Chwaliliśmy służby odpowiedzialne za sprzątanie miasta. Pracownicy dbali o to, aby na ulicach i chodnikach nie zalegały mokre liście. Starannie je zbierano, aby piesi nie ślizgali się na mokrej papce.
- Szkoda tylko, że od razu nie pozabierano czarnych worków, które do dzisiaj możemy zauważyć na niektórych ulicach. Na co czekają, dla kogo je trzymają, po co...? - pyta mieszkaniec.
Ten mieszkaniec jest jeb... i spi w szafie
I bzdurny tekst o sprawie której nie ma dalej można przeczytać. Czemu to ma służyć? Przecież to o niczym nie informuje (poza głupotą anonimowego" czytelnika")? Worki pojawiły się wczoraj kiedy ekipa Remondisu sprzątała tamtejsze trawniki i dziś już zniknęły.
ten czytelnik to KLAMCA CODZIENNIE CHODZE ZADNYCH WORKOW NIEWIDZE A ZDJECIE JEST Z JESIENI
itak nikomu nieprzeszkadzaja
To są worki zebrane w czasie wczorajszego sprzątania, co już Wam dawno wyjaśniono. Tylko po kiego grzyba ten tekst" wisi" na głównej? Wszyscy wiedzą, że to co napisaliście to nieprawda, a ten tekst tak naprawdę ośmiesza tylko Redakcję publikującą bez sprawdzenia anonimowe" donosy czytelników". A może ktoś specjalnie podrzuca Wam te bzdury, żeby Was skompromitować?Aż dziwne, że w Redakcji nikt nie myśli dopuszcza to do publikacji... Pół Świnoujścia z Was się śmieje ;)
nie ma to jak kolejny raz idiotów z siebie zrobić. ... mówię o iswinoujscie
Mnie ciekawi jedno. Informację zamieszcza" anonimowy mieszkaniec", a zdjęcie podpisuje redakcja portalu. Generalnie nie powinno zamieszczać się wiadomości nie podpisanych i" anonimowych donosów", bez uprzedniej weryfikacji.Praktyka wskazuje jednak, że ta redakcja nawet oszukiwać nie potrafi :)) sic.
tak się składa że te worki to nie liście lecz śmieci z całego tego lasku które były dziś zbierane a leżały około trzech godzin i zebrane a wiem to bo osobiście je z kolegami z firmy zbierałem
Wróg czuwa!
Jakaś bzdura totalna. To są worki z dzisiejszego sprzątania ulic! Sprostujcie tę wiadomość, bo przez" donosy" takich" czytelników" tracicie resztki wiarygodności.
worki z bieżącego sprzątania i tyle.
Widac ze ten mieszkaniec rzadko chodzi ulicami miasta, ja chodze codziennie i te worki, ktore widac na zdjeciu pojawily sie dopiero dzisiaj i niech nie marudzi ze zalegaja.
No i fajnie. Podstawowy cel został spełniony, wiatr liśćmi nie pomiata i nie gniją na trawnikach. A z wywózką po co ten pośpiech? Niech poleżą, mogą się przy okazji przydać jeszcze jako... czarne worki.
NIECH PODJADĄ NA PARKING W CENTRUM MIASTA ZA ROSSMANEM OD SKLEPU EKO TO DOPIERO ZOBACZĄ BRUDU CAŁY STOS.OSTATNIO WIDZIAŁAM JAK NIEMCY SIĘ ŚMIALI, ŻE TAK WYGLĄDA CENTRUM