Miasto zapowiedziało, że przeprowadzi ekshumację. Potem szczątki zostaną skremowane i złożone na świnoujskiej nekropolii.
Tymczasem w jednej z niemieckich lokalnych gazet pojawił się apel kilku osób, które chcą przerwania robót i przeprowadzenia badań DNA. W ten sposób chcą ustalić, kto konkretnie był tam pochowany.
- To będzie trudne - mówi rzecznik prezydenta, Robert Karelus. - Nie mamy nic przeciwko badaniom, jednakże trzeba byłoby sprawdzić wszystkie szczątki, jakie tam znaleźliśmy. A one są po prostu wymieszane.
Z rodziną, która prosiła o wstrzymanie prac nie udało nam się skontaktować. W prasie określa się jako "mniejszość niemiecka". Okazało się jednak, że nie działa ona w oficjalnym stowarzyszeniu w Świnoujściu.
JAKIE KILKA NA BARDZO DUŻO NO I NA TE METALOWE CO Z NIMI DALEJ
Szmatławe władze dalej będą orać groby bo są całkowicie pochłonięte barbarzyńskim planem budowy parku rozrywki na pochowanych tam ludziach !! Zrobili kilka ekshumacji bo fundamenty pod dinozaura i rakietę były ważniejsze od zmarłych... Zrobią pokazówę z pochówkiem, żeby było że szanują zmarłych. Hipikryci. Nienawidzę takiego skur****twa !!
Nie róbcie tam głębokich wykopów KONIEC!!
Chciałbym, Żeby z tego wynikła niezła zadyma.
A BYŁO RUSZAC TEN PARK ??teraz się zacznie...