Ja przy torach mam działeczkę od 8 lat, w tym okresie nigdy nie było takich podtopień. W okresie jesiennym i zimowym wody było pełno w rowie, mimo tego że z 10 lat nikt go nie czyścił. Aż tu nagle w związku z prowadzonymi pracami melioracyjnymi przez firmę z Goleniowa w ramach przetargu ogłoszonego przez miejscowy Magistrat - wykonawca prac powbijał larseny w rów uniemożliwiając odpływ wody z terenu działek. Widać u Panów z Goleniowa występuje teraz najwyraźniej pora sucha i trudno się domyślić że od jesieni do wiosny mamy największe opady... i na efekty nie trzeba było długo czekać wszak od jesieni do wiosny mamy największe opady.. I nie musiał by nikt ratować Robinsona, bo by sobie suchą łąpą po działce biegał. Cóż głupiemu po rozumie. ..jak go nie ma...

masz albo miałeś tam działkę że pieprzysz jak potłuczony " od szcześćdziesięcioleci..." czytasz co napiszesz bucu!?? misisz być bardzo stary i wątpię żebyś coś pamiętał...masz wybieg metr na metr do spółki ze swoim pupilem i szlag cię trafia że ludzie mają działki, opamiętaj się...a tak dla informacji malkontentów działki nigdy nie były zalewane!!

To prawda, te działki były zawsze zalewane

Miroslaw, czy to twoja plantacja tak teraz wyglada?

Te działki jak pamiętam to od sześćdziesięcioleci były zawsze zalewane. Nie pisać w komentarzach głupot.

20 -30 lat temu to były świetne działki. ...- 10 lat temu miałam tam działkę - przy rowie, przez 10 miesiecy w roku nie mogłam z niej korzystać - juz wtedy woda stała na działkach - wiec niech gupot nie pisza ze teraz dopiero ich zalewa. ...

Ehh ludzie są glupi budują domy na dawnych terenach zalewowych, robią działki na terenach zalewowych a później dziwią że woda oO

działki przy toprach kolejowych:D wszystkie warzywa z ołowiem.działki w normalnych miejscach nie są zalane, jedynie zalene są te działki, których nie powinno w ogóle byc.

Ani ubiegły rok ani obecny nie był rokiem mokrym z nadmiernymi opadami ale odkąd wycięto tysiące drzew pod teren budowy Gazoportu który znajduje się na wzniesieniu to zjawiska podtopień - wypływu wód gruntowych się nasiliły (to zjawisko jest znane z Podkarpacia) Do tego się przyczyniły zaniedbania w melioracji. Nikt takim zjawiskom nie zapobiega dopiero jak występuje problem. ..Ale to takie miasto że" kopie się studnie jak wybucha pożar" na fanaberie betonowe są fundusze a na potrzeby - brak...Czyli kto logicznie myśli to jest wariatem !

CO ZA NIE ROZSĄDNY POMYSŁ BRAĆ KOGOŚ Z GOLENIOWA . ... STWORZYĆ ZORGANIZOWAĆ PARĘ OSÓB NIECH SIĘ ZAJMUJĄ TYLKO CZYSZCZENIEM ROWÓW I STUDZIENEK KANALIZACYJNYCH . .. KOSZĄC TRAWY ZOSTAWIAJĄC JĄ W ROWACH A ROWY ZARASTAJĄ BO TO NORMALNE . TAK SAMO BĘDZIE Z ODWODNIENIEM LINIOWYM.

może zobaczcie w innych miastach co to są" działki rekreacyjne" :) pomijam fakt, że na innych działkach to przy takim stanie jest u was ma 99% działkowiczów to po po prostu zarząd bym was ich pozbawił za ten syf :) Popatrzcie sobie na te wasze" posiadłości" może z góry albo z górki to uda się wam zobaczyć całe to śmietnisko

Bardzo przepraszam, ale nie wszystkie działki to śmietniska. Co roku płacimy dzierżawę za te ogródki, ale wydaje się, że w tym roku to miasto powinno zwolni dzierżawców z tej opłaty. Tak będzie chyba uczciwie.

Oczywiście w pierwszej kolejności trzeba udowodnić goleniowskiej firmie, że przez ich nieprawidłowe decyzje i czynności zalało Wasze działki.

Kolejność może być taka-wykonać operat szkód na działce, otrzymanie odszkodowania, zapłacić podatek dochodowy od odszkodowania.Zrobić bilans strat i zysków, czy gra warta świeczki.

Jakim prawem działkowcy, ktorzy sami zrobili tam śmietnisko a nie tereny rekreacyjne domagają sie od miasta inwestycji. Nie maja do tego żadnego prawa tym bardziej, ze tereny dostali bezplatnie i do dzis nie uiszczaja zadnych podatków na rzecz miasta i kraju. Najwyższy czas, by wreszcie sami zabrali sie do roboty i nie wyciagali łapy po nie przysługujące im pieniądze. Najwyższy także czas, by zajeli sie psem oraz wyciągneli konsekwencje w stosunki do jego właścicielki.

Niezły burdel tam urządzono. A miało być tak pięknie w ubekistanie. Kraina miodem i mlekiem miała spływać, a tu masz kicha. Bagno i burdel jakiego od setek lat na Warszowie nie oglądano. Krótko mówiąc Warszów jest częścią integralną poparanej POlski i tak zostanie.

Mam pytania do osoby z wykształceniem prawniczym.Czy będąc dzierżawcą danej działki mam prawo do odszkodowania nie będąc ubezpieczonym?Czy należy złożyć pozew zbiorowy?Czy należy to robić indywidualnie?Odprowadzenie wód opadowych bez zbiorników retencyjnych, bez mała wprost na nasze działki, zniszczenie przez firmę wykonującą meljorację systemu odwadniania naszych działek.Brak jakiejkolwiek reakcji od osób z UM Ś-cie w sprawie zalania naszych działek.Itd, itd, itd,

A gdzie Romek K. znawca larsenów afer hydrotechnicznych i mostu w karsiborzu, mieszkaniec Warszowa.Ta firma z Goleniowa nie zalazła mu za skóre to go to nie interesuje i ma to w dupie.Tak go niektórzy chwalili na iświnoujście (poczytajcie archiwum) że pilnuje publicznych funduszy i co g... R O M A N wróć i tak się nudzisz!!

A to dlatego, ze prawdziwych fachowców nasze szkoły nie produkują.Inni, cośkolwiek wiedzący wyjechali za chlebem. I co my z tym zrobimy?

Kolejny cud! Miała być zielona wyspa" a jest Wenecja!

Fachowcy załatwili to od dupy strony. To tak jakby ktoś doprowadził wode do domu i uzywał jej zapominajac o kanalizie i odprowadzeniu.Zrobili z działek zbiornik retencyjny i palą głupa.Należy skierować sprawe do sądu, jak zapłacą odszkodowanie za zniszczenia to może naucza sie logicznego myslenia.

i dobrze, niech zalewa ten podly naród

po ogłoszeniu wyników przetargu pisałem, że to lewusy z układami

Do Gość • Sobota [09.02.2013, 21:09:26] • [IP: 80.245.191.***] A ja uważam że lepiej wydać ten milion na to by dogodzić tym paru dziesiątkom działkowcom niż jakiś wysoko postawiony urzędas miałby wsadzic sobie ten milion w prywatną kieszeń.

Jasne!Najlepiej wydać teraz z budżetu miasta milion, by dogodzić paru dziesiątkom działkowcom.Te ogrody, czytaj zaniedbane meliny i składowiska- należałoby zlikwidować.Działka rozumiem-ładna, zadbana. Ale bardzo często to są zaniedbane składowiska, pełne rupieci, szpecących otoczenie.Miejsce zamieszkania meneli.W lewobrzeznej części miasta, niektóre działki rekreacyjne są bardzo piękne.Aż milo popatrzec.

zrównajcie z ziemią te działki bo juz rzygam tymi" działkowcami"

Ci z urzędu, znowu zwalają na innych, a sami nic nie umieja zrobić! A pies jak cierpiał, taki cierpi!

wszystkich zainteresowanych zapraszam w niedziele o 13 spotkamy się z radnym który chce nam pomóc.Spotykamy sie na placu dr. BOROWSKIEGO

Nareszcie nie jest poruszony zastępczy problem psa tylko właściwy problem melioracji - zalewania Warszowa. To będzie problem zwiększonej populacji komarów. Do wyborów mają czas naprawić te zaniedbania.bo pózniej o głosy mieszkańców to manipulacja, propaganda wyborcza nie pomoże.

Ta firma robiła też ulicę Sosnową, gdzie studzienki już obniżyły się o pare centymetrów.koła się jeszcze nie urwie, ale jak na nową drogę to mi się nie podoba.

Dzisiaj działkowcy dowiedzieli się od pani Agatowskiej jak bliskie są jej działki w warszawie a nie na warszowie. Znowu widzi problemy u innych a u siebie tylko komusza propaganda.

Odszkodowania się domagać od tych wypasów pod groźbą utraty zdrowia.

co na to radni? Tadeusz K, Ryszard T, Sławomir N.??działać Panowie to w waszym interesie

W KOŃCU JAK TO JEST ? ZALEWAJĄ CZY MELIORUJĄ? PODTOPIENIA PRAWOBRZEŻA BYŁY ZAWSZE.