- Przed świętami mamy najwięcej interwencji. 5 lat temu na przykład pracowaliśmy aż do 1 w nocy – mówi Alina Celniak. - Mnóstwo powyrzucanych na śmietnik psów, najczęściej szczeniaków, daje dużo do myślenia. Niestety nie wszystkim. Rodzice, najbliżsi, kupują swoim dzieciom psy pod choinkę, a później zwierzaki lądują na ulicy.
Pamiętajmy więc o tym, że taki „upominek” wręczamy komuś na wiele, wiele lat. Przed zakupem postarajmy się dowiedzieć, czy obdarowana osoba na pewno będzie z niego zadowolona, czy jest na tyle odpowiedzialna, by nim się zaopiekować a nie bestialsko wyrzucić na śmietnik.
schronisko w święta jest zamknięte nikt telefonu nie odbiera
Ci to tak robią to idioci bezmózgi, kretyni bo jaki powód podadzą?żadny merytoryczny bo synuś nie chciał albo się znudził?debile