Bielecki to wychowanek Pogoni Szczecin grający przed występami we Flocie w Energetyku Gryfino. We Flocie nie mógł przebić się do podstawowego składu (trzeba przyznać, że nie było to łatwe zadanie, bo defensywa Wyspiarzy była silnym punktem zespołu w rundzie jesiennej).
Natomiast Waśków ze względu na bardzo dobrą dyspozycję bramkarza Grzegorza Kasprzika nie zagrał jesienią w żadnym spotkaniu. Kto zatem w przypadku odejścia Waśkowa będzie drugim bramkarzem Floty?
- Mamy pewien krąg zainteresowań i myślę, że kogoś z niego pozyskamy - mówi wiceprezes i dyrektor Floty, Jarosław Dunajko.
Wara od Waśkowa!Kto temu chłopakowi robi pod górkę?Ten chłopak jest gotowy do bramki w każdej chwili ale chyba Szypowski chce wcisnąć kogoś swego.A Dunajko?Coś 'Kręci'
Nie zagrał ani jednego i bierze stypendium.
Nie ma ludzi niezastąpionych.
Wraca Prusak
Odejdzie Grzesiek i z ręką w nocniku Dunajko się obudzisz pozbywać się Pawła to czysty debilizm !!
czarek swiatek co mecz to czerwo;D
Nie no, jak nie grali? grali w rezerwach, poza tym codziennie mieli 2 treningi naprawde wyczerpujace, niejeden w pracy z was sie obija, a chlopaki zostawiali zdrowie na treningach.Macie takie pojecie o sporcie jak mucha w locie, wg tu wpisujacych bzdety -pilkarz gra raz na tydzien, bierze gruba kase z ich podatkow, zalosne.
na drugiego tylko CZAREK ŚWIĄTEK, nasz chłopak, świnoujścianin
A czy Ci zawodnicy otrzymywali normalne stypendia (jak to się u nas mówi na płacę dla zawodników), mimo to że nie zagrali ani jednego meczu?
Do łopaty, a nie w piłkę kopać jak dzieciak.