To może stać się faktem w czerwcu. Jeszcze wcześniej, bo już w marcu poznamy drużyny, które awansują do półfinału Pucharu Polski. Wśród nich może być także „Flota”. Biało –niebiescy mają jednak najpierw do przejścia nie byle jaką przeszkodę. Rywalem „Floty” w ćwierćfinale będzie aktualny lider ekstraklasy – Śląsk Wrocław.

Już w środę mecz we Wrocławiu. Rewanż w marcu w Świnoujściu. Wczoraj poznaliśmy zawodników drużyny, która przeciwstawi się legendarnemu „Śląskowi”. Nim przystąpiono do oficjalnego przedstawienia zawodników, na scenie zaprezentowała się młodzież. Artystyczne występy przypadły do gustu publiczności. Każdy z nich nagrodzili gromkimi brawami. A występowali: Island Jumpers, ATU i chór CHWATY. Oto kadra „Floty” na 2013 rok.

Naszą drużynę prowadzić będzie nadal Dominik Nowak jako pierwszy trener-selekcjoner. W sztabie szkoleniowym pracować będą ponadto Jakub Myszkowski (II trener z licencją trenerską UEFA B), Sergiej Szypowski (trener bramkarzy). Podczas prezentacji w sali teatralnej piłkarze odebrali koszulki z numerami z jakimi będą występować na boisku. Z „1” zagra pierwszy bramkarz drużyny Grzegorz Kasprzik. Jego zmiennikiem (z numerem 12) będzie Łukasz Kupczanko.

Po przerwie , do drużyny powraca napastnik Charles Uchenna Nwaogu, który na boisku wystąpi ze (Szczęśliwą(!?) trzynastką na plecach. W napadzie „Floty” zobaczymy także Arkadiusza Aleksandra, Sebastiana Olszara, Ensara Arifovica, Bartosza Śpiączkę, Damiana Siwca oraz Christiana Nnamani. Linię pomocy utworzą Bartłomiej Niedziela, Mateusz Wrzesień, Krzysztof Bodziony, Konrad Gilewicz (do Świnoujścia przybył z Tychów), Sebastian Kwiatkowski. Z linią pomocy pozostaje także jej ostoja – Marek Niewiada. Drugą linię uzupełni także szczecinianin Mateusz Szałek. W defensywie zagrają w większości piłkarze znani już ze stadionu przy ul. Matejki; Sebastian Zalepa, Radosław Jasiński, Piotr Kieruzel, Ivan Udarevic, Marek Opałacz, Patryk Fryc.

Gdy cała drużyna była już na scenie, Waldemar Mroczek zawołał: „Tu nie grają pieniądze ani nazwiska. Oto „Flota” Świnoujście!” Ani prezydent miasta, ani prezes klubu nie ukrywali jednak, że awans, w który tak wszyscy wierzą wymagać będzie kolejnych nakładów finansowych i zmian w strukturze organizacyjnej klubu. Prezydent zapewnił, że miasto zagwarantuje nie zbędne finansowe zabezpieczenie aby dalsza modernizacja stadionu sprostała wymogom ekstraklasowej licencji. Chodzi przede wszystkim o oświetlenie (mecze będą transmitowane przez TV) oraz dodatkowe boiska treningowe. Prezes Edward Rozwałka zapowiedział z kolei, że rozpoczęły się już przygotowania do przekształcenia klubu w SSA czyli Sportowa Spółkę Akcyjną. Taka formuła ma zapewnić możliwość pozyskiwania umów sponsorskich i lepsze radzenie sobie klubu w warunkach gospodarki rynkowej. Na razie jednak nikt nie wspomina o nowym sponsorze strategicznym dla „Floty” i – jak na razie- klub pozostaje „miejskim” ze wszystkimi tego faktu skutkami.

Licznie przybyli do Sali teatralnej kibice dali pokaz swojej inwencji, prezentując okolicznościowe przyśpiewki. Piłkarze odwdzięczyli im się, podkreślając, że liczą na stały gorący doping podczas zbliżającej się rundy. Organizatorzy prezentacji przygotowali także dodatkowe atrakcje. W zamian za prawidłową odpowiedź na pytanie dotyczące „Floty” można było wygrać piłkę z autografami drużyny. Dwukrotnie swoją wiedzą popisał się prezydent. Janusz Żmurkiewicz nie zatrzymał jednak drugiej nagrody dla siebie, rzucając ją na oślep do widzów.

Prezydent odniósł się także do stadionowych inwestycji. - Aby w Świnoujściu można było obejrzeć rewanżowy mecz Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław potrzebne są nakłady na system mini-identyfikacji kibiców stwierdził. - Ale myślę, że poradzimy sobie z tym problemem. Nie może być tak, że nie przyjedzie do nas mistrz Polski i nie przegra. Dajmy mu tę szansę! - znów rozbawił publiczność.

A potem widzów bawił spiker i administrator strony internetowej Floty, Waldemar Mroczek. "Publiczność się wzruszy i będzie klaskała, gdy róg wybijać będzie Marek Opałacz". "Zakręcił rywalem, aż zmysły postradał. Któż to, zapytacie? To Marek Niewiada" - to dwa przykładowe wierszyki poprzedzające prezentację poszczególnych piłkarzy i trenerów Floty. Cały ten show, zorganizowany na luzie i z polotem był-mamy nadzieję-także zapowiedzią tego co nas czeka przed kolejnym sezonem „Floty”. Oby – tak jak marzymy – biało-niebiescy zaczynali go na najwyższym „piętrze” polskiego futbolu!

Kliknij tu, aby zobaczyć fotogalerię

źródło: www.iswinoujscie.pl