Według planu zagospodarowania działek miejskich nr 57 i częściowo działki nr 49/4 w rejonie tym znajduje się park im. Fryderyka Chopina i w przyszłości nadal będzie to teren parku miejskiego. Zmienia się jednak nieco rola parku i jego przeznaczenie. Jak każdy mieszkaniec Świnoujścia wie, do tej pory teren tego parku oprócz funkcji wypoczynkowej dla mieszkańców, pełnił też niestety rolę knajpy pod gołym niebem dla amatorów tanich trunków i był miejscem wyprowadzania psów w wiadomych celach. Koncepcja rewitalizacji zakłada, że po zakończeniu prac, park ten przestanie służyć tym niecnym celom. Zmienia się też sama funkcja parku. Oprócz funkcji wypoczynkowej, park ma też pełnić funkcję rekreacyjną i funkcję pamięci historycznej. Jak czytamy na stronie internetowej – „ Ideą projektu rewitalizacji parku im. Fryderyka Chopina jest pogodzenie nowej, nowoczesnej formy parku rekreacyjno-wypoczynkowego z historią tego miejsca…” Co to oznacza w praktyce? W praktyce oznacza to wybudowanie między innymi placu zabaw, pola do gry w Bule, miejsca pamięci poświęconego byłemu cmentarzowi jaki się tam znajdował, toru saneczkowego, budynku technicznego, miejsc do gry w szachy, siłowni terenowej… Ambitne i szczytne to cele, ponieważ w ten sposób park ten stanie się miejscem mniej dzikim i bardziej zaadoptowanym do wypoczynku i rekreacji dla ludzi w każdym wieku. Oczywistym jest, że park ten w dotychczasowym kształcie nie może istnieć dalej i wobec zmieniającej się rzeczywistości i ten park powinien zostać przekształcony. Tak znaczna ingerencja w obszar parku musi jednak pociągnąć za sobą niezbędną wycinkę drzewostanu . Pomijając kontrowersyjność projektu związaną z tym, że znajdował się tam cmentarz, a na przykład plac zabaw dla dzieci w miejscu dawnego cmentarza kontrowersje wywoływać musi, i pomijając fakt, że nikt nie wziął pod uwagę głosów mieszkańców, w sprawie tego w jakim kierunku powinna pójść przebudowa parku, bo czy ktoś zapytał mieszkańców, czy np. umieją i chcą grać w Bule? Pomijając te wszystkie drobnostki, i spory na temat tego, jak powinien współczesny park wyglądać, przyjrzyjmy się samemu projektowi i jego dotychczasowej realizacji, a właściwie jednaj kwestii z tym związanej.
W koncepcyjnym opracowaniu na temat rewitalizacji parku, dostępnym w Internecie czytamy – „…Niniejszy projekt obejmuje zachowanie istniejącego drzewostanu…” Jak wcześniej napisałem wiadomym jest, że choćby minimalnej ingerencji w drzewostan nie uniknie się, ponieważ wspomniana infrastruktura musi powstać, chociaż wystarczy się przejść do parku, żeby zauważyć że miejsca jest tam wystarczająco dużo, więc spodziewać by się należało, iż wycinka drzew nie będzie rozległa. Wiadomo jednak, że niektóre drzewa trzeba usunąć, ponieważ są chore, czy uszkodzone. Odpowiadając na głosy zaniepokojonych mieszkańców, postanowiliśmy zbadać ten temat. Owszem, jeśli konary drzewa stanowią zagrożenie, to powinno się je skorygować, ale czy z tego powodu trzeba wycinać zdrowe piękne drzewa? W projekcie koncepcyjnym widzimy, że największa ingerencja w drzewostan, powinna nastąpić w niewielkim pasie parku, wzdłuż ul.Chopina, ponieważ tam będzie usytuowana większość z planowanych obiektów. Tymczasem w całym parku około stu dużych starych drzew, które stanowią między innymi o pięknie i wartości tego parku, przepasanych jest białym sznurkiem. Co oznacza ten tytułowy biały sznurek na pniach drzew? Czyżby jak niepokoją się nasi czytelnicy, te wielkie, piękne i zdrowe drzewa, które według dostępnych źródeł informacji, nie znajdują się na pewno w obszarze parku gdzie planowana jest parkowa infrastruktura, też przeznaczone były do wycięcia? Rodzi się pytanie, czy w związku z tym rewitalizacja jest przeprowadzana zgodnie z planem pracowni BRONISZ LAND DESIGN?
Gmina żydowska z Berlina i kościół augsbursko-ewangielicki nie wyraziły takie życzenia aby przenosić prochy pochowanych. Nie bądzcie więc bardziej święci niż papież.
Wyciąć - zabetonować - zrobić wysypisko śmieci. To potrafimy zrobić. To nasza coultura. A po roku 89 produkcja - emigrantów ekonomicznych - bezrobotnych - żebraków - bezdomnych.Zaczynamy być znani z tego na świecie. Stajemy się pośmiewiskiem, wszyscy są winni tylko nie MY.Nawet za katastrofy lotnicze Cassy i Tupolewa to winni są inni.
A nie lepiej zrobić w tym miejscu parking. Może nie wszyscy byli by zadowoleni ale było by gdzie trzymać furę.
Czy to co DECYDENCI mają nad tułowiem nazywa się BULE ?? jeżeli tak to chętnie pogram...
czy bule = BUBLE ?!??!?!??!...jeżeli tak to Polacy są miszczami (specjalnie tak napisane!) Świata !!
Wsiowe gusta. ...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Nie udała sie gra w szachy w parkach, pozostały szachownice - figury rozkradziono, a tu raptem. ... bule.
08:46] • [IP: 62.69.253.*] tylko źe u nas nikt nie przenosi tam pochowanych w inne miejsce nie widząc nic niestosownego żeby, jakby nie było, na czyichś grobach urządzić plac zabaw, pole do gry w boule albo obskurny, długi na 25m barak z szaletem który będzie głównym elementem architektonicznym przetrzebionego z drzew parku... No ale tak wygląda polski szacunek dla zmarłych
Sorzedam BULE, okazja !!
gość - [31.01.2013, 08:29] • [IP: 31.63.218.**] - to są groźby karalne!
W kablówce był film o poszukiwaniu swoich przodków przez niejaką Rowling (tę od H. Pottera). Trafiła na miejsce pochówku swojego pradziadka, który był pogrzebany początkowo w indywidyalnym grobie, a potem przeniesiony do mogiły zbiorowej - bo przez kilkadziesiąt lat nikt nie interesował się grobem. A gzie to było? W Maisons-Laffitte pod Paryżem. Tak więc apologeci kontrowersyjności prowadzonych prac niech wezmą na wstrzymanie. Na całym świecie przenosi się cmentarze i jakoś nikt nie rozdziera szat. Tylko w Polsce rozgrywa się swoje interesy za pomocą grobow jak nie przymierzając PIS.
Nazywajmy rzeczy po imieniu. To nie jest żaden park tylko cmenarz. Ciekawe jakbyście się czuli jakby Ukraińcy zaorali Cmentarz Orląt Lwowskich, lub Litwini zaorali Cmantrz na Rossie
Za tą wycinkę fasola dostanie nie długo w cymbał.
Może opublikować regulamin gry w Bule, to bardzo dobra gra dla emerytów, lepsze od siedzenia na ławce.
eko-debile-bezrobotni siedzacy caly dzien w oknie
patrząc na ten plan wydaje mi się że zasadzą nowe dorosłe drzewa, bo połowy tych od lewej strony parku (patrząc od morza) już przecież k... nie ma, mamienie oczu i d..py
Pola do gry w Bule, to mnie najbardziej raduje, bo nie wiem skąd tylu miłośników tej gry ? Ja nie wiem o co w niej chodzi, widziałem tylko raz na francuskim filmie. A my bedziemy mieli pole do gry w BULE. O'rany !
Kolejna eko histeria
Pola do gry w Bule, to mnie najrdziej raduje, bo nie wiem skąd tylu miłośników tej gry ? Ja nie wiem o co w niej chodzi, widziałem tylko raz na francuskim fimiu. A my bedziemy mieli pole do gry w BULE. O'rany !