Od września w szkołach na terenie miasta będzie przybliżona liczba uczniów jak dziś. Według danych wydziału edukacji, w szkołach podstawowych można się spodziewać 1955 uczniów, w gimnazjach – 920, a szkołach ponadgimnazjalnych - 926. Część uczniów może jednak wybrać szkołę niepubliczną albo wyjechać uczyć się w innym mieście.
W świnoujskich szkołach pracuje dziś 780 nauczycieli ( na 631,53 etatach). Z tego w szkołach prowadzonych przez miasto - 594 nauczycieli (na 564,76 etatu.) Na razie nie wiadomo, czy w nowym roku szkolnym wszyscy będą nadal zatrudnieni. Ale na ich wynagrodzenia pieniądze na pewno się znajdą.
- Nie zdarzyło się dotychczas i nie powinno zdarzyć się, aby w szkołach zabrakło środków finansowych na wydatki podstawowe, a takimi są: wynagrodzenia pracowników i związane z tym obligatoryjne pochodne i inne świadczenia oraz bieżące zobowiązania szkół, wynikające z kosztów ich utrzymania - informuje Robert Karelus, prezydencki rzecznik.
Budżet oświaty na 2013 r. wynosi 57.360.050 zł. W tym wydatki jednostek budżetowych to ponad 50 mln 380 tys. zł. Aż 86 proc. całości środków przeznaczanych na oświatę pochłaniają wynagrodzenia.
- Subwencja oświatowa , którą miasto otrzymuje z ministerstwa edukacji, tak naprawdę nie pokrywa płac nauczycieli - informuje Robert Karelus.
Wynagrodzenia nauczycieli uzależnione są od kilku czynników. Najważniejsze to: indywidualny stopień awansu zawodowego, dodatek za wysługę lat, dodatek motywacyjny ( właśnie został obniżony), dodatek funkcyjny i liczba godzin ponadwymiarowych.
- W tym roku podwyżki nie są planowane, podobnie jak w innych jednostkach samorządowych - informuje rzecznik prezydenta.
Średnie wynagrodzenia nauczycieli:
Nauczyciel stażysta - 2.684,13 zł brutto miesięcznie
Nauczyciel kontraktowy - 2.942,90 zł brutto miesięcznie
Nauczyciel mianowany - 3.817,82 zł brutto miesięcznie
Nauczyciel dyplomowany - 4.878, 32 zł brutto miesięcznie.
(dane UM Świnoujście)
Po co Polakom szkoły skoro i tak 90% wykonuje proste prace, przy których wystarczy elementarna umiejetność czytania i liczenia lub żadnej pracy nie może znaleźć. Poza tym jaki jest sens kosztownego kształcenia obywateli, którzy wyjeżdzaja za granicę. Wystarczą obowiazkowe 4 klasy podstawówki, a reszte wykształcenia niech zdobywaja ci, którzy chca sie uczyc. Uwolnione od przykrego obowiazku szkolnego dzieci i młodziez mogła by robić to co lubi najbardziej, a nie męczyc sie w szkole. W szkole zostali by tylko najlepsi nauczyciele.
Gość Wtorek [12.03.2013, 09:37:19] [IP: 83.21.152.***] Grubo ale sensownie !
Ja kiedyś przeżyłam szok gdy zobaczyłam PIT znajomej nauczycielki, która ciągle głosiła propagandę jakoby jej pensja była żenująco niska a jest wieloletnią doswiadczona nauczycielką. Do tamtej pory nawet byłam pełna zrozumienia i współczucia a gdy wyliczyłam jej średnią miesięczną to nogi mi się ugięły i poczułam zażenowanie porównując ze swoją pensją, w porownaniu do jej żenująco niską a jestem doświadczoną wieloletnią księgową.
Do Pani nauczycielki IP: 80.245.190, jak Pani tak się wyraża jak tu pisze, to ja dziękuję. Trochę kultury proszę Pani.
Nauczyciele jak rolnicy. Zawsze mają źle i niedobrze.
ciekawe dlaczego pan prezydent nie mówi o trudnych warunkach pracy nauczycieli, przepełnionych klasach (oszczędności), gdzie tu na indywidualnie podejście do pracy ucznia jeśli klasy liczą w gimnazjum do 30 uczniów z czego połowa to uczniowie z problemami nadpobudliwość, giną uczniowie nieśmiali bo najwięcej czasu zabierają nauczycielowi uczniowie przeszkadzający w lekcjach.Ciekawe czy pan prezydent chciałby aby jego dziecko chodziło do takiej licznej klasy.?a zarobki są niestety z kosmosu
Ludzie kto wam zabronił być nauczycielem. Podobno mało się trzeba wysilić aby być nauczycielem. Bzdura. dobry nauczyciel dokształca się do końca swojej pracy, ponieważ świat idzie do przodu i zmieniają się programy nauczania i za tą naukę większość nauczycieli płaci z własnych kieszeni. I jak tu kiedyś ktoś napisał :" obyś cudze dzieci uczył". Tyle tłuków jest w naszych szkołach, którzy są niereformowalni, bezczelni i aroganccy. Ci ludzie oddają swoje serce aby nauczyć coś nasze dzieci. Należy się im szacunek i żadne pieniądze nie zrekompensują im trudu wkładania wiedzy w niektóre puste łby.Nikt nie liczy godzin spędzonych w domu nad pracami i przygotowaniami na następna lekcje. wiem, że nie wszyscy nauczyciele się przykładają do pracy, ale większość jest wspaniałymi ludźmi.
Co by tu jeszcze coby, coby tu jeszcze spieprzyć..Szpital odbudowany pozbawił lekarzy - rondo obok ronda - most bez jednego przęsła z mytem - z cmentarza park rozrywki z kiblem - coultura zamiast kultury - wybetonowany Plac Wolności z ławeczkami (inhalacja spalin dla odpoczywających) z fontanną - park z hodowlą komarów (rowy melioracyjne puszczone na zewnątrz) - gazoport w pobliżu skupisk ludzi - więc co by tu jeszcze. ..spieprzyć jak roztrwonić pieniądze. Może kupić jakąś ruinkę (kreatywna księgowość) jak ZWIK. ..czeka Dietrichówka a może zbudować nowy plac i go wybetonować. wystarczy wpadki nazwać sukcesem - bo psy szczekają a karawan toczy się dalej.
Aż dziw, że nasze dzieci uczą ludzie nie rozumiejący tak prostych rzeczy. Drodzy nauczyciele spójrzcie w PIT i podzielcie swój dochód przez 12 i wówczas wyjdzie Wam średnie miesięczne wynagrodzenie (nie pensja!).
Drodzy NAUCZYCIELE. Średnia, tzn.z 12-tu miesięcy!Nie zapominajcie o tym, że w czasie roku otrzymujecie, za nadgodziny, średnie urlopowe, wszelkiego rodzaju nnagrody.Suma sumarą wyjdzie Wam taka średnia.Macie różne staże pracy, różne dodatki motywacyjne.Średnią wylicza się biorąc pod uwagę i tych nauczycieli z dużym stażem pracy i tych początkujących.Także przestańcie już narzekać, bo na prawdę wstyd!!
wprowadzenie opłaty za most w Karsiborze, obcinanie wynagrodzeń nauczycieli, a cisza o wynagrodzeniach w Urzędzie Miasta. Tak to Nasz Władca szuka oszczędności. Zabrać wszystkim, dać urzędasom, dać na pseudo kulturalne imprezy itp. Ciekawe czy prezydent za pensje równą wynagrodzeniu nauczycieli też pracowałby tyle czasu co oni. Myślę, że w UM pensja sprzątaczki jest równa nie jednej pensji nauczyciela. Z całym szacunkiem dla sprzątaczek.
hmm ciekawe skąd UM wziął te średnie wynagrodzenia. Wcale się nie dziwie, że ludzie narzekają na nauczycieli skoro mają takie informacje o zarobkach podane! Jestem nauczycielem mianowanym a moje średnie wynagrodzenie jest takie jak dla nauczyciela stażysty. Więc także się pytam - gdzie moja reszta?
...;-) i jeszcze ludzie Żmurowi wkładają szpilki to nie ludzie to wilki ;-)
Nauczyciele dzielą się na dobrych i złych, tych co mają wiedzę i potrafią ją przekazać innym zgodnie z zasadami dydaktyki i metodyki pracy, no i oczywiście tych, których czym prędzej należy pogonić z tego zawodu. Wszyscy mają po równo, bo taki jest system płacy. Jest szkoła w Świnoujściu, gdzie nauczycieli i obsługi jest więcej niż uczniów, a miasto płaci miliony na jej wątpliwe osiągnięcia dydaktyczne. Może warto by było sprawdzić czy takie kuriozum edukacyjne ma prawo istnieć za publiczne pieniądze? Jaka to szkoła - ano zgadnijcie ! Za rozwiązanie zagadki - nagroda.
Tak, obetnijcie pensje nauczycielom to zobaczycie kto będzie Wasze dzieci uczył. Już dzisiaj Świnoujście i całe Zachodniopomorskie są w ogonach wszystkich testów i matur bo z te pieniądze ciężko znaleźć kogoś wykształconego kto chciałby dzieci uczyć. Obetniecie pensje to odejdzie reszta w miarę mądrych nauczycieli i Wasze dzieci zaczną uczyć największe tłuki. Ciekawe co wtedy powiecie?
może pochwalą się ile zarabiają w urzędzie ? ile i na jakich stanowiskach! ciekawe czy w urzędzie będą podwyżki? a może już były?
Karelus kłamie.
1.800 do 1.900 za 2, 5 dnia pracy w tygodniu to b.dużo..a z tą nauką, żeby zostać nauczycielem to przesada..
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Nauczyciel dyplomowany 1800-1900zł na rękę. To gdzie ta reszta którą podaje UM?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Znów nagonka na nauczycieli. Pensje z kosmosu. Ciekawe, kto robił te obliczenia, bo są nieprwawdziwe. Urzędnikom bardzo zależy, żeby wywołać u ludzi niechęć do nauczycieli.
Panu prezydentowi to należy się jeszcze więcej, bo on" pracuje" jeszcze za innych urzędników a więc najwięcej, pomimo iż nie ma tego w swoim zakresie czynności i obowiązków ? !
Zazdrośnicy... ja jestem nauczycielką i nie narzekam na zarobki... Trzeba było się uczyć i zostać nauczycielem a nie siedzieć na dupie i teraz głupoty wypisywać... Nikt nie zabrania nikomu zostać nauczycielem...
Bardzo dobrze !! Obcinać im ile wlezie.