Przedszkolaki z Ahlbeck uczą się języka polskiego. Do ich przedszkola uczęszcza też kilkanaścioro polskich maluchów, które mają okazję osłuchać się z językiem niemieckim. Dzieci uczestniczą w projekcie "Uczymy się języka sąsiadów".
W przedszkolu w Ahlbeck realizowany jest projekt "Uczymy się języka sąsiadów". Prowadzi go nauczycielka z 26-letnim doświadczeniem Lidia Uttendorf ze Świnoujścia.
- Chcemy by małe dzieci wzrastały bez granic - wyjaśnia pani Lidia. - Ucząc się języka sąsiadów dzieci nawiązują z nimi kontakt. Gestykulacją, mimiką można sobie pomóc, ale słowo jest ważne. Drugi nasz cel to dać dzieciom bazę do nauki języka. W Ahlbeck jest prowadzona nauka języka polskiego w szkołach, ale domu nie buduje się od ścian. Trzeba stworzyć fundamenty. Jak się dzieci osłuchają z językiem polskim w przedszkolu, to w szkole będą mogły lepiej ten język pojąć. Niemieckie dzieci reagują na polski z wielką ciekawością. Pytają, jak jest Hund po polsku? Starsze dzieci są bardziej ciekawe. Młodsze jeszcze mechanicznie powtarzają słowa. Nasza mowa jest dla nich śmieszna.
fot. Sławomir Ryfczyński
Oprócz nauki i zabawy projekt zakłada wymianę dzieci. W projekcie uczestniczą dwa przedszkola z Ahlbeck oraz przedszkola miejskie nr 1 i 10 ze Świnoujścia. Na 5 grudnia przedszkole w Ahlbeck zaprosiło dzieci z przedszkola nr 1 w Świnoujściu. Maluchy będą razem robić ozdoby choinkowe i świąteczne.
- Moje dziecko chodzi do tego przedszkola już drugi rok - mówi Robert Szepke. - Kiedy je zapisywałem, były tutaj jeszcze wolne miejsca . Mogliśmy liczyć także na dofinansowanie z Ahlbecku. Płacimy za wyżywienie, a resztę kosztów pokrywa miasto. Przedszkole pozyskuje pieniądze na jakąś liczbę polskich dzieci. Dzieci, które są dofinansowane, mają tutaj 6 godzin bezpłatnych zajęć, od godz. 9 do 15.
fot. Sławomir Ryfczyński
Przedszkole działa w centrum, które oddano do użytku w ubiegłym roku.
- Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie projektu do Pomeranii, część kosztów ponosi zaś gmina - mówi Lars Petersen, burmistrz gminy Heringsdorf . - Szukaliśmy też sponsorów. Po dwóch latach będziemy musieli się starać o kolejne fundusze.
Za to ty jesteś lepszy - Polak i miłosierny Katolik. Przestań człowieku jątrzyć.
Gość wita was • Wtorek [20.11.2012, 22:43:07] • [IP: 79.186.112.***]
Z Niemców takie sąsiady jak z koziej dupy trąbka. Oni sami walczyli w 1939 do 1945 roku II wojna światowa. Ludzie co wy ich tak lubicie. To są świnie a nie dobrzy ludzie!!.
Może nie macie pojęcia ilu mieszkańców nigdy w życiu nie było w Niemczech i opowiadają o tym kraju głupoty jak za czasów PRLu i zamkniętych granic. Słabo mi się to w głowie mieści, ale to smutna prawda.
Noo w końcu jakiś pożytek z tych Niemców...przyszły naród Niemców będzie o krok mądrzejszy i nie bd wymagać na każdym kroku od Nas języka Niemieckiego.
No i teraz będą PODSŁUCHOWYWAĆ, , jak mawiał klasyk z" Vabanku"...Jedyna pociecha, to ta, że poprawność polityczna nie pozwoli zaznajomić dzieci z takim słowem-kluczem jak" szwab, szkop". Namawiam do nie tyle uczenia polskiego, choć to pewnie też dobre -bardziej do rozpraszania w duszach tych dzieci demonów faszyzmu i niemieckiej pychy, a to szczególnie pokutuje w byłej NRD.
A u nas ile dzieci ma możliwość nauki niemieckiego? Czy miasto ma specjalny program promocji tego języka, czy są dodatkowe zajęcia? Bycie miastem przygranicznym do czegoś obliguje, a na takie rzeczy łatwo przecież zdobyć dofinansowanie, tylko czy w naszych urzędach jest ktoś z wizją dłuższą niż kadencja i własny czubek nosa?
Za to ty jesteś lepszy - Polak i miłosierny Katolik. Przestań człowieku jątrzyć.
Z Niemców takie sąsiady jak z koziej dupy trąbka. Oni sami walczyli w 1939 do 1945 roku II wojna światowa. Ludzie co wy ich tak lubicie. To są świnie a nie dobrzy ludzie!!.
jak można dzieci tak marnować żeby uczyć języka narodu który nie istnieje a którym posługuje się zbieranina ludzi z całej Europy wschodniej:)
W projekcie uczestniczą dwa przedszkola z Ahlbeck oraz przedszkola miejskie nr 1 i 10 ze Świnoujścia. Dobra sprawa - gratulacje.
zgadzam sie z przedmowca, ze bardzo milo, ze mlodzi niemcy ucza sie naszego jezyka, przynajmiej w przyszlosci bedziemy mogli sie latwo porozumiec
Może nie macie pojęcia ilu mieszkańców nigdy w życiu nie było w Niemczech i opowiadają o tym kraju głupoty jak za czasów PRLu i zamkniętych granic. Słabo mi się to w głowie mieści, ale to smutna prawda.
znac jezyk sasiada to w jest w dobrym tonie oraz wielce pozyteczne. szczegolnie w pozniejszym wieku (powyzej 18)
muszą poznac jezyk wroga
Noo w końcu jakiś pożytek z tych Niemców...przyszły naród Niemców będzie o krok mądrzejszy i nie bd wymagać na każdym kroku od Nas języka Niemieckiego.
no i dobrze jak Anglia wyjdzie z eurokołchozu, Tusk podpisze aneksję kraju to język niemiecki jak znalazł!!
Bzdury opowiada Pan Robert jakie dofinansowanie dała niemiecka gmina na polskie dziecko, możliwe jest to jeśli tam się mieszka.
swietnie, tak dalej :)
Niech lepiej napiszą jaka walka trwa wśród polaków żeby wcisnąć swoje pociechy do niemieckiego przedszkola.
uczą się, tak chyba tylko w przedszkolach. . za rok /dwa koniec nauki będzie.
to sie nazywa masowa nauka naszego jezyka piecioro dzieci i jaki szum.
Dobry pomysł
Bardzo dobrze.Nasze przedszkolaki powinny też sie uczyc.
No i niech się uczą, bo znowu będzie TAK-TAK, JA-JA.
No i teraz będą PODSŁUCHOWYWAĆ, , jak mawiał klasyk z" Vabanku"...Jedyna pociecha, to ta, że poprawność polityczna nie pozwoli zaznajomić dzieci z takim słowem-kluczem jak" szwab, szkop". Namawiam do nie tyle uczenia polskiego, choć to pewnie też dobre -bardziej do rozpraszania w duszach tych dzieci demonów faszyzmu i niemieckiej pychy, a to szczególnie pokutuje w byłej NRD.
To już wiem kto prowadzi LIDLA ;)
A u nas ile dzieci ma możliwość nauki niemieckiego? Czy miasto ma specjalny program promocji tego języka, czy są dodatkowe zajęcia? Bycie miastem przygranicznym do czegoś obliguje, a na takie rzeczy łatwo przecież zdobyć dofinansowanie, tylko czy w naszych urzędach jest ktoś z wizją dłuższą niż kadencja i własny czubek nosa?
czy ktos moze cos powiedziec o przedszkolu? warto tam wysylac malucha?
" Oprócz nauki i zabawy projekt zakłada wymianę dzieci." - coś mi sie z dziećmi zamojszcyzny skojarzyło
Pani Lidia swietnie uczy. Pozdrawiam
WSPANIAŁA RZECZ