Nie sposob zgodzic sie z jednym z argumentow - dzisiejsza wladza ma o wiele skuteczniejsze narzedzia(...) - i tym akcentem zakoncze swoje wpisy. Pozdrawiam wszystkich

Do 203.** Żenujące jest zwalanie wszystkiego na" komunizm", którego tak na prawdę w Polsce nie było. Dzisiaj każdy pijak, qrwa, nieudacznik i życiowa oferma za swoje nieszczęścia wini komunizm, chociaż od dwudziestukilku lat żyjemy w kapitalizmie i to chyba w jego najdzikszej formie. Od dwudziestu kilku lat żyjemy w wolnym kraju, w jedynie słusznym systemie i nie można mieć pretensji do" komunistów" o niski poziom wiedzy historycznej społeczeństwa bo to jest nie tylko żenujące ale i śmieszne. Dzisiejsza władza ma o wiele skuteczniejsze narzędzia edukacji i indoktrynacji niż poprzednia. Media nie są w rękach komunistów lecz kapitalistów i im służą.

Argumentacja co niektorych osob jest po prostu zenujaca. Smune jest wciaz to ze poziom wiedzy historycznej jest na tak niskim poziomie. Niestety kilkadziesiat lat komunizmu zrobilo swoje. Nie pociagniecie do odpowiedzialnosci bylych oprawcow utwierdzac moze w przekonaniu ze to jednak slusznosc stala po ich stronie. Zyjacym do dzis dnia sedziom nie stawia sie zarzutow gdyz obejmuje ich imunitet, ktorego nie chca uchylic czesto sami wychowankowie owych sedziow. W polsce do chwili obecnej zyje okolo 40 sedziow odpowiedzialnych za mordy sadowe.

252.*** Chcesz tropić, to weź korepetycje dla psów. Ja uwielbiam kapitalizm.

250 idąc twoim płytkim tropem myślenia można stwierdzić, ze skoro podoba ci się socjalizm bilet w jedna stronę do Korei Północnej.

99, 9% narodu nie chciała i zaniechała bezsensownej walki zbrojnej z nowym okupantem. Zrobili to również AK-owcy i zdecydowana większość wolnościowych organizacji, związków i ugrupowań. Ci którzy z komuną i sowietami zbrojnie walczyli, nie tylko, że niczego nie wywojowali to jeszcze przysporzyli niewinnych ofiar i cierpień. Przecież prowadząc wojnę z bandziorami, komuniści przy pomocy UB, milicji i innych służb pod szczególny" nadzór" wzięli byłych partyzantów AK itp. Wystarczył jakiś porachunkowy donos i np. AKowiec chcący normalnie żyć trafiał do wiezienia lub tracił życie. Czy Jan Rodowicz" Anoda" nie był ofiarą donosu? Taka wojna i jej atmosfera sprzyjała tym, którzy chcieli załatwić osobiste porachunki. Taki również był efekt tej" patriotycznej" działalności słusznie przeklinanych. Jak się chciało im wojny to mogli iść prosto na Moskwę, bo tu ludzie mieli dość wojny i takich" patriotów" jak oni.

Kumaci przed wojną, śmiali się z hasła silni, zwarci, gotowi i tak to interpretowali, silni w gębie, zwarci w żarciu, gotowi do ucieczki.

Czytajac przytoczony ponizej cytat W. Andersa odnosnie powstania warszawskiego, przychodzi mi na mysl zupelnie inny z pisma swietego - (...)nie ma Boga(...) - a caly kontekst - Rzekl glupi w sercu swoim, nie ma Boga. Proponuje wszystkim ktorzy odwoluja sie do slow W.Andersa przeczytac pozycje" Bez ostatniego rozdzialu" i co niektorzy powinni raz na zawsze przestac przytaczac powyzszy cytat i wywolywac co najwyzej usmiech politowania.

Do Gościa z z15, 42, 17. Młody człowieku, masz duę braki z historii.Jakby" pseudo historycy tego nie przedstawiali to była TRAGICZNA WOJNA POLSKO-POLSKA. Zupełnie niepotrzebnie, dla wydumanego i nie relnego powrotu gen. Andersa na" białym koniu"straiło życie około 30 tysięcy ludzi. Dla czego i na jakiej podstawie po prawie 70 latach Ty dzielisz tych ludzi. Kto i co Cie do tego uprawnia. Skąd u niektórych ludzi tyle podłości."Łatwo jest gardzić, lecz o wiele lepiej jest zrozumieć". (Matthias Claudius) Proponuje Ci przypomnieć sobie Dekalog.

jak zwykle iedni (PiS)organizują i COŚ robią, a INNI(PO)sie promują...

wyłania się obraz ostatniego powstania, przeciw komunizmowi, przez które przewinęło się kilkaset tysięcy, najczęściej młodych ludzi. I które pochłonęło kilkadziesiąt tysięcy ofiar. Zabitych w obławach, po torturach, w kazamatach, znów na zsyłkach, czy strzałach w potylicę. Naród się nie poddał. Naród walczył. Naród został wyjałowiony, co do ostatniego wielkiego patrioty. Nastąpiła ostateczna eksterminacja. Dla oddania grozy tamtych czasów, niech przemówi fakt, iż po wojnie, w walce z obcym systemem, zginęło więcej ludzi, niż podczas wojny, w Katyniu i na Palmirach. KILKAKROTNIE WIĘCEJ. Dziś, niepojęte dla mnie jest, że dla niekórych środowisk, Niezłomni są nadal bandytami. Wszystkie wyssane z paluchów opowieści, o strzelaniu w plecy, do niewinnych ludzi, czy braku chęci budowania nowej ojczyzny, są żałosne. Innej drogi, niż konspiracja, nie było. Podam przykład Jana Rodowicza" Anody" z legendarnego batalionu" Zośka", po którego przyszło UB i którego torturowano i którego na koniec, wyrzucono z okna na IV piętrze, pozorując samobójstwo. Podam przykład Fieldorfa" Nila", którego podstępnie zwabiono, aresztowano, a pózniej powieszono. To dwa przykłady, jak komuniści potraktowali bohaterów okupacji, a których nie złapano przecież, z bronią w ręku. Przyszli po" Anodę". Przyszliby i po" Alka" i" Rudego". Przyszliby i po Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Ich" szczęście", iż zginęli z rąk Niemców. W każdym innym przypadku, mogliśmy o nich usłyszeć, dopiero w nowej Polsce.

Żydzi mordowali resztki polskiej inteligencji i ewentualnych przeciwników.Teraz robia z nas niewolników...

brak delegacji SLD udowadniają iż jest to dalej PZPR w zmienionej formie. Propagandę jaka karmią nas już przerabialiśmy i przerabiamy po dziś dzień. Niebawem będą domagać się rehabilitacji rzeźników z urządów bezpieczeństwa.Tzw. żołnierze leśni nie walczyli z ludnością tylko z NARZUCONYM siłą APARATEM BEZPIECZEŃSTWA i terroru... wybory z 47 były przecież równie demokratyczne jak teraźniejsi potomkowie tych rzeźników.

181 podejrzewam że twoja fortuna to z U B

do towarzysza z 11:31 - tak, tak a w czasie wojny nawet razem z nieukrywajacymi sie zolnierzami ss. Widze, ze idziesz po slusznej linii partyjnej. W rocznice Powstania na pewno napiszesz, ze byla to rzeź wykonana z egoistycznych pobudek" Bora" i jemu podobnych bandytów.

Ale co się dziwić przecież w naszym kraju nie ma nic pośredniego tylko jak za komuny AK było be to teraz AL jest be a po prostu trzeba wypośrodkować tych co walczyli o wolność w latach 1929-1945 a tych co po 1945 zajmowali się mordem i rozbojem. A ci tak zwani Żołnierze wyklęci niczym się nie różnili od band UPA czy bespieki to byli po prostu mordercy którzy razem z ukrywającymi się żołnierzami SS prowadzili rozbój i mordowali bez powodu. Nie jedna dzisiejsza fortuna to potomkowie tych tak zwanych wykletych

Moi stryjowie szli z Andersem, Dziadek walczył w Berlinie.Słuszność i męstwo żołnierzy wyklętych niech oceni ten co nad nami.Jedno jest pewne, że oni wszyscy walczyli chyba po to aby w" wolnej" Polsce kazano im synom walczyć w dalekich krajach w imię??

Smutne sa te wszystkie wynaturzenia rodem z sal WSR. Chociazby zarzuty pod adresem" Ognia". Trzeba zdac sobie sprawe ze w 39 na Polske najechalo 3 agresorow. Trzecim byla Slowacja. ktora zajela Zakopane, Nowy Targ itd. I z cala bezwzglednoscia zaczela tepic przejawy jakiejkolwiek polskosci. I jezeli ktos ma za zle ze odddzialy Ognia walczyly ze slowakami to pozostawiam to bez komentarza.

Polskie oszołomy pozazdrościły ukraińskim oszołomom Banderowców i podniosły ich polski odpowiednik do rangi bohaterów. Wystarczy teraz postawić pomnik Bermanowi, Różańskiemu i Światle, a wszyscy Polacy będą usatysfakcjonowani. Take czasy.

Najpierw było, , Silni, zwarci, gotowi" , potem po 3 września wielką pomoc aliantów, 17 września, , pomocne" wejście rosjan, jako żołnierze walczyliśmy na wszystkich frontach II WŚ, decyzją polityków mieliśmy Powstanie Warszawskie, bez pytania Nas alianci w Teheranie, czy Jałcie dali nas w, , opiekę" rosjanom, po wojnie jako jedynych nie zaproszono nas na parade zwyciezców Londynie. Nigdy sie dla żądnej ze stron nie liczyliśmy, za to napuszczali nas na siebie tak skutecznie ze do tej pory plujemy na siebie i ociekamy jadem, czy poza bohaterstwem zwykłego żołnierza, który nie znał sie i nie patrzył na politykę możemy być z czegokolwiek dumni ??!!

chwała rzecznikom z UB! a tak a propos piszecie bzdury komuchy i nie dociera do waszych zindoktrynowanych łebków ze może być inaczej bo tak was nauczono w PZPR dziś znane jako SLD-przykre...

Oj jak sie czerwoni rzucili odrazu :) Wasz czas przeminie pamietajcie. CZESC I SLAWA BOHATEROM !

Czy absolwent Zakładu P... ma prawo szukać sprawiedliwości politycznej po II wojnie Światowej ??

"WYKLĘCI"? Po wielokroć przez ludzi, którzy chcieli po wojnie budować i żyć w spokoju, a nie być rabowani przez polskich bandytów.

Do j444 - masz całkowitą rację. Naiwni bohaterowie, którzy walczyli podpuszczani przez rząd emigracyjny. Rząd, który uciekł a później nie licząc się z życiem ludzkim wysyłał do walki jak mięso armatnie - powstanie warszawskie. Sam Anders powiedział, że ci którzy wzniecili Powstanie Warszawskie powinni stanąć przed sądem za unicestwienie 200 tysięcy ludzi, ale ich to nie obchodziło, ważniejsze były cele polityczne niż życie ludzkie. Sami siedzieli w ciepełku Londyńskich domów. I to mają być bohaterzy - NIE, to jest wyrachowane zapotrzebowanie polityczne i wszystko w temacie.