Nie pierwszy raz zgłasza się do nas mieszkaniec zdumiony zachowaniem listonoszy. Czytelnicy informowali nas już o tym, że doręczyciele często, zamiast doręczyć list do rąk własnych, zostawiają po prostu powiadomienie w skrzynce na listy.
– Nawet, gdy ktoś siedzi cały dzień w mieszkaniu i właśnie na ten list czy niewielką przesyłkę czeka – podkreślają mieszkańcy.
I stąd właśnie, zdaniem mieszkańców, biorą się gigantyczne niekiedy kolejki na poczcie. Pan Tadeusz, nie pierwszy raz dotknięty tym problemem, sugeruje również, aby obciąć pensję doręczycielom, skoro nie do końca wykonują swoje obowiązki.
- Doręczycielowi listów poleconych powinno płacić się za 80 % doręczonych listów adresatom. W tej chwili to doręczyciel dostarcza 80% powiadomień o listach, które wrzuca do skrzynek pocztowych. Pomimo, że jestem w domu, o drugim z kolei liście poleconym dowiaduję się z zawiadomienia rzuconego do skrzynki pocztowej. Powiadomienia takie poczta może przekazać roznosicielom ulotek - taniej wyjdzie – podsumowuje mężczyzna.
Co Wy sądzicie o takim pomyśle? Czy dotknął Was kiedyś podobny problem?
Czesto spotykana praktyka, placic tylko za doreczenie przesylki i po klopocie
Tez mi sie to przytrafilo kilka razy, lecz ostatnio nie mam problemow z poleconymi, moze to kwestia listonosza i wystarczy zlozyc skarge na jedna osobe, a nie wpadac na durny pomysl by i tak skromna pensje obciac o 20 %.
Wrzucanie powiadomień bez sprawdzenia, czy adresat jest w domu, to była kiedyś nagminna praktyka doręczycieli obsługujących moją ulicę. Raz nawet załapałem panią na gorącym uczynku - mieszkałem na parterze i usłyszałem, że ktoś gmera przy skrzynkach. Trzykrotnie powiadamiałem o tym przełożonych doręczycieli, ale olewali moje skargi. Pozbyłem się problemu przekierowując korespondencję" urzędową" i bankową na adres służbowy.
TO PRAWDA JA CZĘSTO JESTEM W DOMU A AWIZA RZUCANE SĄ DO SKRZYNKI.JESTEM WŚCIEKŁA BO MUSZĘ NIE POTRZEBNIE CHODZIĆ NA POCZTĘ, ALE RENTĘ LUB EMERYTURĘ TO LECĄ BO COŚ WPADNIE DODATKOWO
Niechaj iświnoujscie zajmie się majtkami Dody, a nie biednymi listonoszami. Sami se płacę obetnijcie... abo co inszego... ts
mieszkam na ul.Rybaki o ironio na parterze :) mało tego nie pracuje i listonosz o tym wie(ponieważ kiedyś mu powiedzialam)skrzynka jest na półpiętrze przez 3 lata od kiedy tam mieszkam jeszcze nie zdarzyło się zeby p.listonosz łaskawie zapukał do drzwi z listem poleconym !! awizo zawsze jest w skrzynce
Płacic TYLKO za doręczone przesyłki - proste !!
Zapraszam do poczytania regulaminu poczty, gdy list polecony przekracza rozmiarem otwór skrzynki, to listonosz go nie musi zabierać z poczty. A że coraz więcej ludzi kupując przykładowo przez internet wybiera tańszą przesyłkę, jaką jest list polecony, to już nie jest wina poczty. Wysyłajcie jako paczki, one są rozwożone autem przez innego listonosza i wtedy na pewno dostarczą wam do domu.
Ani dyrekcja, ani zarząd-nikt listonoszy nie sprawdza.U nas listonosz nie przychodzi codziennie, a w budynku mieszka około 15o-`160 osób.ZŁA ORGANIZACJA PRACY to nie wina listonoszy.To wina kierownictwa poczty.
co za bzdurny artukuł, zawsze głupie tłumaczenie siedziałem i czekałem /am w domu...nawet pieluche załozyl żeby nie iść do łazienki tylko czekać na listonosza, po bułeczki tez nie wychodzą. ..bo listonosz.Czy wy myslicie że listonosz niosąc listy do was nie zadzwoni do domu, tylko wrzuci awizo do waszej skrzynki??a wiem...!! listonosz idzie z pustą torbą wypchaną makulaturą a awizówki ma już wypisane i gotowe do wrzucenia...beznadzieja!!
Co za CYMBAŁ to wymyślił wyglądami mi to na jedyny możliwy, pewno były ciężko pracujący obrońca ojczyzny !! proszę zapoznać się z obowiązkami doręczycieli a następnie wypisywać głupoty !!
Głupota porażą - jak będą mieli niższe pensje to oczywiście będą lepiej dostarczali przesyłki? Poza tym ostatnio sporo się zmieniło - paczki np. dostarcza osobna" ekipa" i robią to wieczorami jak wszyscy są w domu i nie pamiętam już kiedy ostatnio odbierałem paczkę na poczcie - zawsze miałem ją dostarczoną do domu, nawet bardzo duże paczki.
Proponuję obniżyć płacę owemu mądrali. Najwyraźniej od nadmiaru pieniędzy zalęgły mu się durne pomysły. A jak się weźmie za dodatkową robotę, to mu przejdzie
Akurat, to co podaje Czytelnik Tadeusz, jest nieprawdą. U nas przy ul.Konstytucji 3 Maja pracuje listonoszka i spełnia swoje obowiązki bez zarzutu. Pomysł na rozwiązanie kolejek - żaden!!
proponuje pracownikom poczty zorganizować wycieczkę szkoleniową na pocztę w Ahlbecku, zobaczą tam jak JEDNA osoba załatwia 5 klientów w trzy minuty
Moze lepiej podnieść im wynagrodzenie bo 1800zł zasadniczej nie motywuje;) ale serio to uważam, że to się poprawi już niedługo jak będą mieli płacone od każdej doręczonej przesyłki.
a gdzie jest skrzynka pocztowa ?
I popieram. Nawet po wypełnieniu deklaracji" Polecony do skrzynki" musiałem latać na pocztę, bo lepiej awizo nosić niż listy.
ZREZYGNOWALIŚMY Z ICH USŁUG !! NA ul. MATEJKI jest IN POST, na którym zawsze możesz polegać I SĄ TAŃSI (nadaje listy, paczki itp.) BRAWO InPost !!
, , prawda posana"
Pan Tadeusz pieprzy głupoty i nie ma bladego pojęcia jak wygląda praca listonosza. Jakby tak było jak on pisze to taki listonosz długo by nie popracował, to się wszystko da sprawdzić i wyciągnąć konsekwencje i tak jest też robione. Pan Tadeusz powinien swojego listonosza na kolanach przeprosić i buty mu lizać!
Doręczyciel nie ma czasu by pan Tadeusz do niego przyszedł po list, bo ma na to parę sekund, a pan Tadeusz nie wyrobi się w tym czasie.Kiedyś mogłeś z listonoszem porozmawiać, a teraz musisz Go gonić.Poczta jest chora od głowy...
Tak. Nie tylko listy. Raz to była spora paczka, na którą specjalnie czekałam, miała przyjść przed długim weekendem. Wiedziałam, że jest już w Świnoujściu. Byłam nawet na poczcie z pytaniem czy jest. Pani w okienku stwierdziła, że u nich nie ma, może na wozie. Nie dostałam jej w tym dniu, awiza też nie było. Po długim weekendzie dostałam awizo z datą właśnie z dnia przed weekendem. Wyjaśnianie na poczcie tego fenomenu tylko bardziej mnie zdenerwowało.
Ja nie mieszkam od trzech pod tym adresem a listonosz nawet pojecia ot ym nie ma, uparcie zostawia awizo nowy rzadko tam mieszka, dwa awiza i w śwletle prawa jestem skutecznie powiadomiony, chore to jest.
Wystarczy dobrze potrząsnąć kierownictwem poczty, żeby wszystko wróciło do normy. Jeżeli komuś obniżyć- to właśnie im. Opisana patologia, to efekt braku należytego nadzoru nad pracownikami.