dla p prezydenta za dużo, nie ma pieniędzy... szkoda słów, sam sobie pracuje na wybory...
Ale arogancja naszych władz.Nie liczą się z opiniami mieszkańców, którzy nie chcą napychać kieszeni, brzuchów i gardeł darmozjadom.Jeszcze trochę i przejadą się na tej wychwalanej" KULTURZE ?"
Na nic nie ma w tym mieście pieniędzy, bezdomni, bezrobotni
Tu nie chodzi aby miasto promowac, ale o to zeby sie gumolep do aktorow i celebrytow kleił.jak to go pewnie podnieca ze sobie moze pogadac z aktorami.
Lepiej famę dofinansować a nie tych pseudo -celebrytów i pożal się boże artystów.
zdaniem prezydenta, a nie miasta
Co za głupoty rzecznik wygaduje. Dodatkowe promy w sezonie są potrzebne bez karuzeli. Napewno w przyszłych wyborach ta karuzelowa opcja mojego głosu nie dostanie. Nie lubię być beszczelnie dymany.
Takie zera intelektualne jak zmur i jego ekipa potrzebuja sie ogrzac w blasku 'gwiazd' z telewizora. To sprawia ze czuja ze to co robia jest wartosciowe i intelektualnie glebokie. Milion zlotych to nie duza cena szczegolnie jezeli pochodzi z cudzej kieszeni. Wiadomo ze taniej by bylo poczytac Joycea albo Prousta, ale skoro wyborcy to bezmuzgie bydlo to czemu nie zorganizowac takiej szopki. Pozdrawiam serdecznie.
lans i trwonienie publicznego grosza.
Potrzebna na karuzela jak pryszcz na. ...
Zlatuja sie kruki i sepy do szmalu.
Inteligenci zrobili sobie rozrywkę, a reszta społeczeństwa za to im płaci.