czytając te idiotyczne komentarze dochodzę do przekonania że faktycznie w Polsce powinniśmy bardziej zadbać o pederastów lisbijki, niż ludzi ubogich...

Ludziska inhalują się nawzajem.

A co węgiel nie śmierdzi?

Też powtarzam, za kimś, że to jest zbrodnia, czy przywracamy obozy koncentracyjne, bardzo znamienne te dymy którymi się sami trujemy TO WSZYSTKO TO ZBRODNIA JAKĄ POPEŁNIAMY JEDEN NA DRUGIM TRUJĄC SIĘ NAWZAJEM.MAM NADZIEJE, ZE WŁADZE MIASTA SIĘ TYM ZAJMĄ.

BARDZO DOBRY PRZYKŁAD JAK ZAGOSPODAROWAĆ SUROWCE WTÓRNE.PROSIMY RADNYCH, BY PODCZAS USTALANIA STAWKI ZA ŚMIECI OTWORZYLI W KONCU SZEROKO OCZY I POMYSLELI O URUCHOMIENIU SKUPU SUROWCÓW WTÓRNYCH.OSZCZYMURY WYSPRZĄTAJĄ MIASTO, BIEDACY BEDĄ ODNOSILI DO SKUPÓW PLATIKI, SZKŁO, MAKULATURE, METALE.CZY TO TAKIE TRUDNE?PRZECIEŻ TO JUŻ BYŁO.NIEJEDN SZMACIARZ, KTÓRY DZIŚ SMRODZI Z WŁASNEGO KOMINA, TRUJE ŚRODOWISKO, NA PEWNO ZASTANOWI SIĘ I ODNIESIE PLASTIKI DO SKUPU ZAMIAST SPALAĆ ZŁOTÓWKI!!MOZNA ŚPIEWAĆ, ALE TO JUŻ BYŁO, ALE NIEKTÓRE SPRAWY Z PRL-U PRZERABIALIŚMY I SPRAWDZAŁY SIĘ NA 100%.Z CZEGO ROBICIE PROBLEM.!!PALĄCY PLASTIKAMI DOSKONALE WIEDZĄ, ŻE WŁAŚNIE PLASTIK DAJE NAJWIĘCEJ CIEPŁA CO TAM SMRÓD.MOŻNA TO UKRÓCIC W SPOSÓB W-PRZYPOMNIANY!NIE WYCIERAJCIE NAM GĘBY ŚWIATOWYM KRYZYSEM, PROBLEM MOŻNA ROZWIĄZAĆ TYLKO TRZEBA SIĘ DO SPRAWY TROCHĘ PRZYŁOŻYĆ!!

ryynio " Mazowiecka i okolice... " nie wiesz nawet przygłupie kto tam mieszka a wypowiadasz się ?:)

Osiedle Wyspiańskiego. .. stare budy z Niedziałkowskiego, palą czym się da. .. szczególnie późnym wieczorem śmierdzi palonym plastikiem... okna otworzyć się nie da, a podwórko. ... jeden dym. ...

NIE JEST TAK ŻLE, IDZIE W PARZE Z EKOLOGIĄ, MNIEJ ŚMIECI NA WYSYPISKU

W stronę Leningradów, wali spalanymi śmieciami, jest pewna regularność, smród spalanego plastiku zawsze czuć tylko wtedy, jak jest już ciemno, dorwać takiego" mądrale" dopieprzyć słony mandat i będzie spokój.

Dbając o środowisko trzeba wprowadzić dopłaty dla ogrzewających domy gazem lub olejem opałowym. Większość z trucicieli zapewne przeszłaby na takie mniej uciążliwe dla wszystkich ogrzewanie. Kiedyś olej opałowy kosztował grosze a teraz 4 Pln za litr to i nie dziw że ludzie palą czym się da.

spoleczniaki z lutyckiej samknoc pyski hehe

Co się takiego wielkiego stało, , że tyle krzyku o to czym kto w piecu pali ---- no to tak od początku zacznijmy : dawniej wszyscy palili w piecach i to nikomu nie wadziło. Dziś wadzi a dokładnie cuchnie, a kto w tych mieszkaniach pozostał co mają piece ? Ludzie starsi :emeryci, bezrobotni, biedni, samotni, bez szans na lepsze lokum. Opieka dofinansuje tylko te osoby co nie mają nic i tych co mają małe dochody. Kupi in troszkę węgla no jakieś pół tony, a na okres zinowy powinno być najmniej tona albo dwie. Dziś taka tona węgla niemało kosztuje a kogo stać ? Jak się nie ma pracy, emerytury lub renty. Ledwie na jedzenie starcza a niejednokrotnie też brakuje mimo pomocy z Opieki. No i co tu się dziwić że palą czym popadnie. czy Ci ludzie dostaną inne mieszkania ? -- nie, nie i jaszcze raz nie. A tak na marginesie to Urząd Miasta powinien postarać się w miarę możliwości podłączyć wszystkie stare domy do miejskiej sieci grzewczej i po problemie.

W sklepie meblowym przy LUTYCKIEJ 5, palą trocinami z płyt wiórowych. Corocznie zimą okoliczni mieszkańcy są zatruwani tym paskudztwem. Wielokrotne interwencje zarówno mieszkańców jak i Wspólnoty nie przyniosły poprawy sytuacji.Smród z tego sklepowego pieca czuć już z ulicy Grunwaldzkiej.No przecież można chyba zamknąć tę budę, skoro właściciel nie potrafi prowadzić jej zgodnie z normami społecznymi.

KOŁŁĄTAJA, POZNAŃSKA !! To dopiero meliny dymiące!!

Mazowiecka i okolice... tam mieszka dzicz i biedota, alkoholicy... zamiast kupic drewno i wegiel kasa idzie na alkohol

na logike ktorej w swinoujsciu nie ma jak ktos pali plastikem to myslicie ze w domu mu nie smierdzi ludziska

willowcy palą smieciami... gąbke z materaca uzywają jako podpałki, + płyty pilsniowe... sklejki... + mokre drzewo

A może to obraduje konklawe - i stąd te dymy ;-)

Jak tak dalej będzie to poumieramy od smrodu spalenizny!! Ratujcie dobrzy ludzie!!

To jest ZBRODNIA!! Żeby w naszych nadmorskich miejscowościach, gdzie ludzie przyjeżdżają pooddychać świeżym morskim powietrzem, mieszkańcy mieli taka niską wiedzę społeczną?? i ZERO rozumu.U nas w MIędzyzdrojach jest to samo.Na ul.Polnej nie można otworzyc okna, dym sie wkrada nawet szparami i gryzie w oczy, boli głowa.Palą w nocy, sąsiedzi rąbią stare lakierowane szafy i wersalki, buty, plastiki... i to wszystko idzie do pieca.

W swojej okolicy mamy jednego palacza, pali czym popadnie. Czasami jest taki smród, że nie ma czym oddychać. Ani miasto, ani policja nie interweniują, bo nie mają czym zmierzyć smrodu - ciekawe. Ale jak ktoś kogoś ugodzi nożem, to nie muszą mieć mierników ciosów, jakoś nie zasłaniają się tym, że jeden rodzaj urazu jest skaleczeniem a inny ciosem zagrażającym życiu. Według nich można tylko prosić. Oczywiście jak są burdy pijackie to wtedy bez pomiarów interweniują, a w przypadku smrodu nie ma uciążliwości współżycia społecznego. Ot taka nasza codzienność.

ja tam czuje palone drewno

Czy będziemy mieli czyste powietrze nie zależy od Urzędu Miasta, Straży Miejskiej, Policji. Zależy to tylko i wyłącznie od nas mieszkańców.

Buraki, trują się tym toksycznym dymem, a potem idą do lekarza i mówią, że zdrowie im zniszczyła komuna.

Pozdrawiam sąsiadów z Markiewicza... tutaj dopiero masakra!!Nawet mieszkania się przewietrzyć nie da...