iswinoujscie.pl • Środa [14.11.2012, 22:42:51] • Świnoujście
Pobiegli w tureckim maratonie

fot. Czytelnik
Tegoroczny sezon rozpoczęli udziałem w maratonie w Barcelonie, by po kilku krajowych startach zakończyć go Istambule. Pięcioosobowa grupa „wyspiarzy” wyleciała w ostatni weekend do Turcji aby wziąć udział w 34. Vodafone Istanbul Eurasia Maraton.
Trasa wyścigu obejmowała dwa kontynenty – Europę i Azję. Impreza obejmowała klasyczny maraton (42,195 km), w którym udział wzięło ok. 5000 biegaczy oraz wyścigi na 15 km i 8 km oraz 8-kilomentową gonitwę bez mierzenia czasu i miejsca na mecie.
Niektóre ulice, trasy autobusów i metra były w niedzielę zamknięte dla ruchu. Mieszkańcy Istambułu oraz odwiedzający mieli dzięki temu rzadką okazję do spaceru wzdłuż Mostu Bosforskiego.

fot. Czytelnik
Start maratonu rozpoczął się w azjatyckiej części Stambułu, przed mostem na Bosforze. Następnie wymagająca – pagórkowata trasa wiodła, m.in. przez trzy olbrzymie mosty oraz wzdłuż morza Marmara. Biegacze mogli podziwiać najsłynniejsze budowle Stambułu, m.in.: Akwedukt Walensa, Błękitny Meczet oraz Hagia Sophia - monumentalną świątynię bizantyjską, uważana za najwspanialszy obiekt architektury i budownictwa całego pierwszego tysiąclecia naszej ery, przy której usytuowana była meta maratonu..
Zwycięzcą maratonu został Stephan Chebogut z Kenii z czasem 2:11:05, a w kategorii kobiet Etiopka Koren Jelela Yaleth z wynikiem 2:28:05. Oboje zainkasowali po 50.000 USD.
W kategorii kobiet 77 miejsce z czasem 3:58:23 uzyskała Alicja MICKIEWICZ (Międzyzdroje), natomiast wśród mężczyzn 110 był Wojciech MICKIEWICZ (Międzyzdroje) (3:13:31). Natomiast świnoujścianie: Janusz MICHALSKI uplasował się na 226 miejscu z wynikiem 3:26:10, a Piotr ANDRZEJEWSKI finiszował na 340 miejscu z wynikiem 3:34:48.
Obsługę fotograficzno - turystyczną sprawował Maciej Michalski.
Wizyta w Istambule, oprócz udziału we wspaniałym wydarzeniu sportowym była swego rodzaju mentalną podróżą w czasoprzestrzeni. To, co tak bardzo zadziwia to właśnie dwa oblicza Istambułu. Z jednej strony centrum finansowe i ekonomiczne kraju, a z drugiej miasto przepełnione magią, historią, łączące dwa kontynenty, mozaika kultur i religii.
pingu to nie tylko pingu!To też Anty Flocicha, stary kibic i takie tam różne inne ksywki ma.Moja diagnoza -Schizofrenia paranoidalna!
pingu wyskoczył z kapusty hehehe...
Skąd się tacy ludzie biorą jak pingu?
pingu dla mnie jest to bardzo ważna informacja!Jeśli dla Ciebie nie to po co marnujesz swój czas na czytanie czegoś czym nie jesteś zainteresowany?Kto ich sponsoruje?A jak myślisz ?Na pewno nie miasto. Chcieli pojechać to pojechali za swoje i nie po to, żeby stanąć na pudle ! Taki mieli kaprys :p Moje gratulacje dla tej ekipy. Podziwiam Was:)Widzimy się w niedzielę na biegu Pawła:)
Oczywiście jest to" niezmiernie ważna informacja")))miejsce w drugiej" setce" jakiegoś mało znaczącego maratonu, gdzie wygrywa nietrenujący ale za to niedożywiony murzynek. ja dodałbym jeszcze informację " że Zenkowi spadł łańcuch od roweru" i odbyły się zawody w" czymś" gdzie zajeliśmy 132 miejsce.Od razu przypomina się"MIŚ" i puchar za zajęcie I miejsca " na zachetę". Mieli wyjazd wakacyjny, potruchtali sobie, ok.ale zeby robić z tego informację medialną to chyba przesada.
Brawo!!. Wyniki super, niech ten co krytykuje sam wystartuje. Jesteście wspaniali, tak trzymać. Jak wytrzymaliście warunki klimatyczne w tym rejonie? Zyczę dalszych sukcesów i nie przejmujcie się idiotycznymi komentarzami, u nas tak już jest, że ci co nic nie robią wszystkich i wszystko krytykują. Powodzenia.
Gratulacje dla drużyny!!
Kto sponsoruje ich wyjazdy?
Gratulacje, Panie Piotrze:)
3:34 to słaby czas? Puknij się w głowę pseudobiegaczu... Pan Piotr już młodszy nie będzie...
No i dobrze, gratulacje :)
Gratuluję. A ja biegłem w Somalijskim maratonie i Mongolskim.
piotr juz chyba zaczal walic maratony na ilosc jak to sie w joggingu robi bo czasy sa coraz slabsze, a szkoda bo jeszcze kilka lat temu zapowiadal ze nie interesuje go masowe nabijanie startow