iswinoujscie.pl • Piątek [22.02.2013, 11:13:11] • Świnoujście
Wandale dewastują Bieliki

fot. Czytelnik
Nieznany sprawca w nocy z 13 na 14 lutego mocnym kopniakiem uderzył w rozsuwane drzwi na pokładzie promu Bielik IV. Pękła szyba a drzwi wyleciały z szyn. Niestety wandala nie udało się złapać. To już drugi taki przypadek w ostatnim czasie.
- Jakiś czas przed tym zdarzeniem mieliśmy podobne – mówi Leszek Paprzycki, dyrektor Żeglugi Świnoujskiej. - Mężczyzna rozbił szybę na Bieliku I. Został zatrzymany przez policję. Jednak sam zadeklarował się, że zapłaci i wymieni rozbitą szybę.
Tym razem jednak sprawcy nie udało się zatrzymać.
źródło: www.iswinoujscie.pl
To prawda na wyspie Wolin miasto posiada dzielnice 1 Warszów 2 Łunowo 3 Przytór 4 Karsibór 5 Ognica Za PRL u były Placówki ORMO i był Posterunek Milicji na Warszowie oraz Wojsko na Ognicy i na Warszowie a w Świnoporci było Wojsko Rosyjskie to była siła bojowa
ciekawe w jaki sposób ten wandal umknął że nikt go nie zauważył, bo woda o tej porze zimna. Może miał czapkę niewidkę.
A wystarczy zakupić nagrywarkę w cenie uszkodzonej szyby i po problemie.To tak dla INFORMACJI dusigroszów w ŻŚ.Biednego nie stać na byle co!!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Na tym promie w godzinach nocnych powinna być wachta
Dewastują Po Stronie warszowa Bo tylko jeden Patrol POLICJI Tam Jest Wiecznie zajęty!!
jaki patolog !
w nocy z 13 na 14 ??to tyle czasu upłynęło żeby stwierdzić że ktoś połamał drzwi ?? a skoro wiadomo że kopniakiem -to ktoś to widział, , , ,
Po jaki diabeł płacą dwóm pseudo marynarzom jak na pokładzie tylko jednego widać śpią na zmiane oni powinni za to zapłacić Znam to środowisko i zastanawia mnie kiedy skończy się to kumoterstwo rodzinne i sąsiedzkie koligacje czy władze miasta i dyrekcja nie widzą tego nepotyzm wszędzie jest tępiony a w żegludze kwitnie jak polny perz i trudny do wytępienia Może nowy dyrektor ale pod warunkiem że nie będzie to jakiś nowo emerytowany * Na najbliższej sesji rady miasta spróbuje tą sprawę nagłośnić
Ktoś napił się kawy i zaczęło go ostro nosić. Po prostu kogoś wyczesała.
Normalka, głupek postąpił zgodnie z zasadą" robta co chceta". A efekty tego widać.
jeszcze ochrone zatrudnijcie na promy to bedzie smieszne :) najlepiej kogs ze strazy miejskiej dajcie oni i tak nic nie robia a teraz zazimno im stac na karsiborskiej z radarem to na promie sie przydadza :)
Ja bym obciążył kapitana kosztami, gdyż jest monitoring ale to jest pora drzemki i nikt kamer nie obserwuje.załoga pod pokładem a pijacy rządzą
KAMERY TO LIPA!!
To wydarzenie dobrze obrazuje bezpieczeństwo pasażerów na promie, bo skoro wobec zniknięcia (tradycyjnego) załogi, nikogo nie ma, to równie dobrze można dostać w zęby choćby dlatego, że się obserwuje pijących na promie piwo (o tak, tak bywa, i co ciekawe ci pijący są po stronie rowerowej, z rowerami, wracają chyba ze stoczni).
niech dewastuja moze tunel wybuduje ktos:)
znikaja pod pokladem albo pedza na mostek.
palami takim dolać po plecach !!
ej panie" dziennikarz", od rana na zachodnim nie ma wody, rurę wykopują" niepełnosprawni" (jeden kopie 4 nadzoruje) a na portalu cisza?
Ktoś z załogi, pracujący na pokładzie powinien stracić pracę. Tak dla przykładu żeby zaczęli bardziej dbać o swoje miejsce pracy. A kapitan na tym promie to jakiś niedorajda że nie potrafi ustawić swojej załogi?
moze nie wiedział ze drzwi sie otwiera przyciskiem, nie znalazł klamki, wpadł w panikę ze go w wariatkowie zamkneli, bo klamek niiiiiima, i w traumie kopał drzwi.
rozwiazanie jest bardzo proste zaspawać przedzial pasazerski i niech cholota stoi jak czob na dworze inaczej zbydlem sie nie da przez nich to inni beda cierpiec :)
A gdzie są panowie pracujący na promach? -Znikają szybko zaraz po odbiciu od brzegu. Gdy ktoś pali - czego nie wolno - szarp się sam pasażerze albo gdy masz dość energii to szarp się z pracownikiem promu, który bezczelnie twierdzi, że w samochodzie to sobie każdy może palić - jest taki idiota pracujący na promie kiedyś upierający się przy tym(swoją drogą, dym leci na zewnątrz, ale jasne jest że palić w ogóle na promie nie można).--Co dopiero gdy walnie ktoś w szybę - niby piszą dumnie o monitoringu, no to gdzie ten monitoring, gdzie ci pracownicy znikający pod pokładem?
całkowita wina ZAŁOGI
tam jest dwóch ustawiaczy, jak pierwszy ustawia auta to drugi powinien dozorować a nie spać lub grać w karty na górze.