Informacyjne – Walne Zebranie Działkowców odbędzie się w najbliższą sobotę (19.I.) o godzinie 12.00 w świetlicy Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Granica” przy ul. Grunwaldzkiej. Zarząd R.O.D. „Granica „ zaprasza na nie swoich działkowców ale też Zarządy i działkowców wszystkich innych ogrodów w mieście.
Obecność na zebraniu zapowiedzieli przedstawiciele Okręgowego Zarządu P.Z.D. oraz prawnik Związku. „Nie bądź obojętny, każdy głos się liczy. Ocalmy nasze ogrody!”-organizatorzy zachęcają do jak najliczniejszego działu w tym spotkaniu.
Poniedziałek, 30 września 2024r.
•
Dziś imieniny:
Wery, Honoriusza, Hieronima.
- Tragiczny wypadek na drodze między Międzyzdrojami a Wisełką: jedna osoba nie żyje, trzy ranne
- Joanna Agatowska przeanalizowała stan miasta: Wyzwania i zmiany w Świnoujściu
- Medale za Miłość i Wytrwałość: Święto Jubileuszowych Małżeństw w Świnoujściu. Zobacz film!
- Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, pościg zakończył się na rondzie przy Galerii Corso
- Łoś jako nowy władca Bałtyku! Niecodzienna scena z polsko-niemieckiej plaży! Zobacz film!
- Łoś jako nowy władca Bałtyku! Niecodzienna scena z polsko-niemieckiej plaży! Zobacz film!
- Zderzenie aut w tunelu pod Świną – co było przyczyną? Analizujemy film!
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Jaka przyszłość działkowców?
No Fate!
Gminne tereny zielone z ogródkami rekreacyjno-warzywnymi powinny w całości należeć do gminy. A nie do stowarzyszeń krajowych. Ale: po pierwsze - Rada Miasta i Gminy powinna wyraźnie (w formie Uchwał) określić tereny pod takie ogrody oraz -po drugie- ustalić zasady ich funkcjonowania np. ogradzania, zabudowy, zasadzenia oraz odsprzedawania czy dziedziczenia. Gdyż obecnych miejskich ogródków nie można odsprzedać, przepisać rodzinie a nawet stawiać altanek itp. Działkowicze mogą zrzeszać się w stowarzyszeniach a najlepiej w jednym.
Ogrody u nas sa i beda samorzady lepiej beda zalatwiac sprawy dzialkowe na miejscu a nie w Szczecinie, po co dzialkowiec ma oddawac tam pieniadze niech zostana w ogrodzie a te procenty co odajemy na czape niech zostana w miescie.
Zadaniem najważniejszym na najbliższy rok jest przygotowanie się do nowej rzeczywistości jaka powstanie od stycznia 2014r, kiedy nie bę-dzie już Polskiego Związku Działkowców (jako podmiotu prawnego). W tym celu w roku 2013 musi zawiązać się Stowarzyszenie Ogrodowe - struktura prawna mogąca przejąć od stycznia 2014 grunty i finanse, która będzie gotowa na kontynuację i prowadzenie ogrodu po noweliza-cji ustawy. Tworzenie stowarzyszenia winno być rozpoczęte niezależnie od tego jakie będą szczegółowe uregulowania znowelizowanej ustawy i od kiedy zaczną obowiązywać.
Precz z PZD. Sami też umiemy się rządzić. Niepotrzebne są nam czapy wojewódzkie i w Warszawie.
Nie chcemy żadnych czap, które żerują na pieniądzach Działkowiczów. Precz z Zarządem Wojewódzkim i warszawka. Sami potrafimy rządzić naszymi działkami, które w Świnoujściu powinny utworzyć Stowarzyszenie / w celu realizacji celów wspólnych/ i na każdym ogrodzie powinien być zarząd. Wystarczy już tej administracji. No, i ZERO PRAWNIKÓW, bo już dość ludzi padło ich ofiarą.
Wiem jedno Rodzinne Ogrody Działkowe są bardzo potrzebne; wszystkim i młodym i emerytom...
Komuchy będą rękami i nogami bronić kury znoszącej złote jajka i Was wydymają, a Wy dalej popierajcie komuchów na tej wsi i utrzymujcie jedyny w Polsce skansen pzpr.
Ja jestem za tym aby płacić do Miasta czy Gminy a nie utrzymywać jakiś ZARZĄD POZ i tak sami musimy załatwiać wszystko a Zarząd się tylko w... w. nie swoje sprawy i pobiera od nas K. ... I NARZUCA NAM KARY I UCHWAL
Aleś przypalił bracie!! Jak czytam to co wypociłeś to jakbym słucham politruka na konwencji zajadłego ugrupowania politycznego. Zanim napiszesz mógłbyś spróbować dowiedzieć się co za ten" haracz" mają ogrody. A który Zarząd chciałby rządzić nie mając np. opieki prawnej.. i innych, które gwarantuje duża i silna ogólnopolska organizacja.
a komu potrzebny jest PZD. Zarządy działek są na tyle samodzielne że mogą samemu prowadzic gospodarkę bez oddawania characzu na rzecz zadomowionym komuchom.