Posłanka PO Ewa Żmuda –Trzebiatowska spotkała się dziś z mieszkańcami Karsiborza, którzy niedawno usłyszeli o pomyśle wprowadzenia opłat za przejazd mostem. Janusz Żmurkiewicz chce wykazać, że na moście miasto zarabia, a to da podstawę do ubiegania się o zwrot podatku VAT ( 7 mln 800 tys. zł). 2 mln zł z tej kwoty ma pójść na budowę kanalizacji Karsiborza. Na spotkaniu z Januszem Żmurkiewiczem mieszkańcy wygwizdali prezydenta. Ten jednak nie odpuszcza. Radnych poinformował na czwartkowej sesji, że daje karsiborzanom czas do namysłu.



- Ten most nie jest żadną łaską – mówiła dziś na spotkaniu z karsiborzanami Ewa Żmuda-Trzebiatowska.- To jest wyspa. Nie ma na nią innej możliwości dotarcia. To nie podlega dyskusji. Z mostem problemy były od początku. Są niejasności jego finansowania. Dotyczące projektu, projektu zamiennego. Zajmują się tym różne służby, prokuratura. Może są tacy z państwa, którzy będą bronić tej inwestycji, ale to nie jest przedsięwzięcie komercyjne. Nie można tutaj działać na takiej zasadzie, że jakaś tam faktura i odpiszę sobie VAT. To jest absolutnie niedopuszczalne. Pan prezydent może nie zdaje sobie z tego sprawy, że usiłuje wyłudzić VAT, a to jest przestępstwo skarbowe. Ja to konsultowałam. Odzyskać VAT można w sposób legalny, to co próbuje zrobić prezydent legalne nie jest. Potem trzeba by było to zwrócić.

Wprowadzenie opłat za most naruszyłoby też konstytucję. Jeden z jej artykułów mówi, że wszyscy są wobec prawa równi i mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

- Nie można państwa nie wypuścić z wyspy, bo nie macie 2 złote – mówiła posłanka PO. – Konstytucja mówi też, że każdemu zapewnia się wolność poruszania po terenie Polski i wolność wyboru miejsca zamieszkania i pobytu. Nie można kogoś zamknąć i nie wypuścić, bo nie ma 2 złote. Jeżeli nie ma innej drogi wydostania się z wyspy. Jeśli chodzi o turystów, którzy tu przyjeżdżają, to płacą 4 złote dziennie opłaty uzdrowiskowej. Prezydentowi brakuje pieniędzy w budżecie, ale ten VAT chce odzyskać w sposób nielegalny. Prezydent jasno powiedział: muszę mieć jakiekolwiek faktury, by odzyskać ten VAT. Mam nadzieję że prezydent się z tego pomysłu wycofa i przeprosi wszystkich mieszkańców wyspy.

Posłanka zapowiada, że wyśle pismo do prezydenta, by był ślad, że dała mu sygnał, iż zamierza złamać prawo. Przyznała, że rozumie iż karsiborzanie chcą żyć jak inni mieszkańcy Świnoujścia.


- Chcą mieć kanalizację, oświetlenie, nie chcą mieć komarów, wody w szkole. Chcą mieć przedszkole czynne dłużej. Chcą żyć tak, jak się żyje w XXI wieku - mówiła

Także Zbigniew Pomieczyński, prezes świnoujskiego PSL i wiceprezes zarządu wojewódzkiego Stronnictwa uważa, że prezydencki pomysł odzyskania VAT-u to omijanie prawa.

- Każdy obywatel powinien w takiej sytuacji zawiadomić odpowiednie służby – mówił nam dzisiaj Zbigniew Pomieczyński. - Przecież minister finansów zauważy, że takie działanie Janusza Żmurkiewicza to nadużycie. I może chcieć odzyskać nie tylko te zdobyte z ominięciem prawa pieniądze z VAT-u, ale znacznie więcej.

Zdaniem szefa świnoujskiego PSL, w ten sposób Janusz Żmurkiewicz chce ukryć swoją nieudolność, bo nie udało mu się uzyskać środków zewnętrznych na budowę mostu.

- I to jest skandal - mówi Zbigniew Pomieczyński.- Trudno znaleźć samorząd, który by budował taki most tylko za pieniądze swoich mieszkańców.

źródło: www.iswinoujscie.pl