Mieszkam w Nowym Sączu. Od niedawna tj. od ok. 3 miesięcy gaz ziemny zmienił swą kaloryczność na zdecydowanie wyższą. Niespotykane zjawisko w polskiej gospodarce, bez żadnych zapowiedzi, komentarzy prasowych czy medialnych tak po prostu. Woda w kranach leci teraz dobrze ciepła przy minimalnym ustawieniu gazu w piecyku gazowym. Żyję w tym kraju siedemdziesiąt parę lat i takie zjawisko spotykam po raz pierwszy. Oby takich niespodzianek w tym kraju było więcej.

Powinny być stosowane liczniki mierzące objętość i kaloryczność gazu, ponoć w Rzeszy takie liczniki są stosowane. Nasze" gazownie" z oczywistych względów bronią się rękami i nogami przed tymi licznikami. Gdyby były takie liczniki, to mogliby ładować do gazu tyle dodatków ile chcieliby, i tak pomiar obejmowałby tylko energię zawartą w gazie.

no i wszyscy mają rację... tylko co zrobić by było lepiej z tym gazem??

Azot jest produktem odpadowym przy produkcji tlenu, (w tlenowniach)zastosowanie przy produkcji nawozów azotowych i kwasu azotowego do produkcji nitratów. Skąd znasz cenę kubika azotu i jak to się ma do ceny kubika gazu.

człowieku sprawdź cenę metra sześciennego azotu i metanu i przekonasz się że jest to nie opłacalne bo azot jest droższy więc gdzie tu logika i sens

Do 235. ..O gazie - system wysoko ciśnieniowy(około 10 barów) dochodzi do skrzynki (malowanej na żółto w której znajduje się reduktor który redukuje ciśnienie (około 0, 4 bara)system nisko ciśnieniowy to pion zrobiony z grubszej rury (która jest niby zbiornikiem) od której dochodzą podłączenia do mieszkań...wpływ ciśnienia ma wpływ na mieszanie powietrza w ale to w palnikach (podobnie jak w palniku Bunsena) na co słusznie zwracasz uwagę, ale reduktor to powinien niwelować...ale nie jest tak istotne jak celowe dodawanie azotu - jest tańszy od gazu i na tym kręcą wałek, co innego jest azotowanie LNG to musi być robione z względów bezpieczeństwa ! Dodawanie powietrza jest nie możliwe, w razie cofnięcia płomienia gaz w rurach staje się bombą.Sam gaz się nie pali musi mieć powietrze w którym jest tlen około 20 %. ..Jak uczy fizyka aby coś się paliło to musi być... tlen - materiał palny i temperatura, gaz odpowiednio zmieszany z powietrzem stanowi mieszankę piorunującą stąd wybuchy gazu.

Macie pecha, bo ja mam elegancki błękitny płomień na palnikach.

prosze nie obrazac ludzi bo to brzydko, mozna w cywilizowany sposob wypowiedziec sie, z gazem i jego jakoscia macie panstwo racje,

tak, tak ludzie głosują na matołków, bo nie chcą krzyżowców, którzy każą zgwałconym rodzić a za in-vitro straszą więzieniem, więc się nie dziwcie, tylko łeb na palnik i cicho.

(cd4) 7. Na koniec jeszcze jeden fragment z przepisów. Odbiorca gazu może wnioskować o zbadanie jakości gazu przez niezależną od PGNiG jednostkę badawczą posiadającą odpowiednie uprawnienia. Szkopuł w tym, że jedyne uprawnione jednostki badawcze podlegają właśnie PGNiG, a z tego wynika że rezultaty badań wykażą stan prawidłowy, a my zapłacimy za badania i tak będzie po wieki wieków jak długo gaz będzie sprzedawał państwowy monopolista. Więcej już na ten temat nie będę pisał, bo to jak grochem w ścianę... Oglądajcie dokładnie rachunki za gaz za grudzień i za styczeń. Sytuacja wróci do normy wiosną, kiedy zmaleje zużycie gazu. Tymczasem wszelkie skargi będą tylko wyśmiane.

6. Mitem jest to, że gazownicy dodają do gazu powietrza, albo azotu (bo to już jest kryminał, przewody gazu ziemnego i gazu zaazotowanego nie mogą mieć połączeń wzajemnych). Zgodnie z przepisami na sieci odbiorczej powinny być umieszczone czujniki ciśnienia gazu, ale poza gazownikami w Świnoujściu nikt nie wie gdzie są umieszczone, a wyniki ich pomiarów nie są nigdzie publikowane. (cd4)

5. Gaz o zbyt niskim ciśnieniu dopływający do odbiorcy może fałszować odczyty gazomierzy (z reguły miechowych), a ponadto spalany jest w palnikach (kuchnie, piece grzewcze) które mają dysze wyregulowane dla poprawnych parametrów. Skutek: płomień gazowy na palniku spala się na pomarańczowo, bo gaz o zbyt niskim ciśnieniu nie zasysa odpowiedniej ilości powietrza. Płomień nie tylko zmienia kolor, ale też faluje i jego temperatura jest niższa niż płomienia niebieskiego, prawidłowego. Tu jest odpowiedź na pytanie dlaczego wodę gotujemy dłużej i więcej gazu zużywamy w urządzeniach grzewczych. Ale to nie wszystko. Pomarańczowy kolor płomienia gazowego świadczy o niecałkowitym spalaniu gazu na palniku i stąd smród płomienia i emisja trującego tlenku węgla (CO). (cd3)

3. Zbyt niskie ciśnienie gazu dopływającego do odbiorców zależy od poboru w sieci odbiorczej (niskociśnieniowej), który ulega zwiększeniu w okresie spadków temperatury i zwiększonego zużycia gazu w okresie świątecznym. Tu trzeba zauważyć, że wzrastająca ilość nowych domów powoduje dodatkowe obciążenie sieci odbiorczej. 4. Obniżone ciśnienie gazu w sieci odbiorczej POWINNO być kompensowane podwyższeniem parametrów na stacji redukcyjnej ciśnienia gazu. Tak się nie dzieje z dwu możliwych powodów: na stacji redukcyjnej nie kompensuje się, albo kompensuje w stopniu niewystarczającym, obniżonego ciśnienia w sieci odbiorczej albo takiej możliwości nie ma fizycznie, bo do stacji redukcyjnej dopływa zbyt mało gazu (o podwyższonym ciśnieniu). (cd2)

Tradycyjnie szczególnie w okresie wraca temat jakości gazu i zawyżonych opłat. Pomysły na ten stan rzeczy są liczne i dość fantastyczne. Pisałem tutaj dlaczego tak jest, ale w okresie kiedy jest w miarę wysoka temperatura prawie nikogo to nie interesuje. Gwałt zaczyna się kiedy trzeba płacić zawyżone rachunki. Raz jeszcze przypomnę jakie są realne przyczyny takiego stanu rzeczy: 1. Po to by ciepło spalania gazu na palnikach odpowiadało nominalnemu (niebieski płomień gazowy), w sieci odbiorczej musi być zachowane minimalne dopuszczalne ciśnienie gazu. 2. Ciśnienie gazu w sieci odbiorczej zależy od parametrów gazu wysyłanego do tej sieci ze stacji redukcyjnych gazu. Np. tej w lesie przy ul. Sienkiewicza - Moniuszki. (cd2)

Niemcy na wyspę dostają ten sam gaz co i my. i mają w punkcie pomiarowym urządzenia sprawdzające kaloryczność. Można też to sprawdzić w zakładach azotowych w Policach. mają własny system kontroli kaloryczności. Trzeba by tylko poprosić ich o pomoc.

Wiem jak temu zaradzić! Trzeba przeprowadzić się na dziesiąte piętro bo im wyżej nad poziomem morza tym niższa temp. wrzenia wody. :D

Pozamykać ryje i dać sobie w palnik jak nerwy puszczają.Nauczycie się może, chodzić na wybory i głosować rozsądnie i zapobiegawczo.Durne odpowiedzi:Ja nie mam na kogo głosować " ulegną zapomnieniu dla dobra tego pięknego miasta.

By żyło się Wam lepiej! Matołki! Ktoś w końcu głosował na tych złodziei więc morda nad palnik i wdychać powietrze!

Gaz jak gaz. Co jet z wodą? od kilkunastu dni co jakiś czas leci brązowa woda. Moje maleńkie dziecko dostało alergii i co teraz?

Co najmniej od pazdziernika jest taki gaz. Nie trzeba być ekspertem żeby to zauważyć wystarczy codziennie gotować obiady w domu.

a czy przypadkiem to nie jest tak? Cena gazu poszła 10% w dół to dołożymy 10 % azotu i na swoje wyjdziemy? Czy jest szansa aby odpowiednie instytucje zbadały czy taka teza ma rację bytu?

Jakość gazu spadła i to bardzo widać. Na pewno puszczają powietrze. Uboższa mieszanka powoduje dłuższe gotowanie. Każdy już na to zwrócił uwagę ale Polska to kraj absurdów i tu się nie kara za takie rzeczy. Na wszystkim teraz nas oszukują na każdym kroku i nie ma na nich bata. (Woda w czajniku jak jest pełen to około pół godziny się gotuje.)

Gość • Niedziela [09.12.2012, 21:17] • [IP: 93.94.188.***] Ja ma wrażenie że szybciej mi się gotuje woda w czajniku :D zapewne Twoje ziemniaki w spodniach się szybciej gotują niż woda w tym czajniku

Kaloryczność jak kaloryczność, ale gar ma inny nietyopowy zapach

Przestańcie pieprzyć że do gazu można dodawać powietrza - stałby się wybuchowy. ..(powietrze dostaje się dopiero mieszając się w palniku) Do gazu dodają AZOT - który jest o wiele tańszy, tak kręcą wałek.Tak jak pisałem sprawdzenie domowym sposobem to kiedy gazowy płomień ma odmienny kolor od błękitnego (palnik jest czysty). To w czajnik z gwizdkiem odmierzyć litr wody i zmierzyć czas do zagotowania stoperem. ...różnica może wynosić pomiędzy gazem dobrym a złym około 2 minut - czas jest zależny od (mocy palnika) ale różnica czasu będzie w przybliżeniu stała.Co z tego że stwierdzicie że gaz jest oszukany - można iść do Pana Boga na skargę.

Niedobrze mi się robi jak czytam te komentarze, jeśli jest coś nie tak, każdy może zrobić sobie ekspertyzę, tylko kto chce za to płacić, lepiej narzekać!

Spokonie, olbrzymia część mieszkańców utrzymuje się z pieniędzy budżetowych. Skądś rząd musi wziąć na ich wykarmienie. Byłoby wszystkim lżej gdyby zabrali się do prawy, ale o tym nie ma mowy. Płacąc drożej za gaz, sponsorujecie nalewki moich sąsiadów. A potrzeba kilku butelek codziennie!

to se kupcie indukcje i nie uzywajcie gazu problem zniknie i nic wam smierdziec nie bedzie

Jest sposób na to, żeby woda w czajniku dwa razy szybciej się zagotowała? To proste. Do czajnika nalać dwa razy mniej wody.Ha, ha, ha!

o tak temat nie nowy GAZ zima sie zaczyna i piec chodzi na okraglo. .bedzie bieda a rachunki wysokie tylko pogadamy sobie

Zrobiłem doświadczenie- czas gotowania wody (tej samej, tyle samo w tym samym czajniku). Wcześniej i teraz - różnice widać gołym okiem. Palimy powietrze z gazem - nie myl gaz z powietrzem.

mój kolega z radomska kiedys z sasiadamy zrobili na swój koszt ekspertyze kalorycznosci oraz zawartosci powietrza w GAZIE ziemnym?i co wyszło?okazało sie ze gazu jest tylko około 64 procent a reszta pompują powietrze do naszych domów tzm piecyków.tak nas oszukuje gazownia.jesli obok licznika pojawi sie tez czujnik procentowy gazu to wtedy dopiero okaze sie ze płacimy za powietrze.wystarczy fachowcowi spojrzec na płomien piecyka gazowego i juz wie ze gazu jest jak na lekarstwo.

A czego można się spodziewać PO aferzystach i oszustach? Wszystko jest OK. Amber Gold się skończył, to trzeba szybko robić kolejny walek np. Gas Gold. Aby (naszym kosztem) żyło się lepiej.

Zgadza się, gaz jest coraz mniej wydajny.Muszą z kogoś ściągnąć kasę, żeby mieli na 13 w styczniu, ktoś powinien z tym zrobić porządek!!

Ja ma wrażenie że szybciej mi się gotuje woda w czajniku :D

dymają nas okropnie, dodają różne syfy i kasują jak za normalny. a swoją drogą ciekawe jaki gaz mają niemcy.może się podepniemy do ich rury i ominiemy polskiego monopolistę.

Wiadomo że w tym złodziejskim kraju człowiek jest oszukiwany na wszystkim, gaz jest" uszlachetniany"powietrzem już na wstępie a potem i tak jest mieszany z powietrzem jeżeli chodzi o kotły na gaz ponieważ tak są zaprojektowane dysze. Niezwykle trudne jest udowodnienie że przysyłają nam powietrze ponieważ urządzenia do takich pomiarów są drogie a nawet jak by wykazały że tak jest to czeka nas długa droga prawna i jeszcze nie wiadomo czy była by wygrana dlatego oni bezkarnie na tym żerują. Nawet jakby człowiek wynajął jakąś firmę zajmującą się takimi sprawami a prawdopodobnie nie ma takich nie wróżyła by taka sprawa powodzenia. Ponieważ prawo w tym kraju tak jest zaprojektowane aby szary człowiek miał nie wielkie szanse na wygraną. Niestety Polska jest takim jednym wielkim Amber Gold no ale cóż " o take Polske walczylim" Najlepiej byłoby na okres zimowy zamknąć całą hacjendę i wyjechać na zimę z całą rodziną do jakiegoś taniego ciepłego kraju i chyba taniej by wyszło niż zimowanie w polsce

Kanclerz Karlaczynski.. dojdzie do wladzy to bedie wsszystko suuuper.

Plomien powinien byc niebieski a nie czerwony

tak to prawda, ostatnio stwierdziłem że coś zalatuje jakby parafiną czy coś... myślę że coś oszuści mieszają...

A jest gazownia w świnoujściu?

to co napisał gość niżej to prawda coś okropnego tak nas kroją na każdym kroku gazownictwo, rząd i jak tu żyć wina P.Tuska to jego rządy nam wychodzą niech rządzi ale dlaczego z naszych podatków dają sobie nagrody jak ich nie wypracowali, dlaczego my jako społeczeństwo nie mamy każdego rządu od lat 1989 rozliczyć z naszych pieniędzy a jak ci nie oszukają nas na gazie to nie będę mieć premi, gdzie iść na skarge nie ma gdzie!!

popieram wszystkich !wezmy sie za ta swinoujska gazownie!!

To prawda z tym gazem, już dawno zaobserwowałem że coraz trudniej nagrzać patelnię. Największy palnik, kurek na maksa a patelnia nagrzewa się długo i temperatura jakaś nie ta.

10% taniej 20% mniej gazu w gazie hehehe

Moja znajoma pobrała kiedyś gaz z kuchenki do specjalnego pojemnika i dała do jakiegoś laboratorium w Niemczech by zbadali skład mieszaniny. W wyniku jej napisali że zawartość gazu ziemnego jest na tyle niska że chyba musiała źle pobrać. ...

W tym państwie obowiązuje zasada - dobro obywateli na samym końcu. Trzeba najpierw napełnić własne portfele, a co zostanie to rzucić masom/społeczeństwu /, a że nic nie zostaje to dlatego dostajemy gó...o.Proste wytłumaczenie, dlatego nawet polak to zrozumie.

gnoje gaz jest kolorowy jak sie gotuje, a woda leci ledwie ciepła!!granda

Często płomień jest koloru czerwonego a czysty gaz jak mnie uczono w szkole jest koloru niebieskiego lub jak kto woli błękitnego. Szkoda że portal nie zapytał fachowca. Pewnie nie miał czasu.

Faszerują gaz azotem dlatego spada kaloryczność. ..Zróbcie doświadczenie ściśle odmierzona ilość wody, na palnik kuchenki i zmierzcie czas do zagotowania (najlepiej w czajniku z gwizdkiem) kiedy faszerują azotem to czas wydłuża się nawet o 2 minuty.Czyli kręcą wałek.

A ja tam połączyłem się bezpośrednio z Nord -stremem i jes dobrt.

wykapac sie w napwrawde goracej wodzie to cud? gaz na cala pare a to dalej nie pomaga?! czlowiek placi setki zloty za gaz i nie ma zapewnionych podstawowych warunkow...

Latem woda w junkersie była zdecydowanie cieplejsza niż teraz. Aby uzyskać gorącą wodę trzeba podkręcić Junkers. A co za tym idzie większe zużycie gazu. Kręcą nas na każdym kroku.

Jak co roku złodzieje okradają i oszukują nas.Jeszcze nie tak dawno jak temperatura wynosiła -2do 3 st. gaz miał normalny kolor i grzejniki miałam gorące, teraz co chwilę muszę regulować piec bo mam w kuchni 16stopni.Nie ktoś w końcu weźmie się za Świnoujską gazownię.

w Wolinie płomień gazu jest czerwony.

Rachunki płacić fałszywymi pieniędzmi.

TO PRAWDA TROCHĘ WODY NA HERBATĘ GOTUJE SIĘ PÓŁ GODZINY

Parę dni temu gotowałem porcję makaronu dla 1 os. przez ponad 30 min.

do gazu dodawane jest powietrze aby wolniej sie gotowało a abysmy my wiecej placili

Jesteśmy oszukiwani na każdym kroku od najniższych szczebli czyli miasta po najwyższe czyli Państwo i nadal tyle osób żyje w niepewności? Ogarnijcie się i uciekajcie puki pora!

Popieram, też zauważyłam ten problem, od jakiegoś czasu płomień w kuchence gazowej jest pomarańczowy.Może trzeba zgłosić ten fakt do federacji konsumentów.Myślę, że gdybyśmy zrobili to grupowo co najmniej 100 osób musieli by jakoś zareagować.

a Wasz kochany p Tusk co na to ?- jemu chyba pasuje taki stan rzeczy

Jak co roku zdzierają za niskokaloryczny gaz, i są bezkarni za oszustwo na całej społeczności, przykład idzie od góry. Więc jak społeczeństwo może być zadowolone

jak zwykle nasi parlamentarzyści mają w głębokim poważaniu swoich chlebodawców (obywateli) bo jak przestępca może rozliczyć przestępce skoro prawo wybrali tak aby zawsze mogli się wywinąć bezkarnie

mam piecyk gazowy wodę dany ma maxa a woda troszke cieplejsza od letniej, wiec sie pytam za co ja płace tyle kasy. Chyba bedzie lepszy biec na wode elektryczny, Gnoje, zlodzieje

Jak co roku. Płomień nie ma typowego fioletowo - niebieskiego koloru tylko pomarańczowy. Proszę nie wmawiać, że to wina dysz bo w poprzednich miesiącach jakoś nie było takiego problemu.

Temat był już wałkowany parę lat temu, kiedy rachunki za gaz były zawyżane o ponad 50%. Szwindel zamieciono pod dywan, winą obarczono" silne wiatry powodujące wychłodzenie budynków".

w tym kraju przez dymalskich, jesteśmy dymani na każdym kroku.

Widać wyraźnie, że płomień jest czerwony a nie niebieski-jak być powinien !!

Koncoworoczne rachunki tradycyjnie beda gigantyczne! Wyrabiaja plan na premie dla szefow!

A co a aferą w ENEI i rachunkami za światło ??