Podczas blisko 5 letniej służby w parafii wojskowej w Świnoujściu, ksiądz Adam zdobył duże grono sympatyków. Dla wszystkich zawsze znajdował czas i serce, a w kapłańską posługę wkładał całe swoje zaangażowanie.
fot. Marcin Purman
Ksiądz wikariusz świnoujskiej Parafii Wojskowej od jutra pełnić będzie posługę w Gdyni. W niedzielę, 13 stycznia, o godzinie 12.00 odbyła się specjalna msza święta, podczas której pożegnaliśmy księdza kpt. mar. Adama Rogackiego. Podczas mszy tłumnie żegnali go parafianie a wśród nich marynarze, harcerze i dzieci.
Podczas blisko 5 letniej służby w parafii wojskowej w Świnoujściu, ksiądz Adam zdobył duże grono sympatyków. Dla wszystkich zawsze znajdował czas i serce, a w kapłańską posługę wkładał całe swoje zaangażowanie.
fot. Marcin Purman
Na mszy świętej obecne było dowództwo 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, delegacja związku harcerstwa Rzeczypospolitej wraz z pocztem sztandarowym oraz tłumnie przybyli przyjaciele i parafianie. W akcie uznania dla pracy księdza w mszy uczestniczyła świnoujska Orkiestra Wojskowa. Podczas pożegnania, po mszy, wyrecytowała księdzu życzenia mała Hania Owczaruk, którą ksiądz Adam ochrzcił podczas pierwszej odprawianej przez siebie mszy świętej w kościele Garnizonowym w Świnoujściu.
fot. Marcin Purman
Ksiądz kpt. mar. Adam Rogacki w roku 2000 rozpoczął studia na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie. Równolegle od 2001 roku był podchorążym w Wojskowej Akademii Technicznej. Ostatnie dwa lata studiów wojskowych odbywał w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Studia wojskowe zakończył równolegle z teologicznymi w 2006 roku, po czym skierowany został do służby i posługi kapłańskiej w 10.
fot. Marcin Purman
Brygadzie Kawalerii Powietrznej w Świętoszowie. Do Marynarki Wojennej i Świnoujścia trafił w 2008 roku, gdy wyznaczony został na stanowisko wikariusza w tutejszej Parafii Wojskowej pw. bł. ks. kmdr ppor. Władysława Miegonia.
fot. Marcin Purman
W 2013 roku skierowany został do Gdyni. Będzie tam kapelanem Akademii Marynarki Wojennej i jednostki wojskowej „Formoza”.
oficer prasowy 8.FOW
kpt. mar. Monika Trzcińska
szkoda bardzo mily czlowiek
Człowieka nie znacie ale obrażać potraficie. Szkoda słów.
Więcej takich księży a kościoły będą pełne wiernych...
Miał krótkie ale bardzo ciekawe i mądre kazania. Szkoda że już odchodzi. Może kiedyś jeszcze wróci :)
I BARDZO DOBRZE WIELKI HRABIA PAN I WLADCA MOZE NA JEGO MIEJSCE BEDZIE KTOS NORMALNIEJSZY
Ksiądz Kapitan, przecież to patologia.
i zaraz emeryturka wojskowa...fajnie maja.
Szkoda:(