Kontrole przeprowadzili pracownicy Urzędu Marszałkowskiego. Stwierdzili, że przy realizacji inwestycji ph."Usprawnienie komunikacji publicznej w Świnoujściu poprzez budowę zajezdni autobusowej wraz z infrastrukturą towarzyszącą" naruszono prawo o zamówieniach publicznych. Spółka utrudniała uczciwą konkurencję, nie zapewniała równego traktowania wykonawców. Cała inwestycja kosztowała 17 mln zł. Z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007 - 2013 Komunikacja Autobusowa dostała blisko 12 mln zł. I niewykluczone, że całą kwotę będzie musiała oddać. W „najlepszym” wypadku zwróci kilka milionów.

Urząd Marszałkowski ustala jeszcze, jaka to będzie kwota.

O informacje na ten temat poprosiliśmy Roberta Karelusa, rzecznika prezydenta.

- Nie mamy żadnej oficjalnej informacji z urzędu marszałkowskiego na temat oddawania jakichkolwiek kwot za realizowaną i współfinansowaną ze środków unijnych inwestycję budowy nowej bazy autobusowej - informuje prezydencki rzecznik.- Być może powyższa informacja ukazała się w niektórych lokalnych mediach w związku z interpelacją zadaną prezydentowi w tej sprawie przez jednego z radnych opozycji. Podobnie, jak przy innego typu inwestycjach ,realizowanych przy współudziale środków zewnętrznych, jest ona szczegółowo kontrolowana pod względem rzeczowo- finansowym.

Tak było również przy rozliczaniu pierwszego etapu projektu usprawnienia miejskiej komunikacji, jakim był zakup i wymiana miejskich autobusów na nowoczesne Solarisy. Wtedy również musieliśmy odpowiadać na szereg pytań związanych z samą procedurą przetargową, jak i samej już współpracy z wyłonioną w przetargu firmą. Mamy nadzieję, że podobnie jak w innych przypadkach, kontrolujący uznają w pełni złożone przez miasto i komunikację autobusową wyjaśnienia.

źródło: www.iswinoujscie.pl