Dom kultury nie jest zapewne instytucją, która ma spory budżet. Nie mogą trwonić pieniędzy na zbędne wydatki. To zrozumiałe. Czy jednak informacje na temat odbywających się koncertów, wystaw to tak mało ważne sprawy?
- W każdym mieście wiszą normalne bandery nad ulicami, jak przed wyborami – mówi pan Janusz. – Tam są informacje na temat imprez w mieście. Są oczywiście też plakaty na tablicach czy słupach ogłoszeniowych. Ale nic tak nie przyciąga jak porządna reklama. A takie informacje namalowane na materiale to kojarzą się raczej z wyprzedażą na kiermaszu odzieży używanej.
Mieszkańcy podkreślają jednak, że afisze na placu Wolności są mało widoczne. Jak wieje wiatr czy pada deszcz, to materiał jest potargany, przemoczony a napisy rozmazane.
- Wygląda to jakby przypadkowo jakieś szmaty przyczepiły się płotu – mówią mieszkańcy.
Ależ sensacja. Świetne banery i jeszcze świetniejszą ręką pisane - widać profesjonalistę - ot tyle.
Afisze są w porządku, nie wiem komu i co przeszkadza właściwie? Jakaś kompletna bzdura.
Afisze są w porządku, nie wiem komu i co przeszkadza właściwie? Jakaś kompletna bdura.
nie wiem w czym problem. te pisane farba na" przescieradle" banery sa o wiele ladniejsze niz duza czesc pseudoprofesjonalnych banerow wychodzacych z pseudo profesjonalnych swioujskich agencji. tu przynajmniej jest ladna forma, kolorystyka i typografia, mimo ze odreczna. przynajmniej czytelnie, oryginalnie i estetycznie.
niezadowolonym proponuję dorzucić się (w końcu poczucie estetyki jest bezcenne dla wyczulonych) i niech grawerują na tablicach z mosiądzu. Pikinie będzie, że ech...
przez kilka lat wieszane są reklamy o imprezach w naszym mieście na płótnie są estetyczne jak je zniszczy natura to są sciągane może by się znalazł inny temat o naszym mieście
Lepsze to niż nic. Poza tym tutaj i tak się prawie nic nie dzieje, to co to za różnica na czym to jest napisane. Czy ludzie tu naprawde nie mają się czego czepiać?! Zamiast zajmować się PIERDOŁAMI może napiszcie o tym, że na drodze rowerowej od granicy nie ma świateł czy czyms innym, które jakoś wpłynęłoby na poprawę tego miasta.
A kto to jest ten expert p. Janusz? A tego" sławni" mieszkańcy, którzy tylko mówią: dziś o ogłoszeniach przy placu Wolności. Ale cięty ten text.
Jest OK; lepsze to, niż naklejanie plakatów na drzewach czy murach, czy też szukanie słupów i tablic.To miejsce jest świetne.
Odkąd pamiętam tego typu " banery" wisiały w tym miejscu i jakoś nigdy nikomu nie przeszkadzały, a i żądaną informację przekazywały. Ot taki nasz mały klimacik.
Ogłoszenia koło poczty są b. OK; dobrze widoczne, spełniają swoją rolę. Dobry to punkt, zawsze wiem co ciekawego organizuje MDK.
Ja bym nie czepiał się tego. Są skuteczne i robione poprawnie. Jeżeli chodzi o margines, to tak po POLSKU. Pajace.
jak mówią mieszkańcy - 2 osoby z iswounoujscie to nie mieszkańcy a margines