to samo jest na szkolnej 10 i 12 trawnik zrobili i dzieci gonia to wybudujcie parking a nie bazuja na miejskim parkingu i zadowoleni po 18 niema juz gdzie palca wcisnac ten zarzad ze szkolnej niech sie zdymisjonuje

Glupoty wypisujecie. Parking byl ale zostal rozebrany bo deweloper wybudowal go wbrew temu co ustalilo miasto w planach. Zaplacil nawt kare. Wewnatrz studni moze byc tylko teren zielonyni nic wiecej. Inna sprawa to dzialania w celu zrobienia placu zabaw i bram zeby zule nie pily browarow pod balkonami. No i oczywiscie zasrane totalnie trawniki na W. Morskich dzieki najwiekszym na swiecie wspolczynnikowi psich dup na glowe mieszkanca. Zasrane trawniki mieszkancy zawdzieczaja sasiadom.

a przecież obowiązuje uchwała mówiąca o 0, 8 miejsca postojowego na mieszkanie - czyżby znowu deweloper to" załatwił" w urzędzie i ktoś zatwierdził taki projekt??

hmmmm kupa śmiechu, chcecie zeby mieszkańcy wspólnoty chodzili na zebrania wiec czemu nie ma nigdzie zadnej wiadomosci o ów zeraniach??, po to są te tablice na klatkach zeby powiadamiac mieszkańców a nie na pierdoły, kiedys był mini placyk zabaw ale cóż" BYŁ"teraz to tylko coś podobne do trawnika, a jakby nie było jest tu duzo dzieci i tez im sie należy jakis plac zabaw.a nie słychac tylko jak inni lokatorzy psioczą na maluchy, i nie maja swojego miejsca do zabawy, malowac kredą..ZABRONIONE, pokopac sobie delikatnie w piłke ZABRONIONE, dzieci krzyczą bawią sie i tez ZABRONIONE, bo przeszkadza, jesli chcą cisze to do lasu niech idą mieszkac..."ZAPOMNIAŁ WÓŁ JAK CIELĘCIEM BYŁ"a dzieci są tylko dziecmi i dajmy im plac zabaw.

to jest bardzo * wspólnota

Kazdy z mieszkancow wie kto, , pozalatwial.. brak tych miejsc postojowych, dziadki nadal czuja sie jakby mieszkali w domku jednorodzinnym a nie we wspolnocie, gdzie sa bramy wjazdowe?Gdzie plac zabaw?Gdzie kilka miejsc postojowych??Jak narazie zasrany przez pieski trawnik i jedno z najbrzydszych podwórek w miescie i jak narazie tylko bulimy a efektów nie widac.Proponuje zebrac wszystkie siły ludzi młodszych i kreatywnych i w koncu zaczc dzialac.Aha jeszcze jedno przestancie w koncu karmich te cholerne mewy i inne ptaszyska, chcesz pokarmi to idz nad kanał i plaże, ja nie bede placic potem za elewacje budynku

Najwyższy czas pomyśleć w naszym mieście o budowie garaży piętrowych bo nie długo nie będzie miejsca do chodzenia.

Racja, na zebrania trzeba chodzić.U nas ostatnio było kilkanaście osób.W większości moherowe berety, chodzą tylko żeby mieć chociaż chwilę towarzystwo, a poza tym wszystko na nie.Nie można przeprowadzić żadnego głosowania.Wszystko do dupy.Ludzie chodźcie na zebrania, to bardzo ważne.

gosc 20:48 jest takie cos jak sprawdzanie i korygowanie zdan ! I z tym czy to jest poprawne czy nie to mozna sprawdzic gorzej jak tych znawcow okaze sie rowniez bledne ! TO TAK JAK W LICEUM JEDEN NADAJE SIE NA TEN KIERUNEK DRUGI NA TEN ALE KAZDY MA GARAZ :))))

pytanie za 100pkt. a kto chodzi z mieszkancow na zebrania ??!! ano prawie nikt. max 15-20 wspolnoty mieszkancow. nieobecni glosu nie maja. na zebrania chodzic sie nie che wiec jakim prawem tu widze jakieś zalosne pretensje.wszystko w temacie.dobranoc

Czego się irytujecie? Sprawa jest oczywista. Projektant nie miał żadnych szans aby zbudować pod budynkiem ilości garaży równej ilości mieszkań. W takiej sytuacji sprzedawano mieszkania z garażami tylko tym osobom, które były pierwsze. Wszyscy następni kupując mieszkania" bez garaży" wiedzieli, że będzie problem z miejscem parkowania samochodu. O tym trzeba było pomyśleć na etapie kupowania mieszkania i może po prostu kupić mieszkanie tam, gdzie są garaże. Nie należy się dziwić, że ci, którym" udało się" kupić mieszkanie z garażem, płacąc za niego niemałe pieniądze, chcą mieć do niego nieskrępowany dojazd. Prościej jest chodzić na zebrania wspólnoty i tam omawiać wszystkie tego typu sprawy, niż żalić się na sytuację w internecie. Pamiętajmy, że wspólnota może bardzo wiele stanowić o budynkach i ich otoczeniu, ponieważ jej członkowie są ich właścicielami. Częstotliwość zebrań wspólnoty też jest w jej gestii, tylko należy być obecnym i aktywnym na zebraniu. Do zobaczenia 19/2 o 16.15 przy Kościuszki 11.

Mieszkańcy wystąpili sami przeciwko sobie (wspólnotę wszak tworzą mieszkańcy) - kupa śmiechu, taki kabaret chyba tylko w Świnoujściu.

Fajnie POczytać takie idiotyczne problemy z niczego. POwiem wam szczerze, że tego typu debilne problemy zawdzięczacie tylko i wyłącznie swoim, wybieranym przez was politykom. To oni wymyślają masę idiotycznych ustaw i przepisów, aby wam komplikować życie. Im większych debili wybierzecie tym bardziej idiotyczne bezprawie będzie w ubekistanie. POwiem wam, że szczytem idiotyzmu POlityków na Świecie były Ustawy Norymberskie uchwalone w niemieckim parlamencie. Nasze krajowe debile chyba do tego nie dojdą. OBY !

Ludzie co wy wypisujecie! Nie macie pojęcia o sprawie.Wspólnota przy Kołątaja za ziemię w środku, zapłciła ponad 20000zł.Najwięcej ze wszystkich Wspólnot.Ta w środku Wspólnota zapłciła tylko ponad 3000zł, ale wszystkie mają własność notarialną 1/5 powierzchni. Wspólnota przy Kołątaja zachowała się honorowo i solidarnie z tymi, którzy zgodnie z prawem kupili mieszkania bez prawa wejścia i wyjścia z budynku.Teren należał do dewelopera. Oczywiście Wspólnota przy Kołłątaja nie miała potrzeby kupowania ani 1m2, wcześniej miała wystrczająco ziemi.Ale głupku nie pisz, że nie ma prawa parkować wewnątrz. Ma prawo do całego środka!

[IP: 92.42.118.**] Z Twych koszmarnych wypocin, próbowałam stworzyć coś, co przypomina język polski. Zrobiłam tak - „Trzeba było kupić sobie garaż pod budynkiem, a nie narzekać teraz”. Prawda, że brzmi lepiej?! Kocham wypowiedzi absolwentów szkół podstawowych, którzy swą edukację spędzili na klatce schodowej. Tak wiele, można się jeszcze nauczyć.

Do Admina Na zdjęciu ze znakiem jest widoczny prywatny teren Wspólnot 9-11, 5-7 i 1-3. Widoczny na pierwszym planie samochód stoi na miejscu parkingowym, które nabyć może każdy. Wewnątrz osiedla znajdują się 42 garaże. A" pokrzywdzona" wspólnota Kołłątaja 11 ma swój prywatny teren na zewnątrz osiedla i NIC nie stoi na przeszkodzie by wybudowała dla swoich członków parking, bo do tej pory parkują samochody pod oknami na nie swoim terenie.

NA WSPÓLNOTACH ZARABIA TYLKO ZARZĄDCA MY PŁACIMY I TO MY RZADZIMY AA NIE PANI GRABOWSKA DAWNY ADM A ZARZAD WYMIENIC NA LUDZI UCZCIWICH

było sobie kupić garaż pod budynkiem a nie teraz narzekać

Generalnie Zarząd nie daję rady! Jak można stawiać znaki zakazu zanim rozwiąże się problem parkingów, celem ratowania łąki, którą nazywa się trawnikiem ! Przypominam, że wcześniej nakazali przestawienie płotu i przesadzenie pięknie rozwiniętych brabantów (sąsiedniej wspólnocie), które w skutek nie właściwego przesadzenia bardzo zmarniały. Gratuluje Zarządowi debilnego myślenia. Zero sensownego myślenia !

Notatka w sprawie parkingu w kwartale ulic ilków orskich i Kołłataja jest tendencyjna.Zredakowana na podstawie relacji kilku pieniaczy.Wszystkim mądralom przypowinam, że wielu z Was kupiło od dewelopera mieszkania bez prawa wejścia i wyjścia z klatki schodowej. Tacy byliście mądrzy!Dopiero" staruchy" i pani Grabowska za pośrednictwem procesów sądowych sprawę wyjaśnili. Oczywiście wygrywajac wszystkie.Parkingi? Z tego co wiem, nie ma problemu: Kaucja +miesięczna opłata i jest parking!Większośc zaplaciła za ziemię i nie ma parkingu i tego się nie domaga.A podatek musi płacić każdy.To jeszcze mam ci cwaniaczku może wybudować parking?Nie jestem w żadnym zarządzie i ludzi starszych szanuję.Kiedyś też będę tak bardzo pogardzanym" staruchem".Ubliżacie swoim Rodzicom, Babciom i Dziadkom!

JEŻELI TO JEST WSPÓLNOTA TO CZŁONKOWIE SAMI DECYDUJĄ NA ZEBRANIU WIĘKSZOŚCIĄ GŁOSÓW.PORADA -ZMIENIC ZARZĄD ZA WYSOKO UROŚLI. ZARZĄD SŁUŻY MIESZKAŃCOM NIE ODWROTNIE NIE DAJCIE SIĘ ŁOBUZOM

Gość • Sobota [16.02.2013, 12:27:24] • [IP: 62.69.251.*** Nie pisz głupot, zebranie jest raz w roku i nie ma problemu aby znaleźć czas nawet przez tych niby ciężko pracujących.

Przecież tam niby w planach jest, plac zabaw dla dzieci... Tak pięknie otoczone podwórko blokami nadaje się tylko na plac zabaw. Są garaże po co komu parking?

Fajny tytuł, przecież wspólnota to są właśnie mieszkańcy.

Autor artykułu powinien najpierw sprawdzić zatwierdzony projekt budowlany którym posługiwał się deweloper czyli firma STEED S.A. Otóż przypomnę, że w ww. projekcie nie było żadnych miejsc parkingowych, a poprzednie były samowolą budowlaną. Tak więc pretensje oczywiście ale nie do zarządów a do dewelopera a najlepiej do wydziału architektury. Ponadto samochody ustawiane wzdłuż drogi osiedlowej zastawiają dojazd do garaży. Ponadto zgodnie z prawem budowlanym miejsca parkingowe muszą być usytuowane w odległości 10 m od ścian z otworami okiennymi. W związku z tym nie ma prawnych możliwości zaprojektowania parkingu wielostanowiskowego. Najprościej jest napisać artykuł i czekać aż problem się sam rozwiąże.

Przecież Wspólnotę tworzą mieszkańcy, jak zatem mogą występować sami przeciw sobie? Może mi to ktoś wyjaśnić? Jeśli Zarząd nie działa w interesie wspólnoty (mieszkańców) to żaden problem go zmienić! Kto wie o co tu chodzi? Mieszkańcy protestują bo sami sobie postawili znaki?

tak jest wszedzie, przeciez w 1993 roku na taki blok przypadaly 2-3 samochody, a teraz 23 samochody, i z kazdym rokiem przybywa, nalezy budowac podziemne garaze

bedziesz staruchem malolacie co to za wychowanie myslenie itd

Administrator G i Zarzad sie ponoszy zwykli mieszkanicy maja malo do powiedzenia proponuje zmienic Administratora i zarzad na Młodych

Jak zwykle w Polsce obywatel to śmieć jakaś biurwa (podwładna obywatela i za jego pieniądze) robi w g swojego widzi misie, np bezczelni przestępcy chowają się za immunitetem

A moze pomyslał by ktos o mieszkańcach tego osiedla którzy maja garaze i prawie codziennie zastawiał im ktos wjazd do niego !! ani wjechac ani wyjechac szczególnie zima !! to jest droga wjazdowa do garaży a nie miejsce parkingoweeeeeeeeeee !! na zebraniach wspólnoty nigdu nie ma wszystkich mieszkańców ale pożniej maja do wszystkiego pretensje może raz przyszliby i podali jakąś propozycje a nie głópoty pisalić najlepiej nic nie robić i dużo gadać !!

Niestety. Jak taki dziad czy nierób idzie raz dziennie do netto czy do biedry to w jego mniemaniu auto jest niepotrzebne a i na taksówkę go nie stać.Widać, dawno chłopina nie jechał taksówką i nie zna dzisiejszych stawek chociażby za zamknięcie drzwi.

[IP: 178.238.247.***] Nie dla psa kiełbasa – dresiarzu!

Parking to jest co innego tutaj widzimy miejsca Wspólnoty Mieszkaniowe powinny dbac o swoich mieszkańcówpostojowe proszę iśc do Urzędu Miasta i zobaczyc na planie czyja jest to działka widac że Miasta bo trzeba za grunt płacic podatek dla Miasta chyba że jest zgoda Miasta na znaki drogowe

odkąd są wspólnoty a każdy mieszkaniec na umowie lokalowej ma napisane

Pragnę przypomnieć mieszkańcom tej Wspólnoty, że trzeba chodzić na zebrania i tam podejmować uchwały dot. Wspólnoty. Zarząd jest wybrany po to, aby realizować uchwały Walnego Zebrania i nie może nic zrobić bez zgody większości czł. wspólnoty.

Wywalic Grabowska, jestem za !!

Po co w Świnoujściu samochód? To miasto można na piechotę wzdłuż i wszerz przejść, albo za 5 zł taksówką podjechać. Powinni więcej taki znaków postawić, bo zwiększona ilość blachosmrodów w mieście obniża komfort życia mieszkańców - smród, hałas, zastawione chodnik. . . . . . . . . PRZESTAŃCIE BEZMÓZGI PISAĆ NONSTOP TE BZDURY. JA CODZIENNIE ROBIĘ PO MIEŚCIE 30 KM. WIĘC CO, NA PIECHOTĘ BYM DAŁ RADĘ, A KIEDY PRACOWAĆ, KIEDY SPAĆ ? TAK TYLKO MOŻE PISAĆ STARY DZIAD ALBO NIERÓB.

tak to jest jak młodzi ludzie pracują i nie mają czasu chodzić na zebrania a staruchy wtedy uchwalają co chcą.

Na Markiewicza 20 jest to samo.

odwołajcie zarząd i po problemie, przeciez to wy sami decydujecie kto jest w zarządzie.

wynajme garaż na tym osiedlu od zaraz... Kontakt meilowy jaco209@wp.pl

Kaucja za miejsce postojowe wynosi 3300zl!! Jak mozna wogole brac tak wysoka kaucje Wspólnota wogole nic nie dba o to osiedle Miały byc zrobiony parking ale jak zwykle skończyło sie tylko na gadaniu...zmienic zarząd i wspolnote..

Święte prawo własności.To właściciele mieszkań decydują jak ma wyglądać ich posesja

Ladny merek...w takim syfie :-)

W naszej wspólnocie też jest taki tępak co to na zebrania chodzi raz na cztery lata, wiecznie go nie ma, a jak przyjedzie to wielkie zdziwienie że klucz od suszarni jest gdzie indziej, że kto inny w składzie Zarządu, nawet się zdziwił że blok ocieplony i dlaczego on nic o tym nie wie, i takie tam inne, żenada.

Gość • Sobota [16.02.2013, 10:23:47] • [IP: 92.42.117.**] Bo najwięcej maja do powiedzenia i krzyczą ci co ani razu na zebraniu nie byli.Jeśli tak się dzieje to znaczy że większość tak zagłosowała i należy to po-prostu realizować a nie krzyczeć.

Gość • Sobota [16.02.2013, 10:41:35] • [IP: 83.163.207.**] Ty to jesteś jednak pustak, przecież to Zarząd podejmuje decyzje z każdym tematem, administrator wykonuje tylko zalecenia Zarządu, przecież to jest tak oczywiste, poczytaj trochę najpierw, zacznij chodzić na zebrania i nie pisz głupot.

proste-wywalić zarząd jak się nie podobają jego decyzje ale oczywiście nikomu się nie chce działać w zarządzie, po drugie - chodzić na zebrania bo to jest miejsce na zgłoszenie takich uwag ale nikomu się nie chce chodzić. A poza tym znaki są ustawione tak, że nie wiadomo o co chodzi więc nalezy je ignorować.

wywalaic administratora waszej wspolnoty, zrobic najpierw zebranie ale wlasciciele musza brac w nim udzial i wybrac nowego proste jak drut!

Do końca nie jestem przekonana, czy ten znak został postawiony zgodnie z prawem. Nie wszystkie przepisy obowiązujące na jezdniach, dotyczą dróg osiedlowych. Poza tym, ustawione żółte słupki blokujące przejazd, a oddzielające jedną wspólnotę od drugiej, dozwolone są tylko na drogach osiedlowych – na jezdniach już nie. Na tej drodze osiedlowej mogę jechać z prędkością 112 km/godz., z alkoholem w organizmie na poziomie 2, 8 promila i nikt mi nic nie zrobi. Obym tylko nie rozjechała jakiegoś zasranego kundla, który trzy razy dziennie wypina dupę pod moim oknem.

W poniedziłek zebranie wspólnoty zapraszam wszystkich pracujących na nie to w końcu zrobimy porzadek z emerytami co cały czas robią wszystko pod siebie!!

Przecież" wspólnota" to" mieszkańcy". Jak ci sami ludzie mogą być i za i przeciw? Jak nie odpowiada Wam zarząd wspólnoty go go zmieńcie i tyle, przecież to proste. Dziwne, że po tylu latach ludzie ciągle mają problemy z samorządnością na własnym podwórku!

czyj jest ten rozbity SAAB?? - chętnie go odkupię

Czy ktoś zna pojęcie" własność"? Jeśli teren został sprzedany Wspólnocie /a często miasto sprzedawało" jak leci"/ to wara wszystkim od tego co ze swoim terenem robią właściciele.

Więc Lucyfer rzekł do mnie Pogadajmy spokojnie Hej chłopaku, jak chcesz dźwignąć swój los? Nawet głupi ci mówi Nie podskoczysz królowi Lepiej ze mną nabijaj swój trzos.

Chyba parking sie nie rozciągnie?? Czy mieszkańcy myślą, że tak??

A gdzie ma parking GRUNWALDZKA 28? Co robi zarząd tego bloku w tym kierunku? Czyżby nikt z mieszkańców nie miał samochodu?

Czy wy chodzicie na zebrania, chyba raczej nie więc po co piszecie do portalu??

Proste zmienić zarząd.

zaplac to bedziesz mial miejsce parkingowe, z drugiej strony jest tez troche miejsc parkingowych albo kupic garaz, przynajmniej jeden jest wolny...

Wlasciciele tych terenow decyduja jak zagospodarowac teren wokol swoiej nieruchomosci... Zrobic zebranie i podjac decyzje, Na malym skrafku ziemi nie da sie zadowolic wszystkich: plac zabaw, parkingi, i wychodki dla psow !!

Po co w Świnoujściu samochód? To miasto można na piechotę wzdłuż i wszerz przejść, albo za 5 zł taksówką podjechać. Powinni więcej taki znaków postawić, bo zwiększona ilość blachosmrodów w mieście obniża komfort życia mieszkańców - smród, hałas, zastawione chodnik.

Chcieliście wspólnotę, to macie

Problem parkowania nigdy nie zniknie bo on tkwi we łbach posiadczy dupowozów. Np. na osiedlu Platan parkingów od groma, a barany i tak parkują na chodnikach albo na jezdniach, byleby tylko widzieć swojego rdzewiejącego szrota (mało jeżdżony, po niemieckim lekarzu) z okna.

Wykopać znaki i zawieść do Gałgana na złom, a pozyskane pieniądze przeznaczyć na wspólnotę mieszkaniowa.

miejsce garażowe lub postojowe jest nieodłącznym elementem mieszkania, istotniejszym obecnie od piwnicy. Nigdy nie kupiłbym lokalu w tym miejscu.

trzeba bylo kupic sobie garaz i nie bylo by problemu hehehe