Zamknięcie ulicy Ku Morzu spowodowałoby utrudnienia w dostępie do dwóch największych atrakcji Warszowa: Fortu Gerharda oraz Latarni. Mieszkańcy nie chcą więc nawet o tym słyszeć.
- Dotarły do nas informacje, że ulica miałaby być zamykana na czas rozładunku statków ze skroplonym gazem ziemnym – mówi jeden z naszych Czytelników. – To nie jest jakaś szczególnie atrakcyjna dzielnica. Bardzo nam więc zależy, by turyści mogli obejrzeć u nas to, co warte jest ich czasu, by chcieli do nas przyjeżdżać. Fort Gerharda został niedawno uznany za jeden z siedmiu cudów Polski. Latarnia też jest bardzo lubiana. Jak nie będzie można swobodnie się tam dostać, pies z kulawą nogą nie pojawi się na Warszowie.
- Polskie LNG nie zamierza zamykać drogi na czas rozładunku statku, gdyż ta operacja nie ma żadnego wpływu na miejsce w którym estakada krzyżuje się z drogą - poinformował nas Maciej Mazur, kierownik ds. Komunikacji i PR z Polskiego LNG. - Wszelkie zmiany jakie są realizowane w ramach budowy są ustalane z właścicielem drogi zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego.
planowali zamknąć drogę? czy ich coś tam grzeje? a co na to prezydent? SKANDAL!
czyli co ta firma kogucik mieszczaca się w Waltszawie robi u nas co chce, a co na to rada miasta i rzad miasta, chialabym to wiedziewć!!
Wiecie dlaczego na Warszowie nie ma nawet psa z kulawą nogą ??...bo tam nie ma weterynarza !! :-)))
Spoko, spoko, będą zamykac albo...nie będą - czas POkaże :-)0...ale jak pier*dolnie to nie będzie się komu martwic :-))...jedynie w Forcie Gerharda przeżyją- i on się ostanie - dobra przedwojenna robota - niemiecka w dodatku!!
zasrany gazoport
ja bylem na ostrodze wschodniej i zachodniej widok niesamowity. jak ktos chce zdjecia to zapraszam
Co będzie to nie wiadomo ale już teraz pracownicy LNG blokują ścieżkę dla spacerowiczów swoimi samochodami.
Jak można było tak blisko osiedla postawic cos takiego, to tylko w naszej zakłamanej nędznej Polsce można zrobic.
A jak z wejściem na falochron środkowy?
tego by jeszcze brakowało...
LNG kłamała kłamie i kłamać będzie ile obietnic nie spełnionych, nie jest wiarygodna (skończyło się na balonikach długopisach reklamowych)...Co do tej pory zrobiła - zniszczona droga Ku Morzu, zamknięty falochron, degradacja najładniejszej plaży.Jak blisko jest do bloków mieszkalnych Warszowa (górny prawy róg) - Będziemy żyć pod" mieczem Demoklesa " o skutkach wycięcia drzew i związanych z tym podtopień - mieszkańcy tego nie kojarzą. Jak dotąd mamy taki bilans a co będzie dalej zobaczymy.
Psia krew z tymi psami!! Nawet tych kulawych już na tym Warszowie nie widać !!
LNG może nie chcieć!!A co na to przepisy TDT, DT i tym podobnych nadzorów.To one określą co można a co nie!!"Tu leży pies pogrzebany"