Dobrze ze mamy w miescie latarnie morska !. Gdyby nie ona to dopiero bylo by ciemno.zarowki zamontowane na ulicach nadaja sie do oswietlenia na dzialkach a nie ulic w powiatowym miescie !. Jak dobrze ze latarnia morska swieci tak jak powinna !.

Ludzie w takiej sytuacji bardziej uważają. Staną, rozejrzą się dokładnie czy nic nie jedzie i gdy ulica jest pusta przez jezdnie przechodzą. Światła samochodów bardzo dobrze widać w nocy i aut jest o wiele mniej niż w dzień. Każdy człowiek z tym problemem sobie bez trudu poradzi. Ale nie bydło. Bydlak, czy to dzień, czy to noc i tak będzie zachowywał się jak krowa na łace i ilość lamp nic tu nie zmieni. Można co metr postawić latarnię i tak bydlę pod autko wlezie.

Chociaż nad pasami zwiększyć natężenia oświetlenia.Czarne jednak nigdy nie odbija światła.

Dobrze oświetlone przejścia to jedno, ale czemu nie ma dyskusji o tym, by robić od razu przejścia w miejscach w którym pieszy chce sobie właśnie przejść? Kierowcy i tak ścigają się na pasach... Temat wypłynęło jakoś po pomyśle Ż-T o oświetleniu wieżyczki... ciekawe kto przypnie sobie zasługi. Kończąc litanię złośliwości, oświetlenie jest istotne, lecz to jedno, czemu jednak tak mało osób decyduje się na jakieś kontrastowe, odblaskowe elementy po zmroku? Dajcie szansę kierowcom i sobie na wzajem, przynajmniej dzieciakom. (Ile to musi samochód na strącać latarni, by trafić takiego zamaskowanego i czającego się w mroku pieszego... ;))

Widocznie na starość padło jej też na oczy. peło ma nas w d... dba tylko o siebie, ale pod publikę pali głupa aby się przypodobać. wymyślają tematy zastępcze o których pojęcia nie mają. A ona już zrobiła z siebie specjalistkę od oświetlenia.

Pani radna specjalistką od oświetlenia. Pytanie tylko po co służby odpowiedzialne za tą działkę! Były radny Ds. Specjalnych Poruczeń na koniec kadencji poprzedniej zwróciłuwagę na zabezpieczanie rowerów przed kradziężą. Wielki szlachcic - ziemianin i ów pan za przygototowywanie kaszanki czas się zabierać. Po następnych wyborach światłość zapanuje! Tylko co z umysłami nie mylić z pomysłami, bo te drugie są odzwierciedlenieniem pierwszych.

pani radnej tylko malo powazne sprawy w glowie zamiast zabrac sie za cos bardziej pozytecznego

Najlepiej wyłączyć całe oświetlenie zrobić zakaz poruszania się samochodów i będzie po sprawie?

no to ameryki Pani nie odkryła wystarczy się przejechać po zmroku po Matejki w kierunku do 11 listopada i wsio jasne

Jak zwykle zgadzam się z tą panią

W końcu ktoś zauważył ten problem momentami strach przechodzić.

To naprawdę poważny proble. Wieczorem nie widać stojącego pieszego przy rzejściu dla pieszych a w szczególności gdy jest on ubrany w ciemną odzież. Swiatła powinny być przy takich miejscach jak najbardziej. Popieram Panią Jabłońską.

Rower ma pierwszenstwo.

zamiast podejmować poważne decyzje, to oni zajmują się PIERDOŁAMI.samochód widać z daleka

Trzeba zwrócić bardziej uwagę na niektórych kierowców i rowerzystów, bardziej oznaczyć ścieżki rowerowe.Piesi też często są winni, ale w starciu z samochodem mają nie wielkie szanse.

Tu się z tą panią zgadzam weźmy przykład Matejki ulica ma latarnie tylko z jednej strony i pieszy który wchodzi na jezdnię od strony Stokrotki jest niewidoczny.

Oświetlenie włącz, wyłącz, za dużo, za mało. :]

Najgorzej jest na Matejki...te przejscia kolo Stokrotki i Leningradow...jadac samochodem...naprawde nie widac przechodniow!Zrobcie cos bo bedzie tragedia!Blagam Was

Ktoś tu klika z Księżyca" Problemem są kierowcy, tak ok.95%, którzy nie przepuszczają pieszych na pasach." - nie znam drugiego takiego miasta w Polsce, jak Świnoujście. Sprawia to bliskość Niemiec, ale efekt jest taki, że po miasteczku jeździ się bardzo wolno i praktycznie zawsze przepuszcza pieszych. Widać, że dla niektórych jeszcze źle: na widok pieszego kierowca powinien zezłomować samochód a samemu uklęknąć i ze spuszczonym łbem przeczekać przemarsz.

no interwencja wielkiego kalibru...eeeh

Druga sprawa to apel do pieszych-szanowni piesi pomóżcie sobie i innym.Zakładajcie coś jasnego lub odblaskowego.To nie komuna że tylko w szarych jesionkach i kufajkach.

I nie na wszystkich przejściach przez ścieżki rowerowe są namalowane pasy.Człowiek idzie spokojnie bo ma zielone a tu rower-bach!

Skrzyżowanie można oświetlić milionami gigawatów, wyciąć i zburzyć domy w promieniu dwudziestu kilometrów, to zawsze znajdzie się jakiś fruź, który rozjedzie pieszego na pasach.

Matejki to pełna ciemność !

brawo. zablysnela Pani poraz kolejny!! ma Pani potencjal, powinna startowac do sejmu albo na burmistrza wolina