Ostatni z nich – Józef Franczak PS. „Lalek” z oddziału kpt Zdzisława Brońskiego „Uskoka” zginął w obławie w Majdanie (woj. Lubelskie) niemal dwadzieścia lat po wojnie. Mówiło się o nich „żołnierze wyklęci”. Po II wojnie światowej zorganizowali podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne. Władze PRL-u robiły wszystko by pamięć o nich zaginęła. Przetrwała. W piątek, w całym kraju zorganizowane zostały uroczyste obchody dnia pamięci o żołnierzach wyklętych. Znicze zapłonęły także pod pomnikiem Bohaterom Walk o Niepodległość Rzeczpospolitej w Świnoujściu.
O godzinie 19.00 wieczorem na placu Słowiańskim zebrali się mieszkańcy, chcący oddać cześć pamięci prześladowanych i zakatowanych żołnierzy, którzy po zakończeniu wojny nie chcieli pogodzić się z kolejną utratą niepodległości, całkowitym uzależnieniem od ZSRR. Grupa harcerzy pod komendą harcmistrza Marka Janty-Lipińskiego rozpaliła pochodnie. Na placu rozległ się dźwięk marynarskiej trąbki. Najpierw usłyszeliśmy bliską sercu wszystkich Polaków „Rotę”.
fot. Adam Strukowicz
Jeden z organizatorów spotkania – Andrzej Mrozek z Prawa i Sprawiedliwości przypomniał zebranym tragiczną historię żołnierzy wyklętych. Zaraz potem, uczestnicy tego wspomnieniowego spotkania złożyli wiązanki i zapalili znicze symbolizujące pamięć o tych, którzy złożyli najwyższą ofiarę na ołtarzu niepodległości-poświęcili jej własne życie. Wśród składających kwiaty nie zabrakło osób pamiętających jeszcze te okrutne czasy; byłych żołnierzy kombatantów.
fot. Adam Strukowicz
Pamięć Żołnierzy wyklętych uczciły delegacje Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości. Bardzo ważna była obecność harcerzy. To nadzieja, że także w przyszłości o tamtych czasach i naszych narodowych bohaterach nie zapomnimy, że ktoś przekaże tę pamięć kolejnym pokoleniom.
fot. Sławomir Ryfczyński
Uroczystość zakończyła się zadumą przy dźwiękach nostalgicznej melodii na trąbkę pt. „Śpij kolego”. Informacja uroczystości pod pomnikiem ukazała się wcześniej na oficjalnej stronie miasta.
fot. Sławomir Ryfczyński
Zapowiedziano w niej udział przedstawicieli władz miasta. Władze nie przybyły ale dobrze choć, że nie zapomniały o uroczystym oświetleniu placu przy pomniku…
Gdybyż oni tylko" poświęcili własne życie" to pół biedy, ale oni odbierali życie innym Polakom! Opiszcie kiedyś dokładniej ich dokonania na polu" walki o niepodległość". Niech ludzie się dowiedzą komu składają wieńce.
Wojskowym emerytom ze świnoujście już dziękujemy za złośliwe komentarze-do pięt im nie dorastacie!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM
Gdybyż oni tylko" poświęcili własne życie" to pół biedy, ale oni odbierali życie innym Polakom! Opiszcie kiedyś dokładniej ich dokonania na polu" walki o niepodległość". Niech ludzie się dowiedzą komu składają wieńce.
lubię to
to byli jedni z ostatnich ludzi co mieli honor i szacunek do ojczyzny i nasi urzednicy powinni brac przyklad z tamtych ludzi
Wielki żal zwyklych żołnierzy, uwierzyli dowódcom w mrzonki o III wojnie światowej.