11 listopada z Akademią Każdego Wieku. Zobacz film!
fot. Sławomir Ryfczyński
Inaczej niż podczas oficjalnych akademii; kameralnie i ciekawie choć także w poczuciu wspólnej wdzięczności dla narodowych bohaterów upłynęła wieczornica zorganizowana przez kierownictwo świnoujskiego Akademii Każdego Wieku. Spotkanie odbyło się w świąteczny wieczór w kawiarni „Sonata”. Wspólne śpiewanie patriotycznych pieśni przeplatało się tu z recytacjami poezji projekcją filmu, którego bohaterem był ulubieniec żołnierzy armii gen. Andersa – niedźwiedź Wojtek.
Projekcję filmu poprzedził wstęp p. Elżbiety Bruch, która krótko naświetliła mało znane przez Polaków losy Wojtka, niedźwiedzia, który wraz z wojskiem gen.Andersa przeszedł cały szlak bojowy z Iranu przez Irak, Syrię, Palestynę, Egipt do Włoch. Brał udział z 22 Kompanią Transportową Artylerii w bitwie pod Monte Cassino, gdzie nosił skrzynie z amunicją pomagając żołnierzom.
Po wojnie żył do roku 1963 w ogrodzie zoologicznym w Edynburgu w Szkocji. Został honorowym Członkiem Towarzystwa Polsko-Szkockiego. Postać misia Wojtka jest znana w Wielkiej Brytanii: w Edynburgu znajduje się jego pomnik i tablica pamiątkowa w ZOO. Podobna tablica znajduje się także w Imperial War Museum w Londynie a dzieci angielskie śpiewają o nim piosenki.
fot. Sławomir Ryfczyński
Organizatorki zachęciły uczestników wieczornicy w „Sonacie” także do wspólnego śpiewania. Na początek - pieśni żołnierzy Pierwszej Brygady.
Większość z nas zna jednak ledwie refren ale organizatorzy postarali się by tę wiedzę poszerzyć. Pełny tekst pieśni został powielony i rozdany uczestnikom wieczornicy. Podobnie było z pieśnią „Piechota”. Te „przeboje niepodległości” pełnym głosem śpiewała cała sala.
fot. Sławomir Ryfczyński
Wspomniany film o najsłynniejszym misiu polskiego wojska oraz historyczny odczyt stały się dla studentów akademii wyjątkowym świątecznym wykładem, szansą na pogłębienie historycznej wiedzy. Uzupełniła je krótka część artystyczna. Ewa Sołowińska, która zajmowała się wyborem zaprezentowanych tekstów, wybrała także kilka strof przejmującej poezji patriotycznej.
fot. Sławomir Ryfczyński
W momencie recytacji na Sali przygasły elektryczne światła, zapłonęły za to świece na lichtarzu.
Spory i waśnie w między Polakami to nic nadzwyczajnego. Zawsze jednak to Ojczyzna i jej interesy były liczyły się dla nas najbardziej”- przekonywały organizatorki tego niezwykłego spotkania.
fot. Sławomir Ryfczyński
W czasie tego listopadowego wieczoru nie mogło i nie zabrakło głosu Józefa Piłsudskiego. Odczytano fragmenty jego rozkazów. To był niezwykły wykład. Dał okazję nie tylko do pogłębienia wiedzy ale także do osobistej zadumy nad dziejami naszego ojczystego domu.
Piękne, wzruszające spotkanie, aż żałuję, że nie byłam. Piwa czepiają się pewnie ci którzy nie umieją go pić a jeno żłopać bez umiaru. Beatka jak zwykle urocza:)))))
Co się czepiacie?Lepiej siedzieć w domu i gapić się w tv?Niektórzy wiedzą jak można miło uczcić to ważne święto.A co w tym wszystkim wadzi piwo?Nikt się nie upija hektolitrami.Nikt nie widzi okazji-tylko to piwo.Żenada.
Byłam na spotkaniu i bardzo mi się podobało.
Łezka zakręciła sie nad losem naszych żołnierzy i nad losem niedźwiedzia Wojtka - kaprala Wojtka.
PIĘKNA LEKCJA PATRIOTYZMU.
fantastyczna sprawa - swietny wieczor i wspaniałe PANIE - TAK DALEJ. SPOTKANIE SUPER. Podziękowania dla organizatorów za spotkanie i przemiłą atmosferę. POZDRAWIAM PRZEMIŁE TOWARZYSTWO.
CZŁOWIEKU WSTYDZ SIĘ ZA SIEBIE, bo siedzisz w domu i złość cie sciska, że nikt Cię na nic nie zaprasza i nie potrafisz się cieszyć. A TO JEST WIELKIE SZCZĘSCIE ŻYĆ W WOLNEJ POLSCE. lepiej być na takiej uroczystości i pić to co się chce, niż siedzieć w kapciach w domu i nic nie mieć do powiedzenia. SIEDZ I PATRZ NA SWOJE STARE ZWYCZAJE A NIE KRYTYKUJ !!
O Kapralu Wojtku- zamiast krytykować jeden z drugim to obejrzyj ten piękny film. Jest dostępny na Youtube" Wojtek. Niedźwiedź który poszedł na wojnę".
A zmienisz zdanie na temat takich spotkań i może czegoś się w końcu nauczysz. Czego ci serdecznie życzę.
Fakt, nowe obyczaje: piwo i wiekowe kobity. Coś mi tu nie gra, myślałem kawka, herbatka, dobre ciasteczko, torcik; Ale żłopanie piwska i te „przeboje niepodległości". Jajcownia...
09:31 dobrze prawisz, gdzie te chłopy?
więcej takich spotkań1
Szkoda że tak mało panów.
Piwko przez słomkę, ale mi urok...
Szkoda że inni nie umieja sie niczym zainteresować tylko umieja krytykowac, bo nie stac ich na nic większego
Pamiętacie o Antku czy Szczepanku nic nie piszecie jak powodzi mu się czy żyje
Partia pozwoliła śpiewać takie zakazane pieśni??
Kolektyw 2012
Brzydko recytowała ta w czerwonym sweterku
Piękne, wzruszające spotkanie, aż żałuję, że nie byłam. Piwa czepiają się pewnie ci którzy nie umieją go pić a jeno żłopać bez umiaru. Beatka jak zwykle urocza:)))))
Super wieczorek, świetna atmosfera, tak trzymać!!
Do wszystkich zawstydzonych: Wojtek też lubił piwko!
A co niektórzy myślą, że my to już tylko do trumny i piwka nie możemy wypić? Ławek w parku nie rozwalamy jak robi młode i silne pokolenie.
Co się czepiacie?Lepiej siedzieć w domu i gapić się w tv?Niektórzy wiedzą jak można miło uczcić to ważne święto.A co w tym wszystkim wadzi piwo?Nikt się nie upija hektolitrami.Nikt nie widzi okazji-tylko to piwo.Żenada.
Byłam na spotkaniu i bardzo mi się podobało. Łezka zakręciła sie nad losem naszych żołnierzy i nad losem niedźwiedzia Wojtka - kaprala Wojtka. PIĘKNA LEKCJA PATRIOTYZMU.
fantastyczna sprawa - swietny wieczor i wspaniałe PANIE - TAK DALEJ. SPOTKANIE SUPER. Podziękowania dla organizatorów za spotkanie i przemiłą atmosferę. POZDRAWIAM PRZEMIŁE TOWARZYSTWO.
CZŁOWIEKU WSTYDZ SIĘ ZA SIEBIE, bo siedzisz w domu i złość cie sciska, że nikt Cię na nic nie zaprasza i nie potrafisz się cieszyć. A TO JEST WIELKIE SZCZĘSCIE ŻYĆ W WOLNEJ POLSCE. lepiej być na takiej uroczystości i pić to co się chce, niż siedzieć w kapciach w domu i nic nie mieć do powiedzenia. SIEDZ I PATRZ NA SWOJE STARE ZWYCZAJE A NIE KRYTYKUJ !!
O Kapralu Wojtku- zamiast krytykować jeden z drugim to obejrzyj ten piękny film. Jest dostępny na Youtube" Wojtek. Niedźwiedź który poszedł na wojnę". A zmienisz zdanie na temat takich spotkań i może czegoś się w końcu nauczysz. Czego ci serdecznie życzę.
Lepsze spotkanie bab przy piwie i śpiewanie patriotycznych pieśni niż jedna wielka łobuzerka na meczach Floty!!
Żałosne...wstydzę się za te Panie, które znam...
Fakt, nowe obyczaje: piwo i wiekowe kobity. Coś mi tu nie gra, myślałem kawka, herbatka, dobre ciasteczko, torcik; Ale żłopanie piwska i te „przeboje niepodległości". Jajcownia...
A jeszcze tak niedawno śpiewały Podmaskownyje wiecziera...
przy piwku dobrze się śpiewa, a jeszcze lepiej po piwku