Statystyki są bezlitosne. W Czadzie co 7 minut jedno dziecko umiera z głodu, a według najnowszego raportu UNICEF, ponad 127 tysięcy dzieci cierpi z powodu ciężkiego niedożywienia. W ubiegłym roku produkcja zboża spadła o 30%. Ceny żywności wzrastają, a rodziny bardzo często rozdzielają się w poszukiwaniu jedzenia.
Darczyńcy UNICEF Polska już nie raz udowodnili, że nie jest im obcy los dzieci w Afryce.
W ciągu ostatnich kilku lat pomogli potrzebującym maluchom m.in. w: Sierra Leone, Etiopii, Rogu Afryki, Demokratycznej Republice Konga, Angoli. Dzieci w Czadzie wciąż czekają na naszą pomoc, a my apelujemy do ludzi dobrej woli o wsparcie. Musimy działać teraz! – mówi Marek Krupiński, Dyrektor Generalny UNICEF Polska.
Do tej pory pozyskane od Darczyńców UNICEF środki pozwoliły organizacji na wsparcie potrzebujących w Czadzie poprzez:
- zapewnienie terapii dla blisko 115 000 ciężko niedożywionych dzieci
- dostarczenie czystej wody i artykułów sanitarnych do ośrodków zdrowia w regionie Sahelu. UNICEF przekazał potrzebującym - „Rodzinne zestawy sanitarne” czyli wiadra, kanistry, mydło i tabletki uzdatniające wodę
- przeszkolenie 400 osób i wytłumaczenie im, jak uzdatniać wodę i dbać o higienę
- zaangażowanie około 200 pielęgniarek, które wsparły pracę Ministerstwa Zdrowia w regionie Sahelu
- zatrudnienie w ośrodkach zdrowia 130 sanitariuszy, co umożliwiło sprawniejsze niesienie pomocy w regionie Sahelu
- przeszkolenie 249 wolontariuszy pochodzących z lokalnych społeczności pod kątem rozpoznawania przypadków cholery w sześciu dystryktach wysokiego ryzyka
- dostarczenie 15 000 dawek leków przeciwmalarycznych (ACT) oraz 10 000 moskitier w 20. dystryktach Czadu dotkniętych przez powódź
- objęcie programem pomocowym 1 660 dzieci, które przerwały naukę z powodu kryzysu żywnościowego. UNICEF dostarczył im również zestawy „Szkoła w pudełku” i umożliwił im kontynuację edukacji
- zapewnienie wsparcia psychologicznego dla 3 000 dzieci zagrożonych przemocą wynikającą z rozdzielenia ze swoimi rodzinami, wczesnym małżeństwem i nielegalnym handlem dziećmi.
Jeszcze do końca marca można pomóc dzieciom w Czadzie. Wystarczy wejść na stronę internetową www.unicef.pl/czad. Darowizna w wysokości 75 zł zapewnia 54 opakowania ratującej życie żywności terapeutycznej Plumpy’nut.
Żeby te pieniądze jeszcze pomogły w czymś połowę zrabują a za reszta kupią żywność itp od stanów i tak się napędza gospodarkę innego kraju. ale taki mamy rzad chętniej pomorze afryce niż polakowi.
GROSZA NIE DAM
Rżną się bez opamietania a potem wyciagają czarne łapska do europy i reszty swiata.
no tak - w kraju brak pieniędzy, szpitale są pozadłużane na miliony złotych, a oni rozdają kasę dzieciakom w Afryce... normalnie gratulacje! w końcu lepiej uratować jedno dziecko z Czadu niż z Centrum Zdrowia Dziecka w Polsce! super - pomysł trafiony w dziesiątkę! szkoda mi tamtych dzieci, ale chyba najpierw powinniśmy się zainteresować własnym podwórkiem, zanim zaczniemy sprzątać na cudzym ?!! niech dzieciom w Afryce pomagają najbogatsze kraje świata, a nie Polska! jak zasiłek dla samotnej matki będzie wynosił co najmniej 1000 złotych na jedno dziecko miesięcznie albo renta dla osoby niepełnosprawnej też, a minimalne emerytury sięgną w naszym kraju poziomu 2, 5-3 tyś złotych - wtedy możemy pogadać o pomocy w Afryce, nie wcześniej!! moja teściowa przepracowała 40 lat jako nauczycielka, zniszczyła sobie gardło od tylu lat mówienia, nabawiła się guzków na krtani i ma 1700 złotych emerytury!! A ONI POMAGAJĄ DZIECIOM Z CZADU?!! gdzie tu sens i gdzie logika?!!
Chociaż lepiej, że tam trafiły pieniążki niż do zasmrodziałych lumpów z wiejskiej i rudego pinokia vel bąk.
a ja na chleb nie mam...
firmy prezerwatyw powinni się tam prześcigać i promować w tych krajach by zwalczyli biedę i choroby, a UNICEF powinien je wspierać, mieli by misję.
Straszne jest to, że tych ludzi nie da się uratować, kiedyś bardzo się interesowałem Czadem i nie tylko, wolontariatem w tych i innych zagrożonych głodem i chorobami regionem. Trzeba pomagać ale to utopia i wiedzą to Ci, którzy tam pracują. Oczywiście, że u nas w kraju nie dzieje się dobrze ale czy nasze dzieciaki mają tak źle jak tamte? Jesteśmy trochę mądrzejsi i nie robimy dzieciaków na oślep. Oglądając programy dok. zawsze się zastanawiałem dlaczego np nie podwiązują jajników gdy kobieta ma już jedno dziecko...straszne ale...częściowo by pomogło.
"Polskie dzieci z jedną zupą na dzień" - kwota, jaką panstwo przeznacza na miesięczne utrzymanie jednego dziecka w Domu Dziecka, jest większa od przeciętnej pensji, za którą żyją całe rodziny. Nie lubię bezmózgiej krytyki.
Dobrze że wysłali te pieniądze! Paczcie w tą stronę pozytywnie! Tych pieniędzy już nie ma i dobrze bo gdyby długo mieli się zastanawiać czy wysłać czy nie to te pieniądze by się rozeszły na nowy samochód dla Kaczora i przelot z Gdyni do Warszawy dla Tuska a tak to pieniądze poszły w dobrej wierze.
wspaniale! mysle ze te 40tysiecy polskich dzieci w domach dziecka z jedną zupą na dzien również sie cieszy, ze 700tys poszlo na.. inne dzieci! :D
a może adoptujemy po jednym czaderskim dziecku?
Ale czad, jakie te dzieci są czadowe :)
Ktoś musi mieć gorzej, żeby ktoś miał lepiej.
jedno umiera, a rodzi sie piec z czego polowa ma HIVa a rodzice nie skonczyli jeszcze szesnastu lat... a w polsce dzieci tez przymieraja glodem, tylko, ze o tym sie coraz rzadziej mowi, bo przeciez jestesmy zielona wyspa i rozdajemy pieniadze po swiecie...
dziwne ze nie daja Ci, co zarabiają najwięcej w skali globalnej... shell, GE, itp itd
Bogata ta Polska, a mówią, że jest kryzys.