iswinoujscie.pl • Pi±tek [15.02.2013, 07:29:28] • ¦winouj¶cie
„Ma³kowscy na Wawelu”, czyli „S³owianie” na zimowisku

fot. III Szczep Harcerski S³owianie ZHR
W dniach 2-8 lutego 2013 cztery dru¿yny z III SH „S³owianie” uczestniczy³y w zimowisku w Krakowie. Te dni by³y pe³ne podró¿y (zarówno PKP jak i komunikacj± miejsk± oraz pieszo), zabytków, nowych miejsc, ciekawych wra¿eñ, a w dniu dzisiejszym samych mi³ych wspomnieñ.
Wyruszyli¶my ze ¦winouj¶cia i Szczecina w sobotê wieczorem, by w niedziele w po³udnie dotrzeæ do Krakowa. Mieszkali¶my w Domu Harcerza, Forcie 39 w Krakowie-Olszanicy (okolice lotniska Balice), dlatego sam dojazd na bazê te¿ zaj±³ nam d³u¿sz± chwilê. Tam, czeka³ na nas druh prowadz±cy o¶rodek z ciep³± herbat± i poczêstunkiem. W czasie, kiedy siê rozgrzewali¶my po wêdrówce z plecakami otrzymali¶my pierwsz± dawkê informacji o miejscu, w którym siê znajdujemy. Po gawêdzie i rozpakowaniu siê w swoich pokojach wrócili¶my do centrum na obiad i chwilê czasu wolnego na Starym Mie¶cie. Na zakoñczenie dnia odby³ siê kominek wprowadzaj±cy do fabu³y zimowiska, czyli historii twórców harcerstwa: Olgi i Andrzeja Ma³kowskich. Ka¿dego dnia ‘prze¿ywali¶my’ jak±¶ czê¶æ z ich wspólnej jak i indywidualnej historii.

fot. III Szczep Harcerski S³owianie ZHR
Poniedzia³ek by³ dniem bardzo aktywnym. Rano zwiad po Starym Mie¶cie, czyli spacer Traktem Królewskim, ulic± Floriañsk±, hejna³ na wie¿y ko¶cio³a Mariackiego, Barbakan, Zamek Królewski na Wawelu i Smocza Jama. Ka¿da dru¿yna mia³a zadania do wykonania oraz informacje do zdobycia. Nie oby³o siê te¿ bez obwarzanków krakowskich i karmienia go³êbi na Rynku. Dodatkowo ka¿da dru¿yna mia³a za zadanie wykonaæ jak najciekawsze zdjêcia, na koniec dnia zosta³o wybrane jedno, które wygra³o ten konkurs. Zwiad najlepiej przeprowadzi³a 13 ¦DW „Koniczynki”, a najlepsz± fotkê ustrzeli³y druhny z 3 SDH „Po³abianki”.
Mo¿na by zadaæ pytanie, co wspólnego maj± Ma³kowscy z Krakowem, przecie¿ poznali siê we Lwowie, a pó¼niej mieszkali w Zakopanem. To prawda, jednak¿e Olga, wtedy jeszcze Drahonowska, uczy³a siê w Krakowie przez pewien czas, tak wiêc poznawali¶my to miasto.
Pó¼nym popo³udniem ka¿da dru¿yna zaszy³a siê w swoim pokoju i ciê¿ko æwiczy³a, gdy¿ wieczorem odbywa³ siê Festiwal „Roz¶piewani Ma³kowscy”. W tym roku do grona jury zosta³a zaproszona druhna Komendantka Zachodniopomorskiej Chor±gwi Harcerek oraz Hufcowa Gorzowskiego Hufca Harcerek „Polana”. Dru¿yny by³y przygotowane na bardzo wysokim poziomie, ale zwyciêzca móg³ byæ tylko jeden. Ca³y festiwal wygra³a 3 SDH „Po³abianki”! W tym miejscu te¿ warto podkre¶liæ rzetelne przygotowanie siê naszych druhów, którzy wygrali kategoriê piosenka marszowa (konkuruj±c z samymi druhenkami), dlatego równie¿ gratulujemy V ¦DH „Patria”. Festiwal zakoñczyli¶my wspólnym ¶piewaniem.

fot. III Szczep Harcerski S³owianie ZHR
We wtorek nie pojechali¶my do centrum, mogli¶my d³u¿ej pospaæ i poprzebywaæ na ¶wie¿ym powietrzu. Powêdrowali¶my na kopiec Józefa Pi³sudskiego (to nie pomy³ka z kopcem Ko¶ciuszki). Pogoda co prawda nie dopisa³a, bo by³o ch³odno, pada³ deszcz ze ¶niegiem i wia³ wiatr, ale w lesie by³o ca³kiem przyjemnie. Dru¿yny siê ¶ciga³y, kto pierwszy dotrze na szczyt, z którego rozpo¶ciera³a siê panorama Krakowa i okolic, mo¿na by³o te¿ ujrzeæ nie¶mia³e szczyty gór. Na górze zastanawiali¶my siê gdzie dok³adnie jest pó³noc i po³udnie, obserwowali¶my l±duj±ce samoloty oraz zastanawiali¶my siê, co oznacza³y daty umieszczone na krzy¿u u podnó¿y kopca. Tutaj równie¿ Koniczynki nie mia³y sobie równych, wykaza³y siê najlepsz± znajomo¶ci± z historii Polski jak i harcerstwa.
Jeszcze przed obiadem mieli¶my okazjê poznaæ ci±g dalszy historii fortu oraz go pozwiedzaæ, jak i nakarmiæ konie, które znajdowa³y siê w stadninie tu¿ przy forcie i dowiedzieæ siê kilka ciekawostek o siod³ach. Za to w forcie druhna Kasia i druhna Ania ugotowa³y zupê jarzynow±, upiek³y kie³basy na grillu i zrobi³y galaretkê na podwieczorek. Pó¼niej by³ czas na rozpisywanie sprawno¶ci, zaliczanie zadañ w próbach na stopnie jak i pracê zastêpów. Wieczór by³ bardzo skrócony, gdy¿ bardzo wcze¶nie musieli¶my wstaæ. Tego te¿ dnia dojechali do nas druh Tomek i Piotrek.
Kolejny dzieñ zacz±³ siê ciê¿k± pobudk± o 3 nad ranem, ale pó¼niej mo¿na by³o pospaæ jeszcze w poci±gu, który jecha³ do Zakopanego. Tego te¿ dnia zacz±³ padaæ ¶nieg, wiêc polska stolica Tatr przywita³a nas w bia³ej scenerii (choæ tam ¶niegu nie brakowa³o ju¿ wcze¶niej). Na sam pocz±tek zwiedzili¶my muzeum Ma³kowskich, które mie¶ci siê w GP 1 w Zakopanem. Druh opowiada³ nam o eksponatach oraz przedstawi³ kilka historii z ¿ycia Olgi i Andrzeja. Niestety ta wizyta by³a krótka. Parêdziesi±t metrów dalej znajduje siê cmentarz, na którym jest grób Olgi Ma³kowskiej oraz pami±tkowy grób Andrzeja (jego cia³a nigdy nie znaleziono po katastrowe statku „Chauonia”). Ka¿dy indywidualnie dosta³ zadanie by znale¼æ ten pomnik. Nikt nie mia³ z zadaniem problemów. Przy pomniku po pami±tkowym zdjêciu zosta³ odczytany rozkaz, w którym zosta³y przyjête do dru¿yny 27 ¦DH „Rzepichy” 2 nowe harcerki. Na Krupówkach i w ich okolicach równie¿ czeka³y zadania na dru¿yny, mia³y odwiedziæ podane im miejsca i poznaæ o nich informacje, tutaj równie¿ równych sobie nie znalaz³y Koniczynki. Wiele harcerek mia³o utrudnione zadanie, gdy¿ w tym czasie odbywa³o próbê na sprawno¶æ Milczka. Krupówki zosta³y zwiedzone wzd³u¿ i wszerz, pami±tki wypycha³y wolne miejsca w plecakach, a nas czas nagli³ do Krakowa. W Krakowie do³±czy³a do nas druhna Agnieszka, któr± czeka³a jeszcze niespodzianka tego dnia. Wraz z druhami: Kasi± i Ani± oraz dh. Komendantk± Chor±gwi Monik± spotka³y siê z Naczelniczk± Organizacji Harcerek ZHR i w takim gronie zosta³ nadany stopieñ podharcmistrzyni druhnie Agnieszce.
Czwartek to ju¿ ostatni dzieñ w Krakowie, czyli sprz±tanie i pakowanie, jednak i tego dnia nie zabrak³o atrakcji. Zwiedzali¶my podziemia Rynku krakowskiego. Muzeum by³o bardzo ciekawe, a¿ ¿al nam by³o z niego wychodziæ, zw³aszcza, ¿e na koniec zaczêli¶my ogl±daæ ciekawy film o S³owianach. W muzeum poznali¶my jak wygl±da³a ówczesna droga na rynku, jak siê handlowa³o w czasach ¶redniowiecza, jakie by³y stroje ludzi w tym okresie, mogli¶my siê zwa¿yæ w jednostkach wtedy obowi±zuj±cych. Muzeum to nie jest jednym z tych, gdzie sztywno zwiedza siê pomieszczenia w kapciach z przewodnikiem, tam mo¿na wszystkiego dotkn±æ, poogl±daæ z bliska, pos³uchaæ, wyobraziæ sobie.
Niestety, to co dobre szybko siê koñczy, pe³ni wra¿eñ wsiedli¶my do poci±gu, który zawióz³ nas na Wyspê, a kolejne Zimowisko Szczepu otrzyma³o nazwê „Ma³kowscy na Wawelu”.
By³o tam fajnie, ale lepiej by by³o gdyby¶my nie musieli wchodziæ na na t± górê na której mieszkali¶my (na forcie, oj tam oj tam wielka ró¿nica..) Wchodzili¶my jakie¶ 3 kilometry pod górê z 11 kilogramowymi plecakami ;3
A chooy obchodzi mnie, jak siê bawi± dzieci komuchów z ramienia kleru.
Mlodzie¿ indoktrynowana przez kler.
Uwazam ze wspaniala inicjatywa, mlodziez spedza czas w ruchu, poznajac i bawiac sie swietnie, to widac!! tak trzymac wspanialy swinoujski szczepie"Slowianie"
Wasza g³upota w komentarzach pora¿a. Harcerze mieli niez³± zabawê oby wiêcej takich obozów i zimowisk by³o. ..
Cztery dru¿yny, 20 osób? Hmmm
Bardzo ciekawa publikacja. Widzê te¿ ogromne zainteresowanie spo³eczeñstwa tymi wa¿nymi wydarzeniami. Dawajcie tego wiêcej! Bêdziemy czekaæ niecierpliwie.
Co mnie obchodza jakies druzyny, nawet nie wiem kto to. Maja kase to zwiedzaja.
Pojechali sprz±taæ smocz± kupê spo³ecznie.