W Świnoujściu niestety ale są pochowane moje dwa pieski... gdzie? w parku. Mieszkam teraz gdzie indziej i pieski się chowa w ogródku i to OK nasza wola ale w Świnoujściu za moment nie będzie parków!! tam bloki i hotele rosną!! Za moment będę widziała blok na grobie moich psów to przykre...

Śmieszą niektóre komentarze i odwołujące się do poprawnej polszczyzny i nazywania rzeczy po imieniu i odwalania religijne - jeszcze śmieszniejsze, owszem dla katolików duszę ma tylko człowiek. ... a dla buddystów?? Zdycha zwierzę umiera człowiek... ha odnoszę niekiedy wrażenie że niejeden człowiek zdycha jak zwierzę... a nawet gorzej niż zwierzę bo traktowany jak towar siedzi podłączony do aparatów i nikt mu nie ulży w cierpieniu a tak się robi w przypadku zwierząt. Nie ma znaczenia gdzie pochowamy naszego zwierzaka... nie ma cmentarzy to nadal będą chowane po parkach i na działkach ogrodniczych. Na śmietnik nikt nie wyrzuci swojego przyjaciela po jego śmierci. ... ale spalarnia by się przydała zarówno w przypadku zwierząt jak i nas ludzi... ja osobiście wolałabym zostać skremowana...po śmierci

nie rozumiem po co wypowiadaja sie osoby nie posiadajace zwierzaka i nie wiedzace co to znaczy psia/kocia milosc i przywiazanie do pupila, ktory przez kilkanascie lat towarzyszyl rodzinie, przy ktorym od malenkosci wychowywalo sie dziecko... jak wytlumaczyc 11letniemu dziecku ze pupil ktorego kochal, z ktorym sie wychowal na koniec musi wyladawac w smieciach?? tego nie da sie opisac TEGO TRZEBA DOSWIADCZYC!! nie rozumiem przede wszystkim tych obrazliwych komentarzy dotyczacych wlascicieli zwierzakow dla mnie to chore z reszta nikt nie mowi tu o stawianiu pomnikow dla zwierzakow czy organizowaniu ceremonii pogrzebowych ani o chowaniu ich na cmentarzu dla ludzi chodzi tylko o to zeby wyznaczyc kawalek ziemi gdzie bedzie mozna LEGALNIE zakopac zwloki pupila zreszta ZA COS W KONCU PLACIMY PODATKI ZA ZWIERZAKI i wydaje mi sie ze w tym aspekcie niektorzy dotknieci znieczulica i wszelkimi kompleksami" ludzie" nie powinni sie wypowiadac...

tak zrobmy cmentarz na plazy a pozniej kapmy sie w morzu !! a z reszta ludzki cmentarz juz jest tak duzy ze nie wiadomo ile sie juz tego rozkladu rozpowszechnilo !! Dziwi mnie ze wegorzy jeszcze nie ma. ...

no sam niech się zutylizuje. brak słów.

Świetny pomysł!! W końcu za co płacimy podatki za psa? Na Karsiborzu czy Ognicy, nie widziałam nigdy, żeby ktoś sprzątał psie kupy panie prezydencie. Więc jakim prawem i na jaką cholerę płacimy podatki za psy??

Trochę się boje, że jak oddam do utylizacji szczątki psa, którego mieliśmy 15 lat, to za jakiś czas moja córka odda do utylizacji mnie... Niby mi już wtedy będzie bez różnicy, ale...

Jest bardzo proste rozwiązanie. Niech zwolennicy zrobią zrzutkę, kupią działkę i niech sobie chowają, psy, koty, kanarki itp.

Panie Rzeczniku. Sam się Pan zutylizuj. Kompletny brak wyczucia taktu i wrażliwości. Jak można oddać Przyjaciela na śmietnik...? Proponuję Panie Karelus zmienić zawód, bo ta wypowiedź Pana dyskwalifikuje jako rzecznika. Chyba, że jako nadworny błazen swojego pana wykonuje tylko jego rozkazy. W ramach eksperymentu, niech pan zapisze swoje ciało po śmierci Remondisowi. Może zwierzęta Panu wybaczą...

do goscia 05 12 o22:21 wyrazeniu w jezyku polskim padlina to cos co sie rozklada tak jak twoj muzg

pan Karelus to człowiek bez uczuc przeciez pies jest członkiem rodziny zyje z nami ok 14-15 lat to najlepszy przyjaciel czlowieka jak mozna kazac ludziom oddawac martwego psa do utylizacji przeciez kazdy wlasciciel czworonoga bardzo przezywa jego smierc gdy mi zdechł owczarek bardzo płakałam i przezylam jego odejscie jak kazdego kto z rodziny odszedł na zawsze sunia była ze mna od poczatku podstawowki wychowywałam sie z nia wiec panie Karelus troszke taktu i wyczucia zyczę

Pan Karelus ma rację. Tak się to odbywa w normalnych krajach. A nie jakieś dziwadła cmentarze dla zwierząt rodem z usa. Ludziom się już we łbach przewraca od tej telewizji.

Pomysł nie jest p.Huszczy, bo żyje swoim życiem w magistracie od lat.Odkurzył go i na tym się skończy.Kiedy budowano schronisko dla zwierząt, to już wtedy mocno był w obróbce.Ale prezydent się nie zgodził.Grunty w mieście są b.cenne, bo z ich sprzedaży reperowana jest kasa miasta i ten prezydent ma ważniejsze cele, niż cmentarz dla zwierząt.Dla starych ludzi na dom pielęgnacyjny mu żal kasy a wy oczekujecie takich fanaberii.

Pamiętajcie tylko drogie dzieci o jednym - o poprawnym i precyzyjnym wyrażaniu się w języku polskim. Otóż zwierzęta zdychają, a nie umierają, a ich ciała to padlina a nie zwłoki. I żadne z tych słów, jeśli odnosi się do zwierząt (a nie ludzi) nie ma w sobie niczego negatywnego! Nazywajmy rzeczy po imieniu i szanujmy język ojczysty.

Utylizować. Ale wszystkich, którzy zdechli - psy, konie, a w szczególności ludzi.

Super pomysł Popieram

A może by tak oddać rzecznika prezydenta - Roberta Karelusa do utylizacji? :) Świnoujście sto lat za murzynami.

A Pan Karelus nie chciałby przypadkiem zostać oddany do utylizacji?? Pomysł popieram i chciałabym się doczekać takiego miejsca.

Moim zdaniem lepiej jest wyznaczyć jakiś kawałek gruntu na obrzeżach miasta i mieć to pod kontrolą, niż co parę dni znajdować gdzieś zwłoki psa czy innego zwierzaka. Pan Karelus po śmierci też kiedyś może być poddany utylizacji... w końcu wszyscy jesteśmy zwierzakami...a, że trochę bardziej inteligentnymi od psów czy kotów... koniec jest taki sam.

Super pomysł to zbyt piękne by bylo w Świnoujściu nie robcie sobie nadziei, jeśli mój w podeszłym wieku Amstaff umrze wyjade do najbliższego cmentarza dla zwierząt i tam go z szacunkiem pochowam ;)

NIKT JAKOŚ NIE ANALIZUJE FAKTU ZNIKANIA ZDECHŁYCH ZWIERZĄT.PRZECIEZ SETKI SĄ KOPANE W PARKACH, LESIE ITD.NIKT NIE INTERESUJE SIĘ PROBLEMEM, A TEN NA FOTCE OBOK GDZIE ZOSTAŁ ZAPOKANY?ZWIERZĘTA SA WKOPYWANE W ZIEMIE W KARTONACH WYMOSZCZONYCH KOCYKAMI, PRZECIEŻ TO TRWA NIE UDAWAJCIE, ŻE NIKT NIE WIE, PO PROSTU NIKT SIE TYM NIE INTERESUJE, A ZWIERZAKI LEZĄ W NASZEJ ZIEMI.NA SWIECIE SA CMENTARZE DLA ZWIERZĄT, TAK WIELU BIERZE PRZYKŁAD Z USA, SPYTAJCIE ZNAJOMYCH JAKIE POMNIKI MAJĄ PSY I KOTY, ZACHWYCAJĄ SIĘ NIEKTÓRZY ŚWIĘTEM DYNI, NIECH WYMYŚLĄ TAKI CMENTARZYK NP. NA BYŁYM PASIE GRANICZNYM, Z DALA OD LUDZI, DOŚCIEKÓW MOŻE BAKTERIE SIĘ NIE PRZEDOSTANĄ, A W MIEJSCU KIEDYŚ DOKŁADNIE ORANYM, BEDZIE NA PEWNO KOLOROWO JAK WIDAĆ NA ZAŁĄCZONYM OBRAZKU!!

karaluch co ty wygadujesz, czy chciałbyś ażeby przerobiono cię na mydło, albo zaprawę murarską?

Bardzo dobry pomysł Pana Huszczy, takie miejsce byłoby potrzebne, jest wielu ludzi co kocha swoje zwierzaki, w niektórych krajach sa takie miejsca i chyba nic złego sie nie dzieje. A pan Karelus to niech odda do utylizacji coś swojego, a nie głupio radzi innym, Jestem za takim miejscem.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Miejsce do zakopywania zdechłych zwierzaków jest miastu potrzebne i jest to bardzo dobry pomysł, tylko oczywiście pod żadnym względem takie miejsce nie może być nawet w pobliżu cmentarza, nie mówiąc już o miejscu na cmentarzu. Skąd w ogóle taki pomysł - nigdzie czegoś takiego się nie stosuje, zresztą jest to niemożliwe w świetle obecnych przepisów sanitarnych - padliny (a tym w świetle prawa są zezwłoki psów i kotów) nie wolno zakopywać na cmentarzu!