Kobieta jechała w kierunku ulicy Bunkrowej. Nie zauważyła przyczepki, którą ciągnął nadjeżdżający samochód.
- Należy tu powiedzieć, że kierowca samochodu nie ponosi żadnej odpowiedzialności za tą kolizję. To kobieta nie rozejrzała się dokładnie i wjechała w przyczepę – informuje st. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu.
Kierująca rowerem była nietrzeźwa. Ze złamaną nogą została przetransportowana karetką pogotowia do szpitala.
Jakoś kiedy rowerzysta wpadł na samochód mojego ojca, to mój ojciec został pociągnięty do odpowiedzialności.
wszystkie Wieśki to fajne chłopaki ;)))))
mniei alkocholu, wjecej rozumu.
Ale wypadek. .. :) xD
A co z przyczepą?
No, zaraz się zacznie wycie pedałującej sekty. Że miała pierwszeństwo, że w Holandii tego, a w Dani śmego i że na zachodzie prezesi rowerami jeżdżą.
Podwójny pech !
Oj Wieśka, Wieśka. ...