- Jak nie dewastują, niszczą i bałaganią, to kradną. Co za ludzie... – denerwuje się jeden z mieszkańców. - Zrobili kolej, odgrodzili teren, a jakiś cymbał kradnie to ogrodzenie. Po co?
fot. Czytelnik
Przy torach kolejowych kolei UBB naprzeciwko ulic Roosevelta i Kruczkowskiego ukradziono jeden segment drucianego ogrodzenia. Nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał. Złodziej wróci po kolejne?
- Jak nie dewastują, niszczą i bałaganią, to kradną. Co za ludzie... – denerwuje się jeden z mieszkańców. - Zrobili kolej, odgrodzili teren, a jakiś cymbał kradnie to ogrodzenie. Po co?
fot. Czytelnik
Przecież odgrodzono tory w konkretnym celu. Teraz każdy może wejść z ulicy na tory. Ciekawe po co komu takie ogrodzenie, i czy wróci po więcej – zastanawia się mężczyzna.
źródło: www.iswinoujscie.pl
A gdzie jest policja w naszym miescie czasami złapie paru kierowcw i pieszych bo to najłatwiej
jak to po co na dzałke
OTO POLSKA WŁAŚNIE TAKA ULTRA KATOLICKA !
Przecież to dziecinnie proste: ogrodzenie zabrali stąd bo na placu zabaw w Przytorze brakuje. Bezpieczeństwo dzieci przede wszystkim.