Szpital Miejski im. Jana Garduły w Świnoujściu popadł w kolosalne długi. Program działań naprawczych w placówce ma postawić szpital na nogi. W jego planie ujęto cięcia pensji pracownikom. Ponad 100 zatrudnionych otrzyma o 10% niższe wynagrodzenie. O 5% spadnie też ich dodatek za wysługę lat.
- Jak się robi oszczędności, to należy zacząć od administracji – mówił podczas październikowej konferencji PSL, Zbigniew Pomieczyński. – A tutaj zaczyna się od pielęgniarek, które zarabiają najmniej – stwierdził wówczas.
Ciężko jest odsunąć" żłób" od siebie.Do tego trzeba mieć charakter i zacząć cięcia od siebie.Swoją drogą 12.5 tyś. pensji, 15 miesięcy zarządzania placówką a efektów działań naprawczych jakoś nie widać.
Ta pani mieszka w szczecinie to co jej zależy na naszym szpitalu zarobi i pojedzie w sina dal
Ta pani mieszka w szczecinie to co jej zależy na naszym szpitalu zarobi i pojedzie w sina dal
Wlasnie dlatego piguly bez problemu z nia wygraja w sadzie pracy.
z tego co kojarzę to Guziak dostawał coś koło 15.000 i pewnie drugie tyle w szpitalu w Goleniowie (jakim cudem prezydent żmurkieiwcz się na to zgodził??) i za taka pensję doprowadził nasz szpital do ruiny. 12.500 za jego uratowanie i użeranie się z rozwydrzonym personelem to w sam raz.
w normalnym kraju dyrektor ktory zadłuza placowke przestaje byc dyrektorem ale w swinoujsciu czyli dzikim miescie niestety nie.Tz chyba ma poparcie zakladow wulkanizacyjnych w miescie :P
w calym miescie powinni obciac pensje administracji conajmniej o 10% odrazu znalazly by sie środki na zalatanie dlugów. Co do szpitala wiadomo" MURZYN ZAWSZE BEDZIE BIAŁY" najbiedniejszy zawssze pokrzywdzony...
Jeszcze trochę i to samo będzie w Uzdrowisku
i tak co roku po 10% do 67 roku życia i Tusk zapewni im godne emerytury...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin