Popularne przysłowie „prezentów się nie oddaje” niebawem zupełnie odejdzie do lamusa. W dobie szybkich e-zakupów reklamacje i zwroty nie są już problemem, gdyż konsumentowi internetowemu przysługuje zdecydowanie więcej praw w przypadku zmiany zdania, niż przy zakupach w sklepie stacjonarnym.
– Klient kupujący w zwykłym sklepie w większości przypadków nie może odstąpić od umowy, czyli zwrócić towaru bez podania przyczyny. Informacje przy kasach jasno wskazują, że sklep prosi o przemyślane zakupy, a zwroty nie są przyjmowane – mówi Adrian Witkowski, Compliance Manager w PayU. – Odstąpienie od umowy dopuszczają niektóre sklepy stacjonarne, ale kierują się przy tym własną polityką zwrotów. Najlepiej sprawdzajmy więc czy ten, w którym kupujemy prezent, oferuje taką możliwość – dodaje.
Nie wyrzucaj paragonu!
Zasady zwrotu towaru kształtują się nieco inaczej w przypadku zakupów przez Internet. Przy zakupach dokonywanych w sieci, co do zasady, mamy prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 10 dni od terminu otrzymania przesyłki.
– Należy pamiętać, że o chęci odstąpienia od umowy kupna trzeba poinformować sprzedawcę pisemnie. Samo odesłanie towaru czy też zwykły mail nie wystarczy – mówi Adrian Witkowski z PayU.
Podstawą do odstąpienia od umowy jest dowód zakupu, czyli paragon lub faktura. W powszechnej świadomości utarło się jednak przekonanie, że nie wręcza się prezentu z paragonem lub rachunkiem, na którym można znaleźć cenę zakupu. Co zrobić w tej sytuacji?
– Paragon odkrywa nasz wkład finansowy, czego nie zawsze sobie życzymy, nie powinno się go jednak wyrzucać – mówi Zbigniew Zieliński, znawca savoir vivre’u. – Albo świadomie załączamy go do prezentu pakując w elegancką kopertę, albo przekazujemy zainteresowanemu, gdy zajdzie potrzeba reklamacji bądź wymiany upominku.
Dyskusyjne upominki – co na to savoir-vivre?
Największym ryzykiem obarczone są prezenty, które mogą nie tylko nie trafić w gust obdarowanego, lecz np. nie odpowiadać wymiarom danej osoby. Ubrania, buty, bielizna, kosmetyki czy perfumy są upominkami, gdzie najłatwiej o pomyłkę. Zbigniew Zieliński, ekspert od savoir-vivre, wyjaśnia: W przypadku kosmetyków najlepiej kierować się gustem obdarowanego wybierając spośród wskazanych marek i kategorii, a kupując odzież – kierować się wyraźną sugestią obdarowanego.
Czy jednak w przypadku otrzymania chybionego upominku wypada zasygnalizować darczyńcy chęć wymiany prezentu na inny? – Taką sugestię należy potraktować jako rzecz zupełnie naturalną i grzecznie powiedzieć, że np. otrzymana bluzka ma niewłaściwy rozmiar i chcielibyśmy ją wymienić, ponieważ bardzo nam się podoba – wyjaśnia Zbigniew Zieliński.
Jeśli jednak za nic nie mamy odwagi poinformować darczyńcy o chęci zwrotu prezentu, nietrafiony podarunek nie musi być skazany na wegetację w ciemnym kącie szafy. Są i inne sposoby.
75 proc. badanych przez TNS dla Grupy Allegro stwierdziło, że chybiony upominek zostawia dla siebie. 19 proc. odda prezent komuś innemu, zaś tylko 4 proc. zadeklarowało chęć sprzedaży niechcianego podarunku.
Zamiast oddawać, zlicytuj
Rozwiązaniem pośrednim między zwrotem prezentu, a wyrzuceniem go w kąt, jest dyskretne nadanie mu drugiego życia. Internet oferuje wiele możliwości sprzedaży towarów, a po
Świętach serwisy ogłoszeniowe i aukcyjne pękają w szwach od ofert sprzedaży nietrafionych prezentów.
Jednym ze sposobów jest sprzedanie prezentu za pośrednictwem serwisów z ogłoszeniami lokalnymi. Jeśli nie chcemy ograniczać się do naszej okolicy, zawsze możemy wystawić przedmiot w internetowym serwisie aukcyjnym, np. Allegro.pl. Za pieniądze uzyskane z niechcianego prezentu możemy sprawić sobie upominek, o jakim marzyliśmy.
Prezent może też zostać przeznaczony na cele charytatywne. – Przed styczniowym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ruszyła na Allegro Charytatywna Platforma aukcyjna pod hasłem „Kup lub sprzedaj cokolwiek”. Nasz prezent może więc ucieszyć kogoś podwójnie: pieniądze wpłacone przez kupującego w całości zasilą konto WOŚP, a poza tym zyskuje on ciekawy przedmiot – mówi Wojciech Czajkowski, Dyrektor Zarządzający w PayU, które zapewnia bezpieczne i bezpłatne transakcje na aukcjach dla WOŚP.
Nie daję prezentów, więc nie ma nietrafionych.
Dać prezent źle, a nie dać jeszcze gorzej.
"Nietrafione" prezenty oddaj tym, dla których będą trafione.
Ja nie dostałem prezentów ale cieszę się z rodziny którą mam i miłych rzeczy które mnie spotkają w przyszłym roku oraz z tego że kocham rodzine obiady
prezent jest zawsze super tylko ten pajac co go dostał moze być nie trafiony
Oddam darmo prezent jaki mi wcisnęła PO, czyli różne POdwyżki opłat i nie tylko.
Nie ma nietrafionych prezentów... są tylko egoiści którzy nie potrafią zrozumieć jaka jest idea obdarzania prezentami. No ale jeżeli główna postacią w Święta jest Mikołaj (nawet bez dodanie święty) a nie Jezus to co tu si¶ dziwić
Najlepszym nietrafionym prezentem był samochód który wył autoalarmem od 23:00 w wigilię do 07:00 rano na chełmońskiego DZIĘKUJEMY
wystawic na iswinoujscie :)
Obdarować potrzebujących
dokladnie super pomysl!!a jak nie to na allegro i sprzedac lub wymienic;)
powinno się po świętach w mieście robić taki targ wymiany rzeczy :) np. ktoś ma perfum o zapachu co się mu nie podoba to może się wymienić z kimś :D
A jedzenia w Polsce ląduje w śmietnikach na miliard złotych.