na bestplayer.tv już od 2 tyg można było oglądać..

Za 2011 rok z 1% pseudo TOZ otrzymał 1400 zł.Gdzie są te pieniądze, bo na pewno nie poszły na zwierzęta, prędzej na kawę i fajury.O tym się nie pisze

A kotki w porcie handlowym proszą się o sterylizację i może ktoś by podesłał czasem trochę karmy.Prosimy o pilna interwencję

Może warto pomyśleć o plakatach, o artykule raz na jakiś czas w necie i poinformowaniu ludzi, jak mogą pomóc.

W celu wyjaśnienia zbiórka trwa cały rok osoby chętne do przekazania pieniędzy mogą korzystać z łatwiejszej i podstawowej formy finansowania czyli przekazać 1% podatku. Pozdrawiamy!

Do IP;88.156.234. TOZ jest stowarzyszeniem nie ma zarobków ani pensji coś mało wierz o stowarzyszeniach więc nie pisz bzdur!!

JEDNI DAJA NA ZWIERZETA A INNI NA KOSCIOL

Przez cały rok zorganizowano jedną charytatywną zbiórkę. Gdyby ktoś wziął się tam do pracy, na pewno zebranoby więcej pieniędzy. Za 172 zł. dokarmiono zwierzęta... Początek i koniec roku był bardzo mroźny; na ile ziarna czy karmy to wystarczyło?

Czym TOZ zajmuje się na co dzień? Nigdy i nigdzie niw widziałam ani nie słyszałam o żadnej akcji. Kto pokrywa pencje pracujących tam osób? 800 zł. na cały rok? To rozliczenie to sukces? Faktycznie jest się czym chwalić. Ile zwierząt zostało wysterylizowanych za tak małą kwotę?

sama staruchy. to cały ten TOZ i byłe katy z poprzedniego schroniska

W Gołdapi przeznaczono 400 tys. zł. na ochronę zwierząt

Do Gościa IP;37.109.124.zbiórki nie zależą od działań TOZ a od ofiarności obywateli naszego miasta na rzecz zwierząt, które przez niektórych traktowane są b.zle /wyrzucane i traktowane jak zepsute zabawki/.

?? niecałe 800 zł. Kto prowadzi ten swinoujski TOZ?? Wstyd. Myślę, że można byłoby zebrać dużo więcej, gdyby te osoby zainetersowały się problemem zwierząt w Świnoujściu...a niestety jest to duży problem!

Bardzo ładnie i jeszcze pokazali na co wydali. Nie to co nielegalna zbiórka w naszym schronisku rzekomo na" operację psa z naroślą", a tak naprawdę nikt nie wie gdzie i do kogo te pieniądze trafiły, bo psa na pewno nie zoperowano. Pół biedy jak poszły na potrzeby schroniska - wtedy mamy tylko oszustwo i wyłudzenie pieniędzy, gorzej jak trafiły do czyjejś kieszeni - wtedy mamy kradzież. Dziwne, że media tak szybkie do zaglądania wszystkim do kieszeni, do dziś nie wyjaśniły tej niby-zbiórki pieniędzy i tego co się z nimi stało.

Szkoda, że o takiej zbiórce nie było głośno pewnie uzbierałoby się wiecej

No właśnie. Tak wygląda legalna zbiórka, i jej rozliczenie. Z pytaniem o pieska z naroślą to do schroniska, które zbiera pieniązki chyba nie do końca z prawem. Nigdy nie wylegitymowało się pozwoleniem Prezydenta Miasta na zbiórkę. Jak również oficjalnie nie rozliczyło zgromadzonych środków. Nie jest to transparentne. Podobno piesek jest w Niemczech. Czy któś jest w stanie to sprawdzić?

A ile na pieska z naroślą na mordce, i co z nim?

Szału nie ma 2.15 dziennie ! coś cienko zbierali?