Dziecko wyszło z domu boso i przeszło blisko półtora kilometra, podczas gdy jego matka uczestniczyła w libacji alkoholowej. Kobiecie postawiono dwa zarzuty: spowodowania uszczerbku na zdrowiu a także znęcania się nad chłopcem.
----------------------------------------------------------------------------3 lutego, g. 11:48 radio RMF podało: Wyrodna matka bez praw rodzicielskich
----------------------------------------------------------------------------Sąd w Świnoujściu ograniczył prawa rodzicielskie Beacie O. - matce chłopca, który w ubiegłym tygodniu przeszedł boso po śniegu prawie 1,5 kilometra. Kobieta w tym czasie piła alkohol. Chłopczyk trafił do szpitala - groziła mu nawet amputacja stóp.
Wyrodnej matce postawiono zarzuty spowodowania uszczerbku na zdrowia i znęcania się nad chłopcem. Decyzją sadu dzieckiem zajmie się jego babcia. Nie jest wykluczone, że wkrótce Beata O. zostanie całkowicie pozbawiona praw rodzicielskich.
Mieszkam blisko tej miejscowosci, w tej rodzinie wszyscy pija, jak w takim domu ma byc wychowywane i pilnowane dziecko?
takom bym wystwwila sama na mrus
takim ludziom powinni odrazu bez zadnego sadu odbierac prawa a dzieci oddawac do adopcji gdzie czeka tysiace chetnych normalnych rodzin chcacych dac opieke i milosc
Powinni matce wpier...
szkoda dzicka, niczemu nie jest winne. ..