Udział w zawodach mógł wziąć każdy niezależnie od wieku i zaawansowania, warunkiem uczestnictwa w zawodach było okazanie w dniu zawodów dowolnego certyfikatu, patentu żeglarskiego lub motorowodnego, ewentualnie przedstawienie zdjęcia na jachcie żaglowym lub motorowym, na którym widoczny będzie uczestnik zawodów.
Świnoujście reprezentowane były przez żeglarzy: Andrzeja Górę, Józefa Matyjaszczyka, Aleksandra i Iwonę Mikołajów, oraz Pawła i Beatę Chelińską z Jacht Klub "Cztery Wiatry". Zawody odbyły się na stoku "Biały Jar", na star stawiło się około 89 zawodników z całego kraju. Inicjatorem imprezy była nowoczesna i profesjonalna szkoła żeglarstwa i motorowodniactwa 4WINDS.
Zawody odbyły się pod patronatem honorowym Polskiego Związku Żeglarskiego, Polskiego Związku Narciarskiego, Polskiego Związku Snowboardowego, Międzynarodowej Federacji Szkół Żeglarskich ISSA i Polskim Związkiem Motorowodnym i Narciarstwa Wodnego. Konkurencje zjazdowe odbyły się w czterech grupach wiekowych: 0 – 12 lat, 12 – 15 lat, 15 – 18 lat, 18+ w dwóch kategoriach: narty i snowboard. Konkurencją dodatkową były "Zawody Kapitanów" o Złoty Dzwon w narciarstwie i snowboardzie.
Po zakończeniu zawodów wszyscy spotykali się w restauracji "U Ducha Gór", gdzie zostały wręczone medale i nagrody, wieczorną biesiadę uświetnił koncert grupy "Mordewind" grającej folk-rock/szanty.
a balety były? pozdrowionka
Boze - ty widzisz i nie grzmisz... W Karpaczu jest tylko jedna osla lączka. Kobiec, kropka. Wstyd pisać o czyms takim. Koniec, kropka. Wstyd!
Wszystko się zgadza, szkoda kasy a kolejki po 20 min stania.
Biały Jar w Krpaczu to taka OŚLA ŁĄCZKA dla przedszkolaków więc nie ma się czym ekscytować koledzy i koleżanki zeglarzo- narciarze:)
Karpacz ma infrastrukturę z przed kilkudziesięciu lat !
Karpacz dysponujący doskonałą infrastrukturą narciarską, gastronomiczną i noclegową- takie żarty na trzeżwo i w środku tygodnia brawo jedno czego tam teraz nie brakuje to tylko śnieg. Jest lepiej niż przed laty ale i tak im daleko to obecnych nawet najniższych standardów europejskich.
o widzę że pan kpt.rez. Paweł też był.
W Karpaczu nie pojeździsz - krótkie i marne wyciągi a co za tym idzie i trasy. O wiele lepiej jest w Szklarskiej Porębie !!
Pozdrowienia dla Beatki :).
Karpacz to zadupie